Parlamentarzyści chcą oddłużyć prawie 120 tys. rodzin

Początkowo w Sejmie inicjatywę Senatu w tej sprawie traktowano z pobłażaniem. „Eksperci sejmowi nie pozostawili bowiem suchej nitki na projekcie ustawy, którego głównym autorem jest prof. KUL Adam Biela (Senatorski Klub Narodowy), za rządów AWS gorący orędownik powszechnego uwłaszczenia. Zapowiedź wcześniejszych wyborów spowodowała, że projekt Bieli ma spore szanse na uchwalenie. Zielone światło dała posłom… wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska. Niedawno dziennik „Fakt” chwalił się, że ma zapewnienie Gilowskiej, iż ta zrobi wszystko, by państwo spłaciło za lokatorów wszystkie należności” czytamy w Gazecie Wyborczej.

Obecnie „lokatorzy spłacają to zadłużenie według tzw. normatywu (obecnie 2,71 zł za m kw. mieszkania miesięcznie). Niespłacone odsetki wykupuje od banku budżet państwa. Chcąc szybciej pozbyć się długu, można skorzystać z mechanizmów oddłużeniowych, np. spłata należności wobec banku i 30 proc. wykupionych przez państwo odsetek jest premiowana umorzeniem reszty” informuje Gazeta Wyborcza.

Przygotowany przez Adama Bielę projekt ustawy wobec dotychczasowych ustaleń (lokatorzy, którzy przez 20 lat licząc od stycznia 1998 regularnie spłacają kredyt mogą liczyć na umorzenie odsetek bankowych i rządowych) jest znacznie korzystniejszy dla pechowych kredytobiorców. „Projekt Bieli zakłada, że umorzenie nastąpi już po dziesięciu latach, a obejmie nie tylko odsetki, ale także… kredyt! Resort budownictwa i PKO BP oceniają, że 30 grudnia 2007 r. skorzystałoby z tego 85-90 proc. lokatorów (pozostali w następnych latach). Budżet musiałby w 2008 r. oddać bankowi ok. 2 mld zł” – podkreśla Gazeta Wyborcza.

Rok temu rząd podszedł do tego projektu z minimalnym entuzjazmem. „Nie kwestionując merytorycznej treści i społecznie korzystnej przedmiotowej inicjatywy Senatu, rząd aktualnie nie dostrzega w budżecie państwa możliwości finansowania, począwszy już od 2008 r., proponowanych w senackim projekcie zmian” – cytuje Gazeta Wyborcza stanowisko rządu sprzed roku.

Czy rząd nadal będzie podtrzymywał w obliczu zbliżających się wyborów swoje zdanie sprzed roku przekonać się mamy już we wtorek. Tymczasem jest to kolejny projekt firmowany przez parlamentarzystów, któremu zarzucić można niekonstytucyjność. Podobnie jak wcześniejsza ustawa umożliwiająca wykup mieszkań spółdzielczych za symboliczną złotówkę, tak ten projekt ustawy jest niezgodny z zasadą równości oraz sprawiedliwości społecznej. Jeśli prawo zostanie uchwalone w tej formie można się spodziewać protestów tych rodzin, które spłaciły swoje zadłużenie niejednokrotnie kosztem niemałych wyrzeczeń, podczas gdy tysiące lokatorów otrzymuje od rządu kolejny prezent.

Więcej informacji na ten temat w dzisiejszej Gazecie Wyborczej, w artykule Marka Wielgo „Budżet spłaci mieszkaniowe długi?”

JW