Rozmowy podczas spotkania ECOFIN we Wrocławiu nie zadowoliły inwestorów. Azjatyckie giełdy tracą pod presją obaw o przyszłość Grecji.
Spotkanie w ramach ECOFIN, które odbywało się we Wrocławiu w ten weekend, nie przyniosło oczekiwanych rozstrzygnięć w kwestii sposobów wyjścia z kryzysu, jaki destabilizuje Unię Europejską. Politycy nie dość, że nie przedstawili wiążących rozwiązań, to ponadto wykluczyli obniżki podatków oraz kolejne stymulanty dla gospodarki, jako środek wyjścia z zaistniałej sytuacji. Takie ustalenia zostały źle przyjęte przez inwestorów.
Ponadto europejscy politycy tracą cierpliwość wobec Grecji. Podczas wrocławskich rozmów ustalono, że decyzja czy Ateny otrzymają szóstą część pomocy zapadnie na początku października, pieniądze zostaną wypłacone jedynie pod warunkiem wywiązania się z obietnicy reform i oszczędności. Jest to niepokojąca informacja, gdyż pierwotnie Grecja miała otrzymać we wrześniu. Jednocześnie grecki rząd nie ma wystarczająco środków, aby zachować płynność dłużej niż do końca przyszłego miesiąca. Tym samym brak pomocy od krajów europejskich oznaczać będzie niewypłacalność Aten. Dzisiaj europejscy eksperci będą rozmawiać z greckim ministrem finansów w celu oceny postępów w obszarze reform i oszczędności.
Europejski kryzys finansów publicznych zagraża stabilności gospodarek i tworzy obawę spowolnienia wzrostu. Perspektywa ochłodzenia koniunktury oznacza spadek zapotrzebowania na surowce. Miedź taniała dzisiaj 1,9 proc., a ropa naftowa blisko 1,3 proc. W tej sytuacji BHP Billiton, największy na świecie producent surowców, taniał niemal 2 proc. na giełdzie w Sydney.
Poniedziałkowa sesja przebiegała pod znakiem ostrej przeceny na azjatyckich giełdach. W Hongkongu Hang Seng tracił 2,4 proc., a w Szanghaju SCI niemal 1,5 proc. Na giełdzie w Sydney S&P/ASX 200 spadał 1,6 proc. Natomiast giełda w Tokio była dzisiaj zamknięta z powodu święta.
Źródło: Bankier.pl