WYDARZENIE DNIA
Osoby pracujące w spółkach giełdowych i posiadające dostęp do informacji poufnych kupiły we wrześniu akcje o wartości 198,8 mln złotych – wynika z naszych obliczeń.
Najlepszy – jeśli chodzi o skalę zakupów – okazał się sierpień. Wtedy wykorzystując giełdową przecenę insiderzy kupili akcje o wartości 207 mln PLN. Ale także we wrześniu nadal ochoczo kupowali akcje – to drugi co do wielkości zakupów miesiąc w tym roku. Z kolei transakcje sprzedaży podliczyliśmy na 491 mln PLN w tym aż 361 mln PLN to transakcja sprzedaży 5 proc. akcji Stalproduktu (na rzecz spółki z grupy). Gdyby nie ta jedna transakcja, bilans sprzedaży zamknąłby się kwotą 131 mln PLN, a sam bilans kupna/sprzedaży akcji przez insiderów w trzecim miesiącu z rzędu byłby dodatni. Więcej na ten temat w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.
SYTUACJA NA GPW
Warszawska giełda czekała trzy miesiące na nowy rekord. Wczoraj wreszcie padł – WIG20 zakończył dzień wyżej niż na sesji 6 lipca. Można mieć jednak trochę zastrzerzeń co do stylu rekordowej sesji. Po pierwsze obroty – dla spółek z WIG20 spadły do 1,4 mld PLN. Rynek jest wciąż za mało płynny. Być może to sprzedający ociągają się z wystawieniem akcji licząc na lepsze ceny, ale być może rynek nie jest po prostu aż tak silny, jak się wydaje. Druga sprawa to szerokość rynku – na dobrą sprawę rekord „załatwiła” nam KGHM rosnąc o 6,2 proc. Również wzrost TP SA o 3,1 proc., której zakup rekomendują zagraniczne biura maklerskie, miał znaczący wkład w rekord.
Z drugiej strony wzrosło zainteresowanie akcjami małych i średnich firm, co widać po rosnących mWIG i sWIG, ale także po statystyce. Wczoraj podrożały akcje 174 spółek, potaniały 115.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Główne indeksy amerykańskiej giełdy opuściły swoje rekordowe poziomy, tracąc wczoraj około pół procenta w wyniku gorszych informacji płynących ze spółek. W niełasce były walory sektora technologicznego po opublikowaniu raportu banku JP Morgan, który zasugerował, że ich prognozowane wyniki finansowe nie uzasadniają tak wysokich wycen. Traciły również sieci detaliczne Nordstrom i JC Penny w wyniku słabszej od prognoz sprzedaży w ostatnim miesiącu. Brazylijski Bovespa stracił 1,2 proc.
Znacznie silniej po ostatnich wzrostach odreagowały giełdy azjatyckie, do czego przyczyniły się również spekulacje na temat podwyżki stóp procentowych w Chinach. Nikkei stracił 0,7 proc., Hang Seng 2,1 proc., Kospi 1,6 proc., a Shanghai Composite po ustanowieniu na otwarciu nowego rekordu spadł o 2,3 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Agora – na wykresie spółki pojawiła się wczoraj bardzo negatywna świeca (młot), która w dodatku została narysowana przy bardzo wysokich obrotach. Sugeruje ona, że potencjał wzrostowy się wyczerpał. Jeżeli akcje spółki rzeczywiście będą wyprzedawane, silnym wsparciem będzie poziom 50,00 PLN, natomiast kontynuacja wzrostów i przekroczenie poziomu 57,80 PLN zaneguje wspomniany wyżej sygnał.
GTC – spółka znajduje się w silnym trendzie wzrostowym, który w ostatnich dwóch miesiącach wyniósł jej kurs 40 proc. wyżej. Należy spodziewać się odreagowania po tak silnym ruchu, bowiem część inwestorów może zacząć realizować zyski. Mogą one nastąpić już na najbliższych sesjach, bowiem kurs testuje właśnie nowe szczyty. Zniesienia Fibonacieggo sugerują, że spadki powinny obniżyć kurs do 50,00 PLN, który jest silnym wsparciem i nie spodziewamy się głębszej przeceny walorów GTC.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Bioton – ukraińska spółka Indar ZAO została wykreślona z listy spółek przeznaczony do prywatyzacji. Bioton zapowiedział, że będzie kontynuował starania o objęcie większościowego pakietu akcji we wspomnianej spółce.
