WYDARZENIE DNIA
Publikacji danych makroekonomicznych przewidzianych na ten tydzień, starczyłoby na dwa kolejne. Do tego spółki giełdowe zaczynają raportować osiągnięcia za III kwartał.
Zaczynamy już dziś od przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Oczekiwany jest wzrost w granicach 10 proc. Dziś poznamy także wrześniowa inflację oraz bilans płatniczy Polski za sierpień. Jutro inflacja w strefie euro oraz publikacja wskaźnika ZEW w Niemczech. W Stanach zaś dynamika produkcji przemysłowej. W środę poznamy stopę inflacji w USA, a także liczbę rozpoczętych nowych budów we wrześniu. Dane z rynku budowy domów za wrzesień również w środę ogłosi GUS. W czwartek poznamy dynamikę produkcji przemysłowej i jej ceny w Polsce. Swoje wyniki za III kwartał zaprezentuje Bank Millennium, który tradycyjnie otwiera sezon publikacji wyników.
SYTUACJA NA GPW
Piątkowe notowania przyniosły oczekiwaną korektę notowań. Oczekiwaną głównie ze względu na przebieg notowań w USA w czwartek i w Azji w piątek rano, nie zaś ze względu na kondycję naszego rynku. Ta wydaje się nadspodziewanie dobra.
Korekta musiała więc nadejść, ale wart podkreślenia jest wyraźny spadek obrotów, które podliczono na 1,4 mld PLN – o jedną trzecią mniej niż w czwartek i o połowę mniej niż we wtorek. Co więcej, można było zaobserwować zwiększone zainteresowanie akcjami spółek o średniej kapitalizacji – od najniższego punktu sesji mWIG zyskał ponad 1,5 proc.
W nadchodzącym tygodniu 32 proc. analityków ankietowanych przez GPW spodziewa się wzrostu WIG20, a 47 proc. jego spadku.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Na piątkowej sesji główne amerykańskie indeksy wzrosły ok. pół procenta dzięki dobrym danym makro, a w rezultacie zyskały piąty tydzień z rzędu. Przyczyniła się do tego lepsza od oczekiwań publikacja sprzedaży detalicznej we wrześniu w Stanach, która jest ważna w kontekście obaw o negatywny wpływ spadających cen nieruchomości oraz ostatniego kryzysu kredytowego na chęć amerykanów do konsumpcji. Gorsza od prognoz (wyższa) okazała się wrześniowa inflacja w cenach producenta, jednak można się było tego spodziewać przy cenach ropy o 35-proc. wyższych niż przed rokiem.
Giełdy azjatyckie zaczęły tydzień od lekkich wzrostów, do czego najbardziej przyczyniły się spółki paliwowe korzystające na wysokiej cenie ropy na giełdach towarowych. Nikkei zyskał 0,2 proc., Hang Seng 0,9 proc., a Kospi 0,4 proc.
OBSERWUJ AKCJE
WIG20 – po obronie na dolnej linii kanału trendu wzrostowego kurs spółki wspiął się na nowe szczyty. Rekord został ustanowiony w czwartek, czemu towarzyszyły raczej niewielkie obroty, można więc uznać, że był on pobity niejako z rozpędu po silnych wzrostach we wtorek. Niemniej, nowe szczyty są zawsze sygnałem kupna. Wskaźniki techniczne wyglądają całkiem nieźle – RSI sugeruje, że jest jeszcze potencjał do wzrostów, a na DMI i MACD utrzymują się sygnały kupna. W przypadku zapuszczania się kursu w dziewicze poziomy powyżej 3.900 pkt. ciężko mówić o jakichkolwiek poziomach oporu (zapewne będzie nim poziom 4.000 pkt.), natomiast w przypadku spadków silne wsparcie znajduje się w okolicach 3.700-3.730 pkt.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Asseco Poland – Prokom Software sprzedał w transakcji pakietowej 223.341 akcji o łącznej wartości 17,2 mln PLN (77,00 PLN za jedną).
Elstaroil – przychody spółki z działalności podstawowej we wrześniu wyniosły 24,1 mln PLN, a od początku roku 209 mln PLN.
Artman – kupił 100 proc. akcji w spółce Atrman Mode o wartości 200 tys. CZK, która będzie zajmować się sprzedażą towarów marki House w Czechach.
Bioton – udzielił pożyczkę singapurskiej spółce zależnej (SciGen) na kwotę 4 mln USD.
Jago – spółka w której członkowie rady nadzorczej pełnią funkcję członków zarządu kupiła 86.967 akcji po cenie 4,95 PLN.
Hygienika – prezes zarządu kupił 3.000 akcji po cenie 6,4 PLN.
Dom Development – członek rady nadzorczej sprzedał 285 akcji o łącznej wartości 41 tys. PLN.
Procad – przychody ze sprzedaży we wrześniu wyniosły 2,5 mln PLN (wzrost o 36 proc.), a od początku roku 23,5 mln PLN (wzrost o 52 proc.).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Piątkowe zwyżki w USA mogą nie mieć większego znaczenia. Indeksy giełd amerykańskich zaledwie odrobiły straty z czwartku, a i to nie w pełni. Nie ma więc nowych rekordów. W Azji zwyżki były skromne, ale na większości rynków sesje zaczęły się od spadków – całość można więc uznać za udaną obronę przez zniżkami. To dobra wiadomość, ale nie tak dobra jak atak na nowe szczyty.
Prawdopodobnie sesja u nas zacznie się od zwyżek, ale skromych. WIG20 może mieć problemy z pokonaniem 3900 pkt. Ze względu na wartości indeksu bliskie rekordom trzeba wciąż uważnie obserwować wielkość obrotów – wszak dobre ceny mogą być wykorzystane do sprzedaży akcji.
Zachowanie złotego daje jednak podstawy do większego optymizmu. Po niemrawym początku możemy spodziewać się lepszego zakończenia sesji. Dane GUS o wynagrodzeniach i inflacji, oraz publikacja NBP o bilansie płatniczym raczej na GPW nie wpłyną. Ale na złotego już mogą.
WALUTY
Tydzień rozpoczął się od niemrawego handlu. Kurs euro trzyma się na poziomie 1,417 USD. Po umocnieniu dolara w poprzednim tygodniu i korekcie tego ruchu w ostatnich dniach, teraz rynek ma chwilę wytchnienia, w czasie której musi się zdecydować, czy będzie dążyć do dalszego osłabienia dolara, czy też raczej przedłuży korektę spadkową euro. Wskaźniki techniczne sugerują to drugie rozwiązanie.
Również drożejąca rupia i juan pomagają dolarowi.
Jen praktycznie nie zmienia notowań wobec dolara i euro.
U nas złoty wyznacza rano nowe rekordy. Kurs euro spadł do 3,716 PLN, a franka do 2,213 PLN. Dolar broni się na poziomie 2,621 PLN.
SUROWCE
Ropa utrzymuje się na poziomach bliskich rekordom w wyniku zaognienia sytuacji na Bliskim Wschodzie. W drugiej części ubiegłego tygodnia cena tego surowca silnie podskoczyła, ponieważ turecki rząd zagroził atakami na bazy kurdyjskich rebeliantów znajdujące się w północnym Iraku. Pozwolenie na ich przeprowadzenie uchwalił turecki parlament. Dziś rano cena londyńskiej baryłki brent waha się w okolicach 80,35 USD.
Miedź zaczyna tydzień od wzrostów wynikających ze spekulacji, że popyt na ten surowiec zgłaszany przez Chiny będzie utrzymywał się na wysokim poziomie. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku import miedzi do Państwa Środka był 41 proc. wyższy niż przed rokiem. Na giełdzie w Londynie tona miedzi podrożała o 0,8 proc. do poziomu 8.130 USD, a na giełdzie w Szanghaju podskoczyła o 1 proc.
Wzrosły również ceny metali szlachetnych. Kontrakty na złoto na nowojorskiej giełdzie podrożały o 0,4 proc. w wyniku lekkiego umocnienia eurodolara.