Open Finance: Rząd przyjął projekt budżetu

WYDARZENIE DNIA

Deficyt budżetowy ma wynieść 28 mld PLN, dochody budżetu sięgną 247 mld PLN, a wydatki 275 mld PLN. PKB ma wzrosnąć o 5,5 proc.

Zdaniem Zyty Gilowskiej – ale to wypowiedź z sierpnia – podwyżka płacy minimalnej o 190 PLN (20 proc.) i wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej o 9,3 proc., nie spowodują zagrożeń dla realizacji budżetu, ani inflacji. Rząd dziś wydał rozporządzenie zwiększające poziom płacy minimalnej od 1 stycznia przyszłego roku. Minister Finansów ostrzegła za to – to już dzisiejsza wypowiedź – że jeśli Senat nie zmniejszy prorodzinnej ulgi podatkowej przegłosowanej już w Sejmie, deficyt budżetowy wzrośnie o 3,7 mld PLN, a przez ten zabieg Polska może nie spełnić kryteriów z Maastricht regulujących sprawy związane z wprowadzeniem euro.

SYTUACJA NA GPW

Wtorkowe notowania inwestorzy kończą w lepszych humorach niż dzień wcześniej, bowiem część poniedziałkowych strat udało się odrobić. Dzięki relatywnie dobrej atmosferze na giełdach azjatyckich już na otwarciu notowaliśmy zwyżkę na GPW. WIG zdołał zbliżyć się do poziomu 59 tys. pkt, a WIG20 do 3500 pkt, ale pod koniec notowań inwestorów poruszyły doniesienia o planach sprzedaży akcji KGHM przez Kompanię Węglową, co sprowokowało realizację zysków. Obroty podliczono dziś na 1,1 mld PLN, a więc nieco tylko więcej niż wczoraj. W sumie sesja bez większego znaczenia i w ramach przedłużającej się konsolidacji. Nadal indeksy są bliższe wybicia dołem, ale rozstrzygnięć nie należy spodziewać się szybciej niż w czwartek i piątek, kiedy kolejne dane makro z USA mogą okazać się inspiracją dla inwestorów.

Wzrosły notowania akcji 214. spółek, spadły 64.

GIEŁDY W EUROPIE

Europejskie parkiety silnie odreagowały ostatnie spadki. Główne indeksy zyskały dzisiaj ponad jeden procent do czego najbardziej przyczyniły się wzrosty spółek technologicznych oraz surowcowych, które zyskiwały na rosnących cenach ropy i miedzi. Jednak liderem europejskich parkietów była dzisiaj francuska grupa energetyczna Alstom, której akcjonariusze cieszyli się dzisiaj ponad 6-procentowym wzrostem kursu, po zapowiedź reformy sektora energetycznego we Francji. Poprawie nastrojów nie przeszkodziło nawet obniżenie przez Komisję Europejską prognozy tegorocznej dynamiki PKB krajów eurolandu do 2,5 proc. (wcześniej 2,6 proc.). O 17:00 niemiecki DAX zyskiwał 1,1 proc., francuski CAC40 1,7 proc., a brytyjski FTSE aż 2,1 proc. Swoją cegiełkę do tak pokaźnych wzrostów dołożyli również inwestorzy z Nowego Jorku, gdzie S&P i Dow Jones otworzyły się pół procenta na plusie.

WALUTY

Kurs euro wzrósł dziś do 1,3836 USD – bezpośredniego sąsiedztwa rekordu wszech czasów (1,3849 USD), ale nawet gdyby nowy rekord padł, nie będzie można być pewnym czy mamy do czynienia z powrotem do trendu osłabienia zielonego. Inwestorzy dyskontują teraz obniżkę stóp procentowych w Stanach, której spodziewają się po posiedzeniu Fed 18 września.

Dolar umocnił się za to wobec jena o 0,7 proc., a euro zyskało do japońskiej waluty 0,9 proc. Ostatnie dane z japońskiej gospodarki (spadek PKB o 1,2 proc.) rozwiewają perspektywy rychłych podwyżek stóp procentowych w tym kraju. Co oznacza, że carry trade może być bez przeszkód kontynuowane.

Ten splot czynników jest korzystny dla złotego. Kurs dolara spadł dziś do 2,729 PLN, euro potaniało do 3,773 PLN, a frank do 2,301 PLN. Frank jest najtańszy od miesiąca.

SUROWCE

Przed dzisiejszą decyzja OPEC dotyczącą limitów na wydobycie ropy, cena londyńskiej baryłki brent podskoczyła rano o 2 proc. i po odbiciu się od poziomu 75,00 USD powróciła do 75,75 USD. Kontynuacja trendu wzrostowego jest wynikiem spekulacji, że Organizacja Krajów Eksportujących Ropę nie zwiększy produkcji przed zbliżającym się sezonem letnim.

Jeszcze silniej wzrosła cena miedzi, która zyskała dzisiaj prawie 4 proc. po silnym wzroście zamówień na ten surowiec na londyńskiej giełdzie. Rynek już od publikacji PKB za pierwszy kwartał w Chinach oraz raportów pokazujących silny wzrost importu miedzi w pierwszym półroczu do Państwa Środka, oczekuje na potwierdzenie zwiększonego popytu w postaci malejących zapasów. Jak na razie tego przełożenia nie widać, a zapasy miedzi wzrosły w ostatnim miesiącu o 20 proc.

Złoto porusza się w lekkim trendzie wzrostowym podążając za taniejącym dolarem. Cena uncji tego kruszcu podrożała dzisiaj o 0,3 proc. i jest na poziomie 705 USD.