Oprocentowanie lokat spadnie jeszcze o 1 pkt proc.

„– Nie sądzę jednak, by stopy zaczęły szybko rosnąć. Z punktu widzenia klienta warto dziś zainwestować w depozyt o stałej stopie procentowej, by zachować szansę na wyższe zyski – mówi w rozmowie z DGP Jarosław Mastalerz, członek zarządu BRE Banku odpowiedzialny za detal.

Bo oprocentowanie lokat może spaść o jeszcze 0,5–1 pkt proc. – Nie spodziewamy się redukcji takich jak na początku roku. To może być spadek maksymalnie o 1 pkt proc. Więcej będą wciąż skłonne zaoferować mniejsze banki bardziej aktywne na rynku kredytowym – twierdzi Radosław Czachorowski, odpowiedzialny za rynki detaliczne w Kredyt Banku.”, czytamy w dzienniku.

„Jego zdaniem banki skupią się głównie na produktach budujących lojalność klienta. – Będą to nadal wyżej oprocentowane lokaty na dłuższy okres czy powiązanie produktów depozytowych z innymi produktami bankowymi – mówi przedstawiciel Kredyt Banku.”, czytamy dalej.

Nie ulega już wątpliwości, że depozytowa wojna dobiegła końca. Dziś najlepsze standardowe lokaty przynoszą już zysk powyżej 5 proc. Nieco więcej można zarobić deponując oszczędności na lokatach umożliwiających ominięcie podatku Belki. W większości banków przeciętna standardowa lokata przynosi zysk na poziomie 3-4 proc. Jeśli odejmiemy podatek Belki i uwzględnimy wpływ inflacji, to okaże się, że rzeczywisty zysk z takiej lokaty jest minimalny.

Więcej na ten temat w artykule „Oprocentowanie lokat może spaść jeszcze o 0,5-1 pkt proc.” autorstwa Mirosława Kuka

WB