Podsumowanie miesiąca na rynku funduszy

Listopad był miesiącem niewielkiej zmienności na rynkach, zarówno akcji, jak i obligacji. Choć na rynku akcji utrzymywał się trend wzrostowy, to jego tempo wyhamowywało. Spokój został zaburzony pod koniec miesiąca, kiedy we znaki dały się zawirowania na światowych rynkach związane z ujawnieniem problemów państwowego konglomeratu Dubai World ze spłatą swojego zadłużenia sięgającego łącznie blisko 60 mld dolarów.

Podobnie jak w październiku, najlepiej zarabiało się na surowcach, dzięki czemu posiadacze jednostek funduszy w nie inwestujących zyskali najwięcej. Zyski wypracowała również większość funduszy lokujących na naszym rynku. Gorzej wyglądała sytuacja na zagranicznych giełdach, szczególnie Nowej Europy i Japonii.

Mimo to w porównaniu do października, listopad był lepszym miesiącem dla inwestorów, gdyż na blisko 550 jednostek i certyfikatów funduszy inwestycyjnych, blisko 2/3 wypracowała zyski. Wśród funduszy otwartych najlepsze wyniki wypracowały produkty z oferty Superfund (w większości dwucyfrowe), jednostka Superfund Goldfuture (USD) (Superfund SFIO) zyskała ponad +20%. Trzeba jednak pamiętać, iż fundusze te bardzo słabo wypadły w październiku, a ich stopy zwrotu od początku roku w większości są ujemne. Na przeciwległym biegunie znalazły się fundusze, które lokują kapitał w tzw. Nowej Europie (w tym w Turcji) oraz w Japonii.

W listopadzie złoto ustanowiło kolejny cenowy rekord wszechczasów. Uncja tego kruszcu była wyceniana pod koniec miesiąca na blisko 1180 dolarów. Oznacza to, iż jego cena w ciągu miesiąca wzrosła o +12,8%. Wszystkie fundusze, które mają w nazwie „gold” (z oferty Superfund, Investor czy DWS) wypracowały zyski powyżej +8%. Słabiej zachowywała się ropa. Cena baryłki ropy Brent wzrosła na koniec miesiąca do poziomu 78,46 dolarów, co w ujęciu miesięcznym daje +4,3%.

W listopadzie, podobnie jak w poprzednich 2 miesiącach, większość inwestorów nie mogła liczyć na duże zyski z akcji. Warszawski indeks szerokiego rynku rósłgłównie w pierwszej połowie miesiąca osiągając tegoroczne szczyty. Przyczyniły się do tego głównie dobre wyniki spółek za 3 kwartał, wielu spółkom udało się znacząco pobić oczekiwania analityków. Jednakw ciągu kolejnych 2 tygodni indeks niemal w połowie oddał wypracowane wcześniej zyski. W efekcie od końca października wzrósł raptem o +3,0%. W minionym miesiącu rosły głównie ceny akcji dużych spółek – WIG20 zyskał +3,4%.

Nieco słabiej wypadły małe i średnie spółki, indeks mWIG40 wzrósł o +2,1%, natomiast sWIG80 zakończył listopad na tym samym poziomie co w poprzednim miesiącu. W listopadzie najlepiej poradziły sobie banki – indeks je opisujący WIG-Banki zyskał na wartości +6,5%. Tym samym powoli wraca do wartości z września 2008 roku. To zasługa lepszych od oczekiwań wyników za 3 kwartał (poza BRE czy Millennium). Widać w nich już skutki oszczędności, które znalazły w ostatnich kwartałach. Największe giełdowe banki pokazały zysk netto za 3 kwartał wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków. Na plusie zakończyły miesiąc jeszcze WIG-Paliwa (+3,4%), WIG-Deweloperzy (+1,9%) oraz WIG-Spożywczy (+0,5%). Największe straty poniósł natomiast indeks WIG-Chemia (-4,4%).
 
Fundusze akcji polskich uniwersalnych zarobiły w listopadzie średnio +1,3%. Choć fundusze akcji małych i średnich spółek wypracowały słabszy wynik (+0,6%), to jednak był on lepszy niż w październiku, kiedy jednostki straciły średnio -1,8%. W pierwszej grupie tylko 4 funduszom udało się pobić benchmark, którym w 90% jest indeks WIG a w 10% WIBID 1M, który zyskał +2,8%. Wśród nich znalazły się 2 fundusze z oferty KBC TFI, w tym KBC Akcyjny (KBC FIO) z zyskiem +3,9% oraz 2 fundusze z oferty Aviva Investors TFI.

