Na celowniku PZU mogą być BOŚ i mini-BPH

„Przedstawiciele PZU informowali o zamiarze wejścia na rynek bankowy w trakcie walnego zgromadzenia firmy, jakie odbyło się w minioną sobotę. Nie podali wówczas, który bank mógłby kupić największy ubezpieczyciel. Rafał Antczak, główny ekonomista firmy, stwierdził, że w grę wchodzi przejęcie kontroli nad jednym bankiem albo kilkoma mniejszymi.” – pisze „Parkiet”.

„BOŚ może stać się celem przejęcia ze strony PZU ze względu na to, że potrzebuje dokapitalizowania, na które nie może liczyć ze strony dotychczasowych właścicieli […]. Zarząd BOŚ nie kryje, że niedługo bank będzie potrzebował kolejnego zastrzyku kapitałowego. Pojawienie się dużego inwestora z branży ubezpieczeniowej rozwiązałoby problem. A jednocześnie bank byłby nadal kontrolowany przez krajowych inwestorów.” – czytamy w „Parkiecie”.

„Z nieoficjalnych informacji wynika, że w grę mogłoby wchodzić również odkupienie przez PZU tej części Banku BPH, która nie będzie łączona z Pekao.

W tym wypadku problemem jest jednak to, że wyłączność na negocjacje z właścicielem BPH – włoskim UniCredit ma w tej chwili amerykański GE Money.” – czytamy dalej.

Podczas sobotniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy PZU, skarb państwa nie zgodził się na wypłatę dywidendy. Szefowie PZU argumentowali, że będą potrzebować pieniędzy m.in. na zakup banku. Prawdopodobny jest również scenariusz połączenia PZU i PKO BP, czyli utworzenia narodowej grupy finansowej. Niedawno aprobatę wobec tego pomysłu wyraził nowy prezes PKO BP Rafał Juszczak.

Więcej informacji w dzisiejszym wydaniu „Parkietu”.