Emerytura z ZUS może stanowić tylko 1/3 naszej dzisiejszej pensji. A za 15 lat wskaźnik ten może spaść nawet do 18,7 proc*. Czy to wystarczy na realizację naszych planów? Jeśli nie, to ile musimy uzbierać? W odpowiedzi na te pytania pomaga kalkulator emerytalny, narzędzie, które mBank udostępnił w swojej aplikacji mobilnej. Jako pierwszy wśród banków.
– Okres po zakończeniu pracy czeka większość z nas i jeśli chcemy żyć wtedy zgodnie ze swoimi oczekiwaniami, to musimy pomyśleć o tym dużo wcześniej. Od kilku lat mówimy o tym klientom w naszych kampaniach marketingowych. I jednocześnie podpowiadamy jak zmierzyć się z tematem. Właśnie oddaliśmy w ich ręce kolejne narzędzie, które ma im w tym pomóc – kalkulator emerytalny. – mówi Kamil Figlarek, dyrektor departamentu inwestycji w mBanku.
Można w nim zbudować własny plan odkładania na emeryturę. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań. Przede wszystkim klient powinien zdecydować jaki styl życia chce prowadzić na emeryturze („w ciszy i spokoju”, „w podróży” czy „z pasją”). Eksperci banku zaproponowali do każdego z nich kwoty, które miesięcznie będą potrzebne na takie życie. Bank podstawił też opcję samodzielnego ustawienia celu – klient może wybrać „po swojemu” i ustawić własną kwotę. Kolejne pytania dotyczą tego ile dana osoba zarabia, czy ma już oszczędności oraz czy korzysta z PPK. Na tej podstawie i na podstawie danych z ZUS, system estymuje kwotę jaką klient będzie dysponować na emeryturze. Jeśli nie jest wystarczająca do założonego celu – wybranego stylu życia – podpowiada ile miesięcznie musi odkładać by uzbierać brakującą sumę.
Kalkulator emerytalny jest kolejnym etapem rozwoju narzędzia ułatwiającego zarządzanie finansami – menedżera finansów. Obecnie systematycznie korzysta z niego już ponad 2,2 mln klientów mBanku. Kalkulator został dodany do zakładki „Finanse” w aplikacji mobilnej. W tym miejscu znajdują się też rozwiązania umożliwiające analizę bieżących wpływów i wydatków, podsumowanie całego majątku czy zaplanowanie budżetu. Zrobienie swojej kalkulacji emerytalnej nie wiąże się z zakupem żadnego produktu. Plan można zapisać i edytować w przyszłości. mBank jest pierwszym bankiem w Polsce, który udostępnił takie narzędzie w aplikacji mobilnej, do samodzielnego korzystania przez klienta.
Trzy powody dlatego nie inwestujemy „w emeryturę”
Kalkulator emerytalny powstał by prowokować ludzi do zadbania o swoje finanse w dłuższej perspektywie.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Maison&Partners** na zlecenie mBanku, 67 proc. ankietowanych myśli o wysokości przyszłej emerytury, ale tylko 27 proc. podejmuje działania by się zabezpieczyć. Nie odkładają z trzech powodów: mam inne, ważniejsze cele (twierdzi tak 20 proc. badanych), uważam, że mam jeszcze czas by o tym pomyśleć (17 proc. badanych) i po prostu nie mam czasu się tym zająć (16 proc. ankietowanych).
Ci nieliczni, zabezpieczający się na przyszłość, wybierają w tym celu przede wszystkim produkty depozytowe. 57 proc. z nich okłada na koncie oszczędnościowym, 27 proc. w ramach PPK, a 28 proc. na lokacie. Rzadko korzystają z rozwiązań inwestycyjnych.
Bank zidentyfikował też trzy bariery takiego stanu. Po pierwsze, dlatego, bo obawiamy się że pieniądze znikną. Lęk ten jest wyższy o 5 punktów procentowych u mężczyzn (45 vs 48).
– Przekonanie, że na lokacie nie możemy stracić to mit. Zyski pochłaniają często wysoka inflacja i podatek. W długim terminie duet akcje i obligacje może sprawić, że nasze pieniądze będą pracować dużo efektywniej – wyjaśnia Kamil Figlarek.
Drugą barierą, istotniejszą z kolei w przypadku kobiet, jest przeświadczenie, że do inwestowania trzeba mieć dużą wiedzę. Kobiety oceniają swoją gorzej (89 proc. mężczyzn i 95 proc. kobiet, uważa, że poziom ich wiedzy jest mały lub średni). A trzecią przeszkodą jest przekonanie, że żeby inwestować na emeryturę trzeba mieć dużo pieniędzy (uważa tak 21 proc. kobiet i 16 proc. mężczyzn).
– To kolejny mit. Ważne jest, żeby zacząć oszczędzać jak najwcześniej, a wtedy nawet drobne kwoty dadzą efekt po latach – podsumowuje Kamil Figlarek.
Dodatkowe ułatwienie
Teraz, klienci aby porozmawiać o produktach inwestycyjnych z ekspertem mBanku, nie muszą odwiedzać jego placówki. Wystarczy, że umówią się na wideo rozmowę poprzez serwis transakcyjny banku. Spotkanie odbywa się w bezpiecznym środowisku bankowości internetowej. Nie muszą instalować żadnego dodatkowego oprogramowania.
Aby umówić się na spotkanie należy zalogować się do serwisu transakcyjne lub aplikacji mobilnej mBanku i wybrać z menu Produkty, a potem Inwestycje. Na dole pojawi się kafel „Zamów rozmowę z ekspertem”. Następnie z dostępnych form kontaktu należy wybrać „wideo” i wskazać dogodną dla siebie datę i godzinę. Dzień wcześniej oraz 15 minut przed spotkaniem, system wyśle przypomnienie o nim do skrzynki wiadomości w serwisie transakcyjnym i wiadomość „push” w aplikacji mobilnej.
Źródło: mBank