Najlepszy wynik w grupie funduszy akcji małych i średnich spółek (+2,5%) wypracował natomiast zarządzający Noble Akcji MiŚ Spółek (Noble Funds FIO). Na ponad 50 funduszy akcji polskich, 14 poniosło w listopadzie straty, sięgające w przypadku UniAkcje Polska 2012 (UniFundusze FIO) -2,4%. Dużo większy rozrzut wyników odnotowały w listopadzie fundusze lokujące aktywa na zagranicznych rynkach akcji. Nieźle radziły sobie giełdy w Stanach Zjednoczonych, indeks amerykańskich blue chipów S&P500 wzrósł o +5,7%, a DJIA o +6,5%.

Tyle samo zyskał indeks giełdy w Bombaju BSE30, który odrobił straty z października. Chińskie indeksy niemal do końca miesiąca ostro maszerowały w górę, jednak w ostatnim tygodniu nastroje wyraźnie się zmieniły i nadszedł czas na poważną korektę. W sumie indeks CSI300 stracił -2,6%, a indeks giełdy w Hong Kongu zyskał symboliczne +0,3%.

Najgorzej wyglądała sytuacja w Japonii, której indeks znajduje się w tendencji spadkowej od początku września i pod koniec listopada zbliżył się do dołka z połowy lipca. Spadki wynikają ze złej sytuacji gospodarki. Kłopoty są pochodną umacniającej się waluty (jen umocnił się do wobec dolara do najwyższego poziomu od kilkunastu lat) i powrotu problemów z deflacją, z którą kraj ten borykał się wcześniej przez kilkanaście lat. Indeks japońskiej giełdy Nikkei225 stracił w listopadzie -6,9%. Lepiej wyglądała sytuacja na giełdach Starego Kontynentu, indeks DJ Euro Stoxx 50 zyskał +2,0%. Większość zachodnioeuropejskich indeksów zachowała się neutralnie lub wylądowała na lekkich plusach.

Głównymi wydarzeniami było posiedzenie grupy G20 (dające nadzieję na kontynuację stymulowania gospodarek za pomocą rządowych wydatków), kolejne wyniki kwartalne europejskich spółek (w większości dobre), a także dane makro ze strefy euro (choć wskaźniki aktywności gospodarczej pokazują, że gospodarka wchodzi w fazę ożywienia, to jednak optymizm jest przedwczesny). Mijający miesiąc nie oszczędził kilku indeksów rynków Europy Wschodzącej. Przecena w Turcji (-3,9%) czy Grecji była kontynuacją większej korekty zapoczątkowanej w październiku.

Na minusie zakończyły miesiąc również czeski PX50 (-2,2%) oraz bułgarski SOFIX (-1,3%). Na wartości zyskały natomiast rosyjski RTS (+2,0%) oraz węgierski BUX (+1,1%), podczas gdy gospodarka tego kraju wciąż ma się bardzo źle. Na ponad 100 jednostek funduszy akcji zagranicznych, ponad połowa zakończyła miesiąc z dodatnim wynikiem. Najlepiej poradziły sobie fundusze inwestujące na amerykańskim rynku akcji wyceniane w USD (średnio +2,1%). Ich wyniki w złotówkach były jednak ujemne, co jest pochodną osłabienia się dolara wobec naszej waluty.

Nieźle wypadły również fundusze lokujące aktywa na rynkach Emerging Markets, ich jednostki zyskały średnio +1,5%. Na plusie zakończyły miesiąc jeszcze tylko fundusze inwestujące na Starym Kontynencie, ale również jedynie te, które wyceniane są w EUR (waluta ta również osłabiła się wobec PLN). Pozostałe grupy funduszy akcji zagranicznych poniosły w większości straty, przy czym największe były w przypadku funduszy akcji europejskich rynków wschodzących (-2,2%). Fundusz DWS Turcja (DWS SFIO) jako jedyny poniósł wręcz stratę dwucyfrową (-11,1%). Trzeba jednak dodać, iż jego wyniki od początku roku wciąż są imponujące (+52,7%)

Źródło: Analizy Online