mBank uruchomił kredyt przez telefon

We wtorek 22 marca rusza nowa usługa dla stałych klientów mBanku. Najpierw była Oferta dla Ciebie, teraz narodził się na tej jej podstawie kredyt na telefon. Kluczowe jest ominięcie umowy ramowej, którą zastąpi sakramentalne „tak”, gdy konsultant przeczyta nam regulamin kredytu. W MultiBanku usługa pojawi się w drugiej połowie 2011 roku.

Kredyt na dowód, w 5 min, bez formalności itp. To już dziś historia. Po kryzysie finansowym ocena zdolności kredytowej jest dla banków znacznie ważniejsza niż jeszcze kilka lat temu. Skończyło się również rozdawanie w masowych ilościach kart kredytowych, bez solidnego zweryfikowania zarobków. Klienci są jednak przyzwyczajeni do kredytów gotówkowych podanych na talerzu, więc banki nie mają zamiaru ich od tego odzwyczajać. Po prostu trzeba wcześniej oszacować ryzyko i podsunąć klientowi ofertę, najlepiej bez konieczności podpisywania wcześniej umowy ramowej. Tak zrobią mBank i MultiBank. Umowy o kredyt będą zawierane w trybie elektronicznym. Dzięki zastosowaniu tej metody, klienci mogą zaciągnąć kredyt przez telefon w mBanku bez żadnej umowy ramowej, a w kanale transakcyjnym umowa ramowa nie będzie obowiązywać zarówno w mBanku, jak i MultiBanku.

Oferta dla Ciebie


Kiedy w 2010 roku mBank w sposób masowy wdrożył zautomatyzowaną funkcję wyliczania oferty kredytowej dla klientów, zastanawialiśmy się, czy zaowocuje to silnym wzrostem sprzedaży kredytów. Dzisiaj już wiemy, że W ostatnim okresie w mBanku średniomiesięcznie sprzedawano ok. 90 mln zł kredytów, a w MultiBanku ok. 55 mln. Oznacza to wzrost średniej o około 60 proc. w mBanku i blisko 100 proc. w Multi. Co drugi kredyt gotówkowy jest zaciągany poprzez kanał internetowy.

W ramach Oferty dla Ciebie bank na podstawie dotychczasowej relacji z klientem szacuje zdolność kredytową i tym, którzy ją posiadają, proponuje dostępne limity kredytowe dla trzech produktów: kredytu gotówkowego, odnawialnego oraz karta kredytowa. Propozycje widoczne są po zalogowaniu oraz aktualizowane regularnie na podstawie bieżącej aktywności klienta.

Kredyty niehipoteczne kanałem internetowym są priorytetem obydwu banków. Większość sektora stawia na placówki, gdzie klientowi tłumaczy się procedurę i przedstawia regulaminy. Inną sprawą jest już sama chęć klienta do czytania skomplikowanej, czasem kilkunastostronicowej umowy. Nowy proces będzie obowiązywać zarówno dla kredytu gotówkowego, jak i kredytu odnawialnego oraz karty kredytowej.

Regulamin zamiast umowy


Ubiegając się o kredyt w placówce banku, załatwiamy formalności w kilkadziesiąt minut i czekamy na gotówkę, umowę podpisujemy na miejscu. Kredyt drogą internetową jest bardzo wygodny jedynie do momentu, kiedy zaczyna się pościg z kurierem i podpisanie umowy ramowej. Dokładnie w tym miejscu zaczyna się cały przełom w usłudze. Konsultant telefoniczny po zweryfikowaniu właściciela konta przedstawi najważniejsze warunki regulaminu i przypomni, że klient powinien zapoznać się z regulaminem samodzielnie poprzez witrynę banku. Wątpliwość będzie oczywiście budzić kwestia „najważniejszych punktów regulaminu”, ale konsultant przypomni o samodzielnym zapoznaniu się z regulaminem przed przyznaniem kredytu. Na stronach mBanku i MultiBanku dostępne są wszystkie wzory regulaminów i umów kredytowych

Niezależnie od uproszczenia i przyspieszenia procesu kredytowania, prawa klientów są zabezpieczone obowiązującymi przepisami prawa, np. prawem do bezkosztowego odstąpienia od umowy przez klienta w okresie 14 dni od dnia jej zawarcia.

Stary produkt, nowa metoda


Myślę, że korzyści, czyli przede wszystkim komfort i oszczędność czasu, sprawią, że przyzwyczajanie się do nowego kanału sprzedaży kredytów nie będzie trwało długo. Wdrożenie „Oferty dla Ciebie”, dało detalowi BRE kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w zakresie sprzedaży kredytów konsumpcyjnych. – wyjaśnia Cezary Kocik, Dyrektor Banku ds. Sprzedaży i Procesów Biznesowych Bankowości Detalicznej BRE Banku SA. – Po wdrożeniu usługi, średniomiesięczna sprzedaż sięga 145 milionów zł w mBanku i MultiBanku, podczas gdy wcześniej było to około 90 milionów zł miesięcznie. Jestem przekonany, że dalsze ułatwiania w procesach kredytowych oraz innowacje, takie jak np. wprowadzany właśnie kredyt przez telefon, pozwolą nam utrzymać trend wzrostowy.

Obecnie połowa zaciąganych przez klientów mBanku kredytów gotówkowych zawierana jest w formie elektronicznej, przy wykorzystaniu umowy ramowej. Czy obroty znacząco się zwiększą, jeśli umowę ramową zastąpimy skróconym regulaminem i sakramentalnym „tak”? Po spodziewanym sukcesie planuje się wprowadzić również kredyt na telefon w MultiBanku.

Pracujemy nad identyczną ścieżką dla MultiBanku, natomiast warto pamiętać, że klienci MultiBanku mają dostęp do doradców i sprawy kredytowe mogą omawiać bezpośrednio w placówkach. Dlatego priorytetem dla nas było wdrożenie tele-kredytu w mBanku, który z założenia kieruje usługi do osób preferujących samoobsługę w finansach. – mówi Cezary Kocik – Chcemy dać sobie trochę czasu, by poobserwować doświadczenia w mBanku i bogatsi o tę wiedzę wdrożyć produkt w MultiBanku. – dodaje.

Źródło: PR News