Prokom Investments kupił 34.657.039 akcji o łącznej wartości 59 mln PLN.
Getin – podwyższył kapitał zakładowy ukraińskiej spółki zależnej (Prikarpattya Bank) o równowartość 69 mln PLN.
Śrubex – w pierwszym półroczu spółka miała 77 mln PLN przychodu (wzrost o 12 proc.) oraz stratę netto 1,7 mln PLN (niższą w porównaniu z rokiem ubiegłym o 25 proc.).
TVN – członek zarządu sprzedał 8.392 akcji spółki po cenie 23,34 PLN za jedną.
Virtual Vision – prezes i wiceprezes kupili łącznie 60.000 akcji po średnim kursie 1,03 PLN.
Stormm – zamknął 460 kontraktów terminowych na indeks WIG20 i ma obecnie otwartych 490 pozycji.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Spadki indeksów w USA w sytuacji, gdy notowania rozpoczęły się tam od ustanowienia nowych rekordów hossy, nie nastrajają optymistycznie. Nie nastroiły zresztą inwestorów w Azji, gdzie już bez prób wspinaczki indeksy spadły (choć poprawiły się wyraźnie pod koniec notowań).
Zachowanie giełd zagranicznych stawia nas w nieciekawej sytuacji. W dzień po ustaleniu nowego rekordu hossy przez WIG 20 – rekordu, który padł przy niewielkich obrotach – przyjdzie nam się od niego oddalić. To może nieco zaszkodzić wizji kreślenia nowych szczytów hossy.
Na dobrą sprawę – skoro wiadomo, że hossa zakończy się wtedy, kiedy nikt nie będzie się tego spodziewać – taki dzień jak dziś idealnie nadaje się do rozpoczęcia dłuższej korekty. Optymizm co do dłuższej perspektywy jest wyczuwalny, a dalszy wzrost „przesądzony” – takie odczucia rynkowe często są karane. Trzeba sprawdzić, czy na dzisiejszej sesji obroty w czasie spadków nie będą rosły zanadto – to będzie wskazówką, co do losów rynku.
WALUTY
Przecena dolara została powstrzymana, po dotarciu przez euro do poziomu 1,424 USD. Dziś euro wyceniane jest już na 1,417 USD. Co ciekawe dolar spada akurat w momencie, gdy inwestorzy znów czują się rozczarowani kondycją amerykańskiej gospodarki, a ściślej wynikami spółek giełdowych. Dziś po południu poznamy dane o sprzedaży detalicznej w Stanach i będzie to pierwszy od tygodnia poważny impuls makro dla rynku walutowego.
Jen umacnia się dziś o 0,3 proc. do dolara i o 0,7 proc. do euro.
U nas złoty ma małego kaca po wczorajszym rajdzie. Dolar podrożał do 2,632 PLN, euro do 3,731 PLN, a frank do 2,225 PLN.
SUROWCE
Ropa kontynuuje wzrosty i znów jest blisko rekordowych poziomów, po wczorajszej informacji o spadku jej zapasów w Stanach. Cotygodniowy raport dotyczący rezerw paliw za oceanem niespodziewanie pokazał ich zmniejszenie oraz spadek światowych zapasów w trzecim kwartale, co wywiera presję na rynek ropy od strony podażowej. Dziś rano, kurs londyńskiej baryłki brent otworzył się 0,7 proc. wyżej na poziomie 80,00 USD.
Miedź zachowuje się spokojnie przed raportem dotyczącym stanu zapasów. Inwestorzy spodziewają się ich wzrostu, co przekłada się na niewielkie zmiany ceny tego surowca. Podobnie wygląda sytuacja na rynku metali szlachetnych, gdzie po wczorajszym jednoprocentowym odreagowaniu po osiągnięciu nowych szczytów, cena uncji złota pozostaje na poziomie 746 USD.