Historia pokazuje, że relacja cen nieruchomości do cen złota zmieniała się w zależności od sytuacji ekonomicznej lub politycznej na świecie. Jedną z jej z miar jest wskaźnik „US House Price/Gold Ratio”. Pokazuje on, jaka ilość złota jest niezbędna dla zakupu domu jednorodzinnego w Stanach Zjednoczonych. I tak w okresie dwóch ostatnich dekad ubiegłego stulecia dla tamtejszego rynku nieruchomości wskaźnik ten wzrósł 8-krotnie.
Zaledwie 100 uncji złota należało dać za dom na początku lat 80-tych. Wówczas złoto biło rekordy cenowe ub. wieku. Najwięcej złota były warte domy w USA w 2001 r. – 810 uncji, czyli ponad 25 kg. Wynikało to wówczas z bardzo niskiej ceny tego kruszcu.
Od tamtej pory złoto podrożało trzy i pół razy. Dziś, aby kupić dom za Oceanem wystarczy 308 uncji złota, tj. około 10 kg.
Jeżeli tendencja przedstawiona na wykresie będzie się utrzymywać i wskaźnik „US House Price/Gold Ratio” będzie podążać do poziomu z początku lat 80-tych, wówczas można spodziewać się znacznego wzrostu cen złota, dalszego spadku cen domów lub obu tych zjawisk jednocześnie.
Jan Mazurek
Główny Analityk
Źródło: Investors TFI