WYDARZENIE DNIA
W tym tygodniu poznamy ostatnie wyniki spółek giełdowych za II kwartał. Z całego świata napływać też będą informacje o inflacji za lipiec, poznamy też wzrost PKB w strefie euro za II kwartał.
Już dziś swoje wyniki podał PKN Orlen (1,1 mld PLN zysku netto), PGNiG (347 mln PLN zysku) i Lotos (234 mln PLN) – dwie ostatnie miały wyniki nieco poniżej oczekiwań analityków, PKN pozytywnie zaskoczył (oczekiwano 954 mln PLN – ankieta PAP). Dziś poznamy także bilans płatniczy w czerwcu oraz sprzedaż detaliczną w USA – ta ostatnia informacja może okazać się bardzo ważna. Przekonamy się bowiem, czy kryzys kredytowy przekłada się na zakupy Amerykanów. We wtorek inflacja w Polsce, PKB w strefie euro i PPI w USA. W środę inflacja i produkcja przemysłowa w USA, w czwartek wynagrodzenie w Polsce i dane z rynku nieruchomości w USA.
SYTUACJA NA GPW
Piątkowa sesja przyniosła dalszą wyprzedaż na GPW, przy czym inwestorzy pozbywali się najchętniej akcji średnich i małych spółek. Po wielkości zleceń, można wnioskować, że to inwestorzy indywidualni pozbywali się akcji, ale obroty na całym rynku wzrosły do 1,83 mld PLN, a podaż miała przewagę. Od początku do końca notowań wzrósł kurs 106. spółek, spadł 179. Gdzie niegdzie inwestorzy już próbowali wykorzystać spadające ceny akcji do okazyjnych zakupów.
W nadchodzącym tygodniu 39 proc. ankietowanych przez GPW analityków spodziewa się wzrostu WIG20, a 33 proc. zakłada jego spadek. Po raz pierwszy w tym roku dodatnie saldo ankiety utrzymało się przez dwa tygodnie z rzędu, co raczej nie powinno być interpretowane na korzyść giełdowej koniunktury, WIGometr jest bowiem bardzo zawodnym wskaźnikiem.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
W piątek główne amerykańskie indeksy obroniły się przed głębszymi spadkami. S&P obronił się na poziomie 1.450 pkt nie zmieniając swojej wartości w porównaniu z czwartkiem, a Dow Jones stracił zaledwie 0,2 proc. Inwestorzy poczuli się pewniej dzięki interwencji Fed, który przykładem innych banków centralnych wpompował gotówkę do systemu bankowego zwiększając jego płynność. Brazylijski Bovespa stracił w piątek 1,5 proc.
Rynki azjatyckie pozytywnie przyjęły przebieg sesji kończącej tydzień w Stanach. Nikkei zyskał 0,2 proc., a Kospi 1,1 proc. Hang Seng nie zmienił wartości. O sporej polaryzacji rynku możemy mówić w kontekście giełdy w Szanghaju, gdzie główny indeks (Shanghai Composite) wzrósł 1,5 proc., przy 2,6 proc. spadku indeksu mniejszych spółek (Shanghai B-shares).
OBSERWUJ AKCJE
Agora – dzięki świetnym wynikom ogłoszonym przed czwartkową sesją spółce udało się obronić przed przeceną z końca tygodnia. Co więcej, po wzroście o 7 proc. w czwartek kurs wybił się z trendu spadkowego, co jest sygnałem kupna, który został uwiarygodniony jeszcze przez lukę startową oraz wskazanie MACD. Z drugiej strony, tuż po ogłoszeniu wyników akcje spółki były wyprzedawane przez osoby z kierownictwa, które najwidoczniej nie spodziewają końca spadków.
Bioton – spółka została w piątek przeceniona o ponad 5 proc. (największy dzienny spadek od pół roku) przy dość wysokich obrotach. Wprawdzie wyznaczenie nowego dołka jest negatywnym sygnałem, ale warto obserwować akcje spółki w kontekście publikowanych we wtorek wyników finansowych. Jeżeli spadki nie będą kontynuowane, zobaczymy bardzo wyraźną dywergencję na RSI co może być sygnałem odwrócenia trendu.
POINFORMOWALI PRZED SESJ©
PKN Orlen – miał w pierwszym półroczu 29,6 mld PLN przychodów (wzrost o 19 proc.) oraz zysk netto na poziomie 1,1 mld PLN (spadek o 5 proc.).
PGNiG – miało w pierwszym półroczu 8,4 mld PLN przychodów (wzrost o 3 proc.) oraz zysk netto na poziomie 1,1 mld PLN (wzrost o 55 proc.).
