Minister odmawia urzędnikom ubezpieczeń OC

Minister finansów nie zgadza się, by pracownicy urzędów zostali objęci grupowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej. Sami zainteresowani chcieliby pokrycia kosztów OC przez pracodawcę, argumentując, że zarabiają na tyle mało, że nie będą mieli z czego wypłacić ewentualnego odszkodowania, czytamy w dzisiejszym „Pulsie Biznesu”

„6 października związkowcy zwrócili się do ministra o wprowadzenie grupowych OC na wypadek wejścia w życie ustawy o finansowej odpowiedzialności urzędników za bezprawne decyzje (kary do 40 tys. zł). Apel ten wynika z obawy o to, że urzędnicy musieliby z własnych kieszeni płacić odszkodowania za swoje bezprawne decyzje”, podaje „Puls Biznesu”.

„Szef skarbowej „S” podkreślał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wynegocjowanie przez resort OC od razu dla wszystkich urzędników i opłacanie składek z pieniędzy MF. Zaznaczył jednak, że do rozważenia byłby też wariant płacenia składek samodzielnie przez urzędników. Na razie te argumenty nie trafiły do ministra”, czytamy w PB.

Dyskusje na temat zakresu, w jakim mieliby odpowiadać urzędnicy za popełniane błędy towarzyszy pracom nad wejściem w życie ustawy o szczególnych zasadach odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenia prawa. Projekt przygotowała Platforma Obywatelska w odpowiedzi na skargi poszkodowanych, którzy z tytułu błędnej decyzji skarbowca zanotowani straty majątkowe.