Polacy najmniej efektywnie pracują w piątki

Za pomocą ankiety, przeprowadzonej przez angielski instytut badawczy ICM Research, przeanalizowano czynniki wywierające wpływ na produktywność oraz postawy i doświadczenia około 5500 pracowników biurowych w 18 krajach europejskich, w tym w Polsce. I choć nadal nagrody finansowe i premie podnosiły wydajność u 80% badanych, to aż 85% respondentów w całej Europie było przekonanych, że zwykłe uczucie, że ktoś docenia jego pracę, zwiększyłoby wydajność takiego pracownika.

Ludzie spędzają znaczną część dnia pracując poniżej stu procent swoich możliwości. Ten brak produktywności martwi szczególnie w obecnym klimacie gospodarczym, gdy firmy muszą walczyć o utrzymanie konkurencyjności i starać się jak najlepiej wykorzystać możliwości swojego personelu – powiedział Wojciech Gierasimowicz, menedżer ds. marketingu rozwiązań biurowych w Canon CEE. – Fakt, że pracownicy cenią uznanie ze strony przełożonych bardziej niż zachęty finansowe, ma ogromne znacznie. Okazuje się, że przeznaczanie coraz wyższych kwot na wynagrodzenia nie jest wcale najlepszym sposobem zachęty do wydajnej pracy. Okazywanie uznania mogłoby znacząco uśmierzyć bolączki produktywności każdego menedżera – kontynuuje Wojciech Gierasimowicz.

Rozwiązaniem problemu wydajności mogłoby także być wprowadzenie bardziej elastycznego tygodnia roboczego – 68% pracowników stwierdziło, że elastyczne godziny pracy poprawiłyby ich wydajność. Kolejne 58% jest zdania, że ich produktywność wzrosłaby, gdyby pracowali krócej w ciągu dnia, zaś 44% uważa, że praca w domu zwiększyłaby ich wydajność.

Liczenie godzin…

Polacy, obok Holendrów, najmniej produktywni są pod koniec dnia, tuż przed wyjściem z pracy. Według badanych z naszego kraju główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest przemęczenie i przepracowanie (88% wskazań). Najniżej ze wszystkich krajów oceniamy również swoją wydajność wczesnym rankiem. Natomiast największe rozprężenie po porze lunchu notują Anglicy.

Tydzień pracy po polsku

Z analizy tygodnia pracy przeprowadzonej w ramach badań wynika, że jeżeli chodzi o przypisywanie wpływu dnia tygodnia na poziom wydajności pracy pierwsze miejsce zajmują Polacy. Dodatkowo, pracownicy znad Wisły najbardziej spośród wszystkich badanych cenią sobie wtorki – 38% polskich respondentów stwierdziła, że tego dnia pracuje najwydajniej. Najgorzej pracuje się nam, co nie powinno dziwić, w piątki – Polacy, najniżej ze wszystkich badanych, ocenili swoją wydajność tego dnia. Najbardziej poniedziałków nie lubią Włosi i Niemcy: odpowiednio 37% i 35% badanych z tych krajów stwierdziło, że pierwszego dnia tygodnia pracują najmniej wydajnie.

Miesiąc po miesiącu

Polacy, w największym stopniu spośród innych badanych krajów europejskich, są skłonni przypisywać poszczególnym miesiącom wpływ na poziom wydajności pracy. Najlepiej pracuje się respondentom z Polski w maju, a najgorzej – w lipcu.

Kawa czy herbata – czyli dobry sposób na przerwę

Za najlepsze formy spędzania przerw, pozwalające zwiększyć produktywność, uznano biurowe plotki, ćwiczenia fizyczne, oraz rozkoszowanie się filiżanką kawy lub herbaty. Najsilniej przekonani o dobroczynnym działaniu pogawędek z kolegami są Duńczycy (28%). Z kolei kubek ciepłego napoju w trakcie przerwy najbardziej cenią sobie Polacy (27% wskazań).

Z technologią na odsiecz

W ramach ankiety zbadano w jakim stopniu pracownicy biurowi wykorzystują urządzenia drukujące. Pierwsze miejsce w tej kategorii zajęli Polacy (71%), a ostatnie – Finowie (49%). Respondenci z naszego kraju deklarowali również najwyższy spośród innych badanych stopień znajomości obsługi drukarek biurowych (93%).

Pomimo stale rosnącej zależności od technologii, badani pracownicy twierdzą, że nadal brak im wystarczającej wiedzy, by maksymalnie wykorzystać możliwości systemów informatycznych w biurze. Trzech na pięciu pracowników w Europie jest zdania, że lepsza znajomość informatyki umożliwiłaby im bardziej produktywną pracę. Kolejne 46% respondentów twierdzi, że ich wydajność poprawiłby lepszy sprzęt drukujący.

Źródło: Canon Polska