mBank i Orange wprowadzają płatności NFC

Operator telefonii komórkowej Orange zapowiedział na blogu wprowadzenie płatności mobilnych opartych na zbliżeniowej technologii NFC. Szczegóły oferty zostaną przedstawione na konferencji prasowej w poniedziałek, ale wiadomo już, że w pierwszej kolejności usługa bazować będzie na karcie przedpłaconej.

Źródło: Thinkstock

Na stronach Orange już od kilku tygodni widoczna była opcja wyboru karty SIM NFC, umożliwiającej dokonywanie płatności zbliżeniowych. Dziś oficjalnie potwierdzono komercyjny start usługi, która ma zadebiutować 15 października. Branżowy portal Telepolis.pl informuje, że rozwiązanie będzie opierać się na tzw. bezpiecznym elemencie wbudowanym w kartę SIM. Wydawaniem kart ma zajmować się BRE Bank, a usługa będzie dostępna dla użytkowników m.in. Samsunga Galaxy S3 oraz Sony Experia T.

Podobne plany ogłosił kilka miesięcy temu inny operator komórkowy. T-Mobile, we współpracy z MasterCardem, zapowiadał, że udostępni płatności zbliżeniowe telefonem swoim klientom w całej Europie. Pierwszym z rynków miała być właśnie Polska, wyróżniająca się rozbudowaną siecią terminali bezstykowych.

Do tej pory na polskim rynku kilkakrotnie testowano płatności mobilne NFC na niewielką skalę. Projekt Orange będzie pierwszym wdrożeniem, które ma szansę na zyskanie większej grupy klientów. Wykorzystanie karty przedpłaconej spowoduje, że nowość będą mogli wypróbować klienci różnych banków, niezależnie od tego, gdzie posiadają konto osobiste. Można oczekiwać, że debiutowi systemu będzie towarzyszyła akcja promocyjna popularyzująca ideę „portfela w telefonie”.

Czy Polacy zaakceptują ten pomysł równie szybko jak karty zbliżeniowe? Wiele będzie zależeć od konstrukcji oferty. Jeśli operator zaoferuje np. program premiujący za wydatki dokonane telefonem, to może okazać się, że część abonentów francuskiego operatora zacznie chętnie korzystać z m-portmonetki.