Popracuj nad zdolnością kredytową

Zanim ruszymy do konkretnego banku po kredyt hipoteczny, zorientujmy się, na co instytucja zwróci uwagę przy badaniu zdolności kredytowej i jakie są sposoby, aby tę zdolność poprawić.

Klient starający się o kredyt zostanie dokładnie prześwietlony przez instytucję, z oferty której chce skorzystać. Badanie zdolności to ocena, czy osoba wnioskująca o konkretną kwotę kredytu na określony czas spłaty będzie w stanie uiszczać comiesięczne zobowiązanie, biorąc pod uwagę opłaty związane z utrzymaniem czy też innymi posiadanymi kredytami. Bank sprawdza także, jak osoba chcąca kupić mieszkanie radziła sobie z poprzednimi zobowiązaniami – czy rozliczenia odbywały się terminowo, czy może instytucje musiały przypominać klientowi o ratach pożyczki lub spłacie karty kredytowej.

Historia kredytowa w BIK-u

Kredytobiorcy zazwyczaj myślą, że Biuro Informacji Kredytowej ( BIK) interesuje się jedynie złą przeszłością kredytową. W rzeczywistości Biuro Informacji Kredytowej gromadzi całkowitą historię klienta związaną z jego kredytami, zakupami rozłożonymi na raty czy kartami kredytowymi.

 BIK jest cennym źródłem informacji dla banku. To kompendium wiedzy, dzięki któremu instytucja może ocenić, czy klient ubiegający się o kredyt terminowo spłacał wcześniejsze zobowiązania. Jeśli spłaty odbywały się zgodnie z umową, może to pomóc w uzