Open Finance kusi kibiców Legii: 200 zł na bilety

Kilka miesięcy temu w talii kart Getin Banku pojawił się nowy produkt: Karta Kibica Legii. Oprócz kwestii wizerunkowych nie dawał on żadnych korzyści posiadaczowi plastiku. Teraz Getin zaczyna korzystać z ogromnego potencjału drzemiącego w karcie. Na początek oferuje premię i rabaty.

Pisałem niedawno, że Getin Bank jest jednym z nielicznych banków, które eksperymentują z ofertami dla wybranych grup klientów. W portfolio produktów znajdziemy takie nietypowe produkty jak chociażby konto Fitness, Zakupowe czy kartę kierowcy. Karta kibica nie jest oczywiście nowością na naszym rynku, bo takie produkty wydają już niektóre kluby we współpracy z bankami.

W odróżnieniu jednak od większości tego typu ofert Karta Kibica Legii jest kartą debetową, czyli powiązaną z rachunkiem osobistym. Inne kluby wydają plastiki prepaidowe, które przed dokonaniem płatności trzeba najpierw zasilić gotówką. Karta Legii wydawana jest pod marką Open Finance, ale rachunek prowadzi Getin Noble Bank. Do niedawna plastik nie dawał posiadaczom w zasadzie żadnych wymiernych korzyści poza kwestią wizerunkową. Na karcie umieszczony jest bowiem herb klubu. Pewnie dla niejednego wiernego kibica to całkiem miły gadżet.

Karta wydawana jest do Konta Doskonałego. Do niedawna konto „pakiecie kibica” było bezpłatne tylko pod warunkiem, że co miesiąc zasilą je wpływy na poziomie 1 tys. zł, a jego posiadacz wykona transakcje na kwotę 400 zł. To średnio atrakcyjna oferta, zwłaszcza że karta nie dawała żadnych korzyści. Teraz bank zmienił warunki: wystarczy zapłacić pięć razy na dowolną kwotę, by anulować opłatę.

Oczywiście taka zmiana może mieć też drugie dno. Teraz rachunek jest łatwo dostępny, więc dla wielu osób może stać się kontem drugiego wyboru. W ten sposób GNB może zwiększyć bazę swoich klientów. A pracownicy Opena niewątpliwie spróbują przynajmniej części z nich zaproponować lokatę lub kredyt. Już teraz Open deklaruje, że ROR daje dostęp do „niższej marży na produkty kredytowe” i „najwyżej oprocentowanych depozytów”.

Hitem nowego otwarcia jest jednak premia przyznawana osobom, które założą konto kibica. Po otwarciu konta bank przyzna bon o wartości 100 zł na zakup gadżetów oraz biletów na mecze piłki nożnej, który można zrealizować w kasach klubu. Dodatkowo klient, który przez co najmniej 10 miesięcy będzie płacił kartą minimum 5 razy w miesiącu, dostanie po roku drugi bon na 100 zł. Warto przy tym pamiętać, że płacąc kartą w oficjalnym sklepie Legii przy Łazienkowskiej klient zgarnia jeszcze 10 proc. rabatu.

Mankamenty oferty są w zasadzie dwa: bon trzeba zrealizować jednorazowo, a ROR utrzymywać przez dwa lata. Choć z drugiej strony przy cenach biletów w najlepszych sektorach zrealizowanie bonu jednorazowo nie powinno być problemem, a wiernym kibicem jest się przecież na zawsze 😉

Open Finance zapewnia, że to dopiero początek dłuższej współpracy z Klubem Legii. W najbliższym czasie zaoferują kibicom dodatkowe zniżki, konkursy oraz możliwość udziału w specjalnych wydarzeniach.

Bank nie chciał się pochwalić informacją na temat tego, ilu klientów skorzystało już z oferty – wiadomo, że zainteresowanych jest kilka tysięcy. Nie wyklucza jednak współpracy z innymi klubami sportowymi, jednak niekoniecznie z piłkarskimi. 

Karta kibica Legii to teoretycznie produkt niszowy, skierowany do konkretnej grupy odbiorców. Teoretycznie, bo ta nisza jest ogromna, tak jak drzemiący w karcie potencjał na różne usługi. Tylko na Facebooku profil Legii liczy 280 tys. fanów (a tam reklamuje się Open). Z danych portalu wirtualnemedia.pl wynika, że Legia była najchętniej oglądaną drużyną w Polsce. Średnio każde spotkanie z udziałem mistrzów oglądało po 350 tysięcy widzów. Gdyby udało się dotrzeć tylko do kilku-kilkunastu procent, to już byłby sprzedażowy sukces. A samo konto to przecież tylko punkt wyjścia do dalszego „grillowania” klienta.

Dla przypomnienia podstawowe parametry ROR-u:

Napisz do autora: wboczon@prnews.pl