Open Finance: Wzrośnie płaca minimalna?

WYDARZENIE DNIA

Wczoraj premier podpisał porozumienie z NSZZ „Solidarność” reklamując je jako porozumienie ze „światem pracy”. Na jego mocy od przyszłego roku o 20 proc. ma wzrosnąć płaca minimalna.

W porozumieniu – określonym przez zrzeszenia pracodawców jako lekceważące (pracodawcy nie uczestniczyli w rozmowach) a przez inne organizacje związkowe jako oburzające (oni także nie uczestniczyli w negocjacjach) – o rok przedłużono zasady działania emerytur pomostowych, oraz założono 9-proc. wzrost płac w sferze budżetowej. Zdaniem Przemysława Gosiewskiego, emerytury pomostowe będą kosztować państwo 900 mln PLN, podniesienie płacy minimalnej ok. 300 mln PLN, co do podwyżek w budżetówce brak szacunków. Cała sprawa nie ma oczywiście związku z przyspieszonymi wyborami, a rząd przypadkiem zmienił zdanie w sprawie „pomostówek” akurat teraz.

SYTUACJA NA GPW

Poniedziałkowa sesja – co często się poniedziałkowym sesjom zdarza – nie należała do specjalnie interesujących. Początkowa zwyżka była jeszcze kontynuacją dobrej końcówki z piątkowych notowań, ale optymizm szybko się wyczerpał. Przez pół dnia indeks WIG20 stabilnie krążył wokół 3600 pkt, a pod koniec sesji przeważyli sprzedający. Obroty na całym rynku podliczono na 1,45 mld PLN, trudno więc mówić o sesji przełomowej. W ogóle trudno o niej cokolwiek powiedzieć, bo jeden dzień spadku bez poparcia w obrotach nie robi przecież nowego trendu. Po prostu przystanek we wzrostach, albo wstęp do ich zakończenia.

Od początku do końca notowań spadł kurs akcji 154. spółek, wzrósł 141. Przewaga obrotów przy papierach spadających.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Giełdy amerykańskie odreagowały po siedmiu sesjach bez większych spadków i wczoraj traciły na wartości. S&P stracił 0,9 proc., a Dow Jones został przeceniony o 0,4 proc. Sygnałem do odwrotu była publikacja lipcowej sprzedaży domów na rynku wtórnym, która wprawdzie spadła mniej niż oczekiwano, ale nadwyżka niesprzedanych domów wzrosła do poziomu najwyższego od 16 lat. W rezultacie, znów najbardziej ucierpiały spółki sektora finansowego. Warto też zauważyć, że obroty cały czas maleją, co sugeruje silne wybicie w którąś ze stron na najbliższych sesjach, a potencjału wzrostowego raczej nie widać.

Niewielkie wahania w USA przeniosły się na inne rynki. Brazylijski Bovespa zyskał 0,2 proc., natomiast w Azji, Nikkei stracił 0,1 proc., Hang Seng przeceniono o 0,7 proc., a Shanghai Composite zwyżkował o 0,7 proc.

OBSERWUJ AKCJE

TVN – jak do tej pory, spółka bardzo dobrze radzi sobie z korektą na warszawskim parkiecie. Na jej wykresie jedynym śladem po emocjach z ostatnich dwóch miesięcy jest świeca z „czarnego czwartku”, z którego straty już zostały odrobione i spółka powróciła do trendu bocznego. Ze wskaźników technicznych niewiele można wyczytać, warto jednak ustawić stoploss-a nieznacznie poniżej 22,00 PLN, bowiem przy kontynuacji korekty kurs powinien powrócić do dołka na poziomie 19,46 PLN, a nawet go poprawić. Najwidoczniej obawiają się tego osoby z kierownictwa, które co parę dni informują to transakcjach sprzedaży akcji.

