Po decyzji RPP kredyty będą droższe

„Rada Polityki Pieniężnej, która w tym tygodniu prawdopodobnie podniesie stopy, da sygnał do zwyżek cen na rynku kredytowym. O ich skali na razie trudno powiedzieć, bo bankowcy nabrali wody w usta. Wolą poczekać, aż ruch zrobi konkurencja. O ile wzrost oprocentowania kredytów wydaje się przesądzony, to wciąż do końca nie wiadomo, w jakim stopniu prawdopodobną listopadową podwyżkę stóp wykorzystają banki, by wyśrubować marże. Nowe opłaty za udzielanie kredytów hipotecznych zapowiedział na razie tylko PKO BP, główny gracz na tym rynku.”, czytamy w „Dzienniku”.

„Duże banki, dla których kredyty hipoteczne są jedynie częścią działalności, na razie ze spokojem przyjmują deklarację PKO BP. Jan Krzysztof Bielecki, prezes Pekao SA, głównego konkurenta PKO BP, zadeklarował, że w najbliższych miesiącach swoich stawek nie zmieni. Podobne oświadczenia składają inne banki.”, czytamy dalej. Jednak według gazety wcześniej czy później wszystkie banki – małe i duże – pójdą w kierunku wyznaczonym przez PKO BP i podniosą ceny kredytów hipotecznych.

Koszty kredytów na pewno pójdą do góry po kolejnej podwyżce stóp procentowych, która spodziewana jest jeszcze w listopadzie. W tym roku Rada Polityki Pieniężnej już trzykrotnie podniosła stopy procentowe, za każdym razem o 0,25 pkt. proc. Ekonomiści nie mają wątpliwości co do tego, że w przyszłym roku czekają nas kolejne podwyżki.

Więcej na ten temat w „Dzienniku”.