Firmy z branży spożywczej skarżą się, że hipermarkety zaniżają ceny ich produktów. Problem nagłośniła branża mleczarska.
Wielkie sieci handlowe sprzedają niektóre wyroby poniżej ceny zakupu. Jako przykład podaje się ceny mleka, ale podobny problem zgłaszają też producenci wyrobów mięsnych.
„Radca prawny Iwona Wójcik-Nikitiuk zwraca uwagę, że sklepy mogą sprzedawać produkty taniej, niż kupiły je od dostawców np. w celach promocyjnych. Do złamania przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji dochodzi wówczas, gdy sieć zaniża ceny po to, aby np. wyeliminować z rynku innego przedsiębiorcę. Jest to jednak trudne do udowodnienia” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
„Chcąc zwrócić uwagę na zaniżanie cen, mleczarze wysłali pismo do ministrów gospodarki i rolnictwa, a także do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przekazali je także sieciom Auchan, Carrefour, Kaufland, Polo Market, Real i Tesco”, donosi dziennik.
Nad problemem, jak w każdym podobnym przypadku, pochyli się UOKiK. Urząd odpowiedzialny jest mocą prawa za prowadzenie postępowań antymonopolowych w sprawach praktyk ograniczających konkurencję – nadużywania pozycji dominującej na rynku oraz niedozwolonych porozumień (karteli). Wykryte nieprawidłowości moga skutkować nakazem zaniechania kwestionowanych działań oraz nałożeniem kary pieniężnej.
Więcej w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, w artykule Beaty Drewnowskiej i Piotra Mazurkiewicza pt. „Zamieszanie z cenami”.
Źródło: Rzeczpospolita