„To niestety nie koniec, ponieważ zakładając, że dziś RPP podniesie stopy o ćwierć punktu procentowego, to według prognoz analityków w pierwszej połowie przyszłego roku czekają nas dwie kolejne, w tej samej skali. W efekcie średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotych, w drugiej części przyszłego roku zbliży się do poziomu 7 proc. Im większy kredyt, tym wyższy będzie wzrost raty, który jednak będzie następował stopniowo.”, czytamy w „GP”.
„Podwyżka o 25 pkt bazowych przy kredycie w kwocie 200 tys. zł, rozłożonym na 30 lat, to wzrost miesięcznej raty o 33 zł, a przy większym kredycie w wysokości 400 tys. zł będzie to różnica 65 zł. Jeśli zmaterializuje się najbardziej prawdopodobny scenariusz i RPP podniesie jeszcze stopy łącznie o 0,75 pkt proc., to wzrost raty przy kredycie w kwocie 200 tys. zł wyniesie łącznie 99 zł, a jeśli ktoś pożyczył na zakup nieruchomości 400 tys. zł, to jego rata zwiększy się o 200 zł.”, wylicza dziennik.
W tym roku Rada Polityki Pieniężnej już trzykrotnie podniosła stopy procentowe, za każdym razem o 0,25 pkt. proc. Przewidywana na dziś podwyżka to nie koniec złych wiadomości dla kredytobiorców. Największy bank PKO BP zapowiedział, że wkrótce zaczną rosnąć także marże przy kredytach hipotecznych.
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.