Na wprowadzenie programu motywacyjnego naciska już od czerwca Eureko. Dziennikowi udało się dotrzeć do założeń tego programu. Objęte miałyby nim być: osoby wchodzące w skład zarządu PZU i spółek zależnych, a także kluczowi członkowie kadry menedżerskiej tych firm (łącznie około 300 osób). Każda osoba w momencie przystąpienia do programu otrzymywałaby liczbę punktów (jednostek uczestnictwa), która uzależniona byłaby od zajmowanego stanowiska oraz znaczenia dla realizacji biznesowych celów strategicznych PZU i całej grupy. Liczba tych jednostek byłaby potem podstawą do określenia liczby opcji lub wysokości premii pieniężnej. Wraz z rozdziałem jednostek ustalona zostanie ich wartość początkowa, która jednocześnie będzie stanowić cenę emisyjną, po jakiej akcje będą nabywać posiadacze opcji.
Aby program wszedł w życie PZU musi zostać spółką publiczną lub właściciela musi zmienić 10 proc. akcji spółki matki.
Więcej w dzisiejszym Pulsie Biznesu.