I była, ale nie do końca. Okazało się, że poziom 3600 pkt. na indeksie WIG20 jest jak na chwilę obecną nieosiagalny dla obozu byków, nie mówiąc już o próbie przejściu z marszu obszaru 3600 – 3700 pkt., co dawałoby nam nadzieję na zakończenie dotychczasowej, blisko miesięcznej korekty spadkowej. Indeks WIG20 po porannej próbie ataku spadał właściwie przez całą sesję, aby zamknąć się na poziomie 3567,07 pkt. (-0,97%). Trochę lepiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek, które zamknęły się na plusie tzn. mWIG40 zamknał się na poziomie 4722,49 pkt. (+1,31%), a sWIG80 na poziomie 18093,75 (+0,96%). Patrząc na wczorajszą sesję z punktu widzenia możliwości powrotu do długoterminowego trendu wzrostowego, założenia przyjęte we wcześniejszych komentarzach nie uległy właściwie zmianie tzn. przebiliśmy w końcu poziom 3550 pkt. na indeksie WIG20 i dobrze byłoby, abyśmy go obecnie utrzymali, natomiast prawdziwym testem rynku będzie dopiero przejście przez ww. kanał na poziomie 3600 – 3700 pkt. Zresztą mimo słabej poniedziałkowej sesji w USA i dość mieszanym zachowaniu się rynków azjatyckich dzisiaj rano, cały czas mamy szansę na to, aby przynajmniej wbić się w ten ww. kanał na indeksie WIG20. Pomagać nam dzisiaj może rosnąca ceny miedzi, która znowu wróciła do poziomu 7700 USD/t, prawdopodobnie za sprawą pojawiających się informacji z rynku indyjskiego, o rozpoczęciu wielkich procesów infrastrukturalnych, które z pewnością wpłyną na wzrost zapotrzebowania Indii m.in. na miedź. Tak dynamicznie rosnąca cena miedzi nie pozostanie prawdopodobnie bez wpływu na zachowanie się kursu KGHM Polska Miedź w dniu dzisiejszym i następnych dniach. Przypomnijmy, że ww spółka informowała ostatnio o zamknięciu niekorzystnych (można powiedzieć, że od lat) pozycji na rynku kontraktów na miedź, dzięki czemu każdy obecny wzrost cen miedzi, będzie miał dużo lepsze przełożenie na wyniki tej spółki, niż jak to miało miejsce dotychczas, kiedy część tego wzrostu była niwelowana przez ww kontrakty. W zakresie pozostałych spółek, czy całego krajowego rynku akcji, pozostaje nam raczej czekać do wrześniowego posiedzenia FED (lub wcześniejszej decyzji o obniżce stóp w USA) lub przynajmniej do pokonania przez indeks S&P500 poziomu 1490 – 1500 pkt., co spowodowałoby powrót optymizmu na wszystkie rynki światowe.