Lotos – miał w pierwszym półroczu 5,6 mld PLN przychodów (spadek o 6 proc.) oraz zysk netto na poziomie 300 mln PLN (spadek o 21 proc.).
Netia – w pierwszym półroczu miała 410 mln PLN przychodów (spadek o 3 proc.) oraz stratę netto na poziomie 89 mln PLN (większą o 277 proc. niż przed rokiem).
Getin – w pierwszym półroczu bank miał 481 mln PLN przychodu z tytułu odsetek (wzrost o 57 proc.), 175 mln PLN przychodu z tytułu prowizji (wzrost o 99 proc.) oraz zysk netto na poziomie 419 mln PLN (wzrost o 411 proc.).
Agora – trzej insiderzy (w tym dwóch członków zarządu) sprzedali od czwartku 84.781 akcji o łącznej wartości 3,9 mln PLN.
PBG – spółka zależna (Hydrobudowa) sprzedała nieruchomość w Smólsku za 9 mln PLN.
MediaTel – główni udziałowcy (prezes spółki i dwaj członkowie zarządu) ograniczyli zaangażowanie do 44 proc. (wcześniej 64 proc.).
Sfinks – wiceprezes zarządu kupił 815 akcji spółki o łącznej wartości 44 tys. PLN, a dyrektor działu IT sprzedał 2.179 akcji o łącznej wartości 107 tys. PLN.
BRE Bank – w ramach programu opcji menedżerskich, osoba z kierownictwa banku kupiła 100 akcji po cenie 96,16 PLN za sztukę.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Przed rozpoczęciem notowań wszystko sprzyja odbiciu. Indeksy giełd amerykańskich spisały się bardzo dobrze, rynek został uratowany przed większą przeceną. Nadzieje na odbicie widać już na giełdach azjatyckich. Dane z japońskiej gospodarki mogą odłożyć konieczność podnoszenia stóp procentowych, co jest złą wiadomością dla jena, ale dobrą dla rynków akcji na całym świecie. Dziś rano korzysta na tym złoty – co prawda umiarkowanie, ale jednak. Jedyne, co powstrzymać może inwestorów przed zakupami, to fakt, że nie jest to pierwsza sesja, która niosła nadzieję na odbicie. Jak dotąd niewiele z tego wynikało.
Spodziewamy się dziś niewielkich zwyżek na GPW i zmniejszonej aktywności inwestorów.
WALUTY
Kurs euro wynosi dziś rano 1,37 USD i znajduje się tym samym dokładnie po środku przedziału wahań z ostatnich pięciu tygodni. Tym samym para ta nie wpływa już tak mocno na przebieg notowań innych walut.
Wciąż za to wielkie znaczenie mają notowania jena. Ogłoszone dziś wyniki japońskiej gospodarki, która w II kwartale zanotowała wzrost zaledwie o 0,5 proc. nie wskazują na fundamentalne powody dla dalszego umocnienia jena, co zresztą inwestorom na świecie bardzo odpowiada. Dziś rano jen spada o 0,4 proc. do dolara i o 0,5 proc. do euro.
Złoty nie przeżywa wielkiej huśtawki notowań. Dziś rano kurs dolara wynosi 2,75 PLN, euro 3,766 PLN, a franka 2,292 PLN. Frank spadł o 2 grosze od piątku.
SUROWCE
Dziś rano, ropa otworzyła się wyżej o 0,7 proc.- cena baryłki brent na londyńskiej giełdzie wynosi 70,75 USD. W tym tygodniu możemy spodziewać się drożejącej ropy, w związku z silną przeceną tego surowca w poprzednim, która zdaniem części rynku nie była uzasadniona. Co więcej, kurs obronił się na wsparciu na poziomie 70 USD za baryłkę, co zapewne zachęci fundusze hedgingowe do kupna kontraktów.
Po spadkach z ostatnich dni odreagowała również miedź. Jej cena na londyńskiej giełdzie wzrosła o 0,6 proc, do poziomu 7.495 USD za tonę, natomiast na giełdzie w Szanghaju wzrosła aż o 2 proc. Inwestorzy nie tylko spodziewają się odreagowania na rynkach akcji (z którymi surowce przemysłowe są silnie skorelowane), ale również wzrostu popytu na miedź. Import tego surowca do Chin jest o 49 proc. wyższy niż przed rokiem.
Złoto otworzyło się na poziomie 673 USD za uncję i po lekkim osunięciu o 0,3 proc., kosztuje 2 dolary taniej. Przy niewielkich wahaniach eurodolara, ten ruch można uznać za realizację zysków po piątkowej aprecjacji tego kruszcu.