Alchemia – bardzo silnie odreagowała ostatnie spadki, rosnąc o 40 proc. w zaledwie kilka dni, co może skusić inwestorów do realizacji zysków. Duże obroty wskazują, że wielu z nich już skorzystało z takiej możliwości, tuż po zamknięciu luki na wczorajszej sesji. Z drugiej strony, takie wahania na pewno przyciągną kapitał spekulacyjny, który może mieć ochotę na drugą falę wzrostów windującą cenę do 15 PLN za akcję. Utrzymanie trendu wzrostowego zależy od obrony wsparć na poziomach 12 PLN i 11 PLN.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

Pol-Aqua – Prokom Investment sprzedało 2.200.000 akcji spółki o łącznej wartości 136 mln PLN. Z kolei prezes spółki kupił 81.002 akcje za 6,3 mln PLN.

Hydrobudowa – zawarła transakcje walutowe typu forward w wyniku których, sprzedała 5 mln EUR po cenie 3,9 PLN.

Elektromontaż Południe – jeden z głównych inwestorów sprzedał 5 proc. pakiet akcji spółki i w rezultacie nie posiada już jej akcji.

Ponar Wadowice – członek rady nadzorczej sprzedał 417.573 akcji o łącznej wartości 11 mln PLN. Inny udziałowiec ograniczył swoje zaangażowanie w spółkę do 9 proc. (wcześniej posiadał 16 proc.).

Vistula&Wólczanka – członek zarządu sprzedał 8.437 akcji spółki o łącznej wartości 1,2 mln PLN.

TVN – osoba mająca dostęp do informacji poufnych sprzedała 5.000 akcji po 23 PLN za sztukę.

Pekao – prokurent sprzedał 100 akcji po cenie 234,20 PLN za sztukę.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Wygląda na to, że rynek czekają teraz nieco mniej ciekawe sesje. Wczorajsze zniżki w USA, kontynuowane dziś w Azji, jak również zachowanie rynku walutowego – to nie są elementy sprzyjające GPW. Naturalnie można spodziewać się gorszych nastrojów, ale one nie muszą od razu przełożyć się na głęboki spadek cen. Wystarczy, że indeksy przestaną rosnąć. Jest pewna szansa, że GPW wejdzie w ten sposób w okres konsolidacji, który uspokoiłby nerwy inwestorów.

Takiej sesji oczekujemy dziś – niewielkiej zmienności i płynności na rynku. Choć oczywiście równowaga może zostać zachwiana byle pretekstem.

WALUTY

Dziś rano kurs euro spada do 1,363 USD. Trudno mówić o dramacie, skoro wczoraj był zaledwie o 0,1 centa wyżej. Nie mniej warto zauważyć, że ruch wzrostowy euro zatrzymał się w połowie wcześniejszego spadku, co może wyczerpać potencjał dalszego wzrostu wspólnej waluty. Zwłaszcza, że mówi się o odłożeniu podwyżek stóp w strefie euro.

Jen umacnia się rano o 0,5 proc. do dolara i o 0,8 proc. wobec euro. Nie jest to wprawdzie silny ruch, ale strachu może napędzić.

W każdym razie pomaga osłabić złotego. Dolar drożeje rano do 2,81 PLN, euro do 3,83 PLN, a frank do 2,336 PLN.

SUROWCE

Ropa utrzymuje się powyżej poziomu 70 USD za baryłkę typu brent, po jego skutecznej obronie wczoraj po południu. Jej cena podskoczyła o 1,5 proc. do poziomu 71,10 USD w wyniku spekulacji rynku dotyczących środowego raportu o zmianie zapasów. Inwestorzy spodziewają się, że spadły one czwarty tydzień z rzędu, co zwiększyłoby presję na rynku. Ponieważ w Stanach ciągle mamy szczyt sezonu wakacyjnego, wydaje się, że przewidywania analityków są uzasadnione.

Cena miedzi nieznacznie spadła po wczorajszej informacji o spadku sprzedaży domów na rynku wtórnym. Sektor budowlany jest największym konsumentem tego surowca i wszelkie informacje potwierdzające jego spowolnienie budzą obawy inwestorów o stronę popytową na rynku miedzi. Na giełdzie w Nowym Jorku cena miedzi spadła o 0,3 proc., natomiast w Szanghaju potaniała o 0,5 proc. Giełda w Londynie nie pracowała.

Kurs złota porusza się w trendzie bocznym, pomimo umocnienia dolara na rynku walutowym, które powinno spowodować spadek ceny tego kruszcu. Dziś rano uncja złota kosztuje 667 USD.