Open Finance: Tydzień – Inflacja i decyzja Banku Szwajcarii

WYDARZENIE DNIA

Nadchodzące dni nie będą już tak obfitowały w publikacje makroekonomiczne jak poprzednie. W czwartek poznamy inflację w Polsce, a w piątek w strefie euro i w USA.

Dla inwestorów najważniejszym wydarzeniem tygodnia może być przesunięcie czasu w USA – przez trzy tygodnie sesje w Stanach zaczynać się będą o godzinę wcześniej (dopóki europejskie zegarki „nie dogonią” amerykańskich). Ponadto w kalendarium – dziś zapasy w hurotwniach w USA, jutro publikacja wskaźnika ZEW – to niemiecki indeks koniunktury. Tego dnia także bilans obrotów towarowych USA. W środę produkcja przemysłowa strefy euro (za styczeń). W czwartek decyzja Narodowego Banku Szwajcarii co do stóp procentowych (mają pozostać niezmienione). Tego dnia także sprzedaż detaliczna w USA. W piątek nastroje konsumentów w Stanach.

SYTUACJA NA GPW

Cztery sesje spadkowe i jedna wzrostowa – tak to wyglądało w zeszłym tygodniu. Siłą rzeczy tygodniowa statystyka indeksów nie prezentuje się korzystnie. Piątek był dobrą ilustracją zdarzeń z całego tygodnia. Mianowicie trwa coraz bardziej rozpaczliwa obrona kolejnych poziomów wsparć, które zdają się być ostatnią nadzieją byków. Rozpaczliwość tych wysiłków nie polega na tym, że podaż ma miażdżącą przewagę, ale na tym, że podaż jest bardzo słaba, a popyt i tak nie daje sobie z nią rady. Pod koniec sesji w piątek WIG20 zdołał wrócić w okolice otwarcia sesji, więc jego spadek w ciągu dnia poniżej 2800 pkt, przestaje mieć duże znaczenie. Była to kolejna sesja, kiedy na rynku utrzymały się niskie obroty.

Podrożały akcje 81. spółek, potaniały 201.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Na piątkowej sesji na Wall Street indeksy traciły drugi dzień z rzędu po gorszej od oczekiwań publikacji z amerykańskiego rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w lutym spadło o 63 tys. miejsc przy prognozowanym wzroście o 40 tys. Wprawdzie bezrobocie spadło (z 5 proc. do 4,8 proc.), ale jest to wynik błędnego pomiaru lub zmniejszenia się siły roboczej. W rezultacie, S&P stracił 0,8 proc. a Dow Jones 1,2 proc. i zakończyły tydzień najniżej od półtora roku. Drugą sesję z rzędu silnie tracą również giełdy azjatyckie, co w przypadku Nikkei oznacza wyrównanie styczniowych dołków. Indeks japońskiej giełdy stracił 2 proc., Hang Seng 0,9 proc., a koreański Kospi 2,3 proc., na co poza przeceną za oceanem złożyły się również umocnienie jena oraz spadki cen surowców.

OBSERWUJ AKCJE

sWIG80 – pomimo, że bessa dotyka najbardziej spółki małe ich indeks zachowywał się w ostatnich miesiącach lepiej od mWIG40 i WIG20. Po pierwsze, odreagowanie styczniowych spadków było silniejsze i udało się odrobić ponad 62 proc. tej przeceny, wiec przez dwa tygodnie indeks utrzymywał się powyżej tego poziomu wsparcia (jego siłę potwierdza fakt, że jest w okolicach listopadowych dołków). W rezultacie, kurs sWIG80 jest ponad 10 proc. powyżej styczniowych dołków intraday. Wprawdzie na DMI i MACD obowiązuje sygnał sprzedaży, a RSI maleje, ale to wynik ostatnich spadków, które nie były silne i nie towarzyszyły im wysokie obroty.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

Petrol Invest – spółka zależna TOO Company Profit rozszerzy obszar poszukiwań ropy w Kazachstanie o powierzchnię 903 km kw. na co przeznaczy dodatkowe 32 mln USD.

