W miniony weekend instagramerka Julia Słońska pochwaliła się w internecie nagraniem, na którym niszczy młotkiem nos zabytkowej rzeźbie anioła w Dolinie Szwajcarskiej w Warszawie. Na dziewczynę spadła lawina krytyki, do której dołączył się mBank.
Julia Słońska wystąpiła w jednym ze spotów banku. W postach zamieszczonych na Facebooku mBank informuje, że zdecydowanie odcina się od wybryków instagramerki. Jedną z konsekwencji jest wycofanie spotu, w którym wystąpiła dziewczyna.
– Zdecydowanie nie popieramy takich zachowań, a sprawą powinny zająć się odpowiednie służby. Co do odpowiedzialności za to, co wiele tygodni po zakończonych zdjęciach do spotu robi aktorka – nie możemy odpowiadać za indywidualne wybory takich osób. W tym wypadku to rola dla opiekunów. Nie planujemy angażowania tej dziewczyny do kolejnych spotów – piszą przedstawiciele mBanku w serwisie Facebook.
– Zdecydowaliśmy się wycofać spot reklamowy z emisji, ponieważ nie chcemy być kojarzeni z aktorką, która wiele tygodni po zakończeniu zdjęć zasłynęła kolejną rolą – wandala. W mBanku nie zgadzamy się na takie zachowania – czytamy dalej.
Jak podają wirtualnemedia.pl, współpracę z dziewczyną zerwała także agencja modelingowa, z którą była związana Słońska.