Nowi mają lepiej. Nowe eKonto mobilne w mBanku

Historia zatoczyła koło. W ofercie mBanku pojawił się nowy rachunek: eKonto mobilne. Rachunek jest wysoko oprocentowany i bezwarunkowo bezpłatny. Podobnie jak przed laty zwykłe eKonto. Z nowego pakietu nie będą mogli jednak skorzystać obecni klienci.


Wczoraj w ofercie mBanku pojawiło się eKonto mobilne. Jest to ROR, ale wyskooprocentowany. Saldo do 3 tys. zł jest objęte stawką 4 proc., o którą ciężko nawet w kontach oszczędnościowych. Powyżej tej kwoty oprocentowanie spada do zera, podobnie jak w innych kontach z oferty mBanku. Nowe eKonto wraz z kartą debetową jest bezwarunkowo bezpłatne i daje dostęp do 5000 bankomatów własnych i partnerskich.

Do tej pory w ofercie mBanku były dwa rodzaje eKonta (nie licząc rachunków z MultiBanku i eKonta dla młodych). Podstawowe bezpłatne eKonto z warunkową opłatą za kartę w wysokości 4 zł. Opłata znoszona w momencie, kiedy klient wykona transakcje na kwotę 100 zł.

Zobacz też: mBank wprowadza opłaty za karty!

Drugi rachunek to eKonto z bezpłatnymi bankomatami na terenie kraju. W tym przypadku eKonto również jest bezpłatne, ale opłata warunkowa za kartę wynosi już 7 zł. Jest znoszona przy transakcjach na 200 zł. Trzeba uczciwie przyznać, że warunek transakcyjności w obu przypadkach jest przystępny, bo transakcje na 100 czy 200 zł nie są dziś niczym nadzwyczajnym. Inaczej wygląda sprawa oprocentowania: rachunki dotychczasowych klientów są w ogóle nieoprocentowane.

Tak przed laty reklamował się mBank


Obecni posiadacze eKont nie mogą zmienić taryfy na eKonto mobilne. W tabeli opłat czytamy, że nowy rachunek jest dostępny dla klientów, którzy w momencie wnioskowania o jego otwarcie nie posiadają żadnego rachunku prowadzonego na podstawie „Regulaminu otwierania i prowadzenia bankowych rachunków dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A.”

Potwierdza to infolinia: „Jest pan naszym klientem już od tylu lat, że w tym momencie nie mogę zaproponować panu zmiany taryfy konta. Jest to rachunek dla nowych klientów”

Zobacz też: mBank testuje próg bólu klientów. Kolejne podwyżki

Nowe eKonto mobilne do złudzenia przypomina pierwsze konta mBanku wprowadzone w momencie debiutu. Wówczas bank zaoferował bezpłatny rachunek i wysokie procenty, mocno szachując swoją ofertą konkurencję. Później z biegiem czasu, pojawiały się różne próby „zmonetyzowania” klientów, a ostatecznie w 2011 roku podjęto decyzję o wprowadzeniu opłat warunkowych za karty debetowe. Wbrew niektórym głosom, mBank nie stracił klientów, a baza ROR urosła od tego czasu o kolejne kilkaset tysięcy.

Moment wprowadzenie nowego eKonta jest zapewne nieprzypadkowy. mBank ruszył właśnie z dużą kampanią wizerunkową, w której podkreśla swoją mobilność. Podobnie jak w poprzednich latach kampania startuje tuż przed wakacjami, bo wielu młodych ludzi kończących szkołę średnią właśnie teraz będzie szukało nowego konta na wakacje i studia. Na marginesie warto zauważyć, że warunki eKonta mobilnego są nawet korzystniejsze niż eKonta dla młodych (do 26 roku), gdzie pojawia się warunkowa opłata za kartę.

Wojciech Boczoń

w.boczon@bankier.pl