Pol-Aqua – w 2007 r. spółka miała 700 mln PLN przychodu (wzrost o 199 proc.) oraz zysk netto na poziomie 55,8 mln PLN (wzrost o 158 proc.), czyli 2,03 PLN na jedną akcję.

Polnord – Prokom Investments kupił 24.79 akcji spółki po średniej cenie 113,88 PLN za sztukę.

GTC – członek zarządu spółki kupił 2.000 akcji za łącznie 63,7 tys. PLN.

Monnari Trade – podpisało 11 umów najmu lokali handlowych spółek zależnych od Plaza Center. Ich okres trwania wynosi 10 lat (za wyjątkiem jednej pięcioletniej), a łączna wartość 22,1 mln PLN. Spółka przeznaczy je na salony firmowe MONNARI, PABIA, MOLTON i Tamaris.

Mercor – fundusze ING TFI zwiększyły zaangażowanie w spółkę do 10,4 proc. (wcześniej 9,7 proc.).

Bankier.pl – BZWBK AIG Asset Management zwiększył zaangażowanie w spółkę do 20,1 proc. (wcześniej 19,4 proc.).

LC Corp – osoba mająca dostęp do informacji poufnych kupiła w ramach programu opcji menedżerskich 120.000 akcji po cenie 1 PLN za jedną.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Spadki na GPW choć rozgrywają się przy niewielkich obrotach to jednak trwają, a ponieważ atmosfera zewnętrzna jest ciężka od napływających zewsząd coraz słabszych danych makroekonomicznych, to nie ma też większych nadziei na odbicie. Co prawda podaż wydaje się bardzo słaba, to popyt nie ma ochoty tego wykorzystywać. I dzisiejsza sesja pewnie niewiele zmieni w tym zakresie.

Spadki w USA i w Azji w połączeniu z mocniejszym jenem a słabszym złotym znów odbierają apetyt na ryzyko. Można mieć tylko nadzieję, że spadek na otwarciu nie przerodzi się i tym razem w większą wyprzedaż. Wobec braku ciekawszych danych makro pozostaje czekać na zachowanie giełd amerykańskich po otwarciu notowań.

WALUTY

Notowania euro utrzymują się niewiele poniżej 1,54 USD, a więc bezpośrednio poniżej rekordu z piątku. Wskaźniki techniczne nadal wskazują na wykupienie rynku, ale nie oznacza to jeszcze, że korekta notowań euro musi wydarzyć się szybko i być głęboka. Na razie zachowanie rynku w każdym razie na to nie wskazuje.

Jen zyskuje rano 0,6 proc. do dolara i 0,4 proc. do euro, co naturalnie nie jest dobrą wiadomością dla złotego.

Dolar utrzymuje się u nas nieco poniżej 2,32 PLN, euro drożeje do 3,567 PLN, ale najbardziej zyskuje frank, którego kurs wzrosł do 2,271 PLN.

SUROWCE

Ropa pozostaje blisko historycznie wysokich poziomów. Dziś rano londyńską baryłką brent handlowano po 102,40 USD, czyli półtora dolara poniżej piątkowych rekordów, z których kurs zszedł po kiepskich danych ze Stanów. Niemniej, ceny surowców winduje taniejący dolar, więc wpływu spowolnienia w Stanach na ceny surowców na razie nie widać.

Potaniała również miedź, po informacji, że import tego surowca do Chin spadł w lutym o kilka procent, co rynek zinterpretował jako niechęć konsumentów do zakupów przy obecnych cenach. Jest to o tyle wiarygodne, że przed paroma miesiącami, kiedy miedź silnie taniała zapasy tego surowca w Państwie Środka rosły, więc są na dosyć wysokim poziomie. Dziś rano na giełdzie w Szanghaju miedź potaniała o 1,8 proc., a na giełdzie w Londynie cena tony pozostała niezmieniona na poziomie 8.545 USD.

Przy spokojnym eurodolarze złoto utrzymuje się na poziomie 976 USD za uncję.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI

OPEN FINANCE: Łukasz Mickiewicz – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, poinformowali przed sesją, surowce; Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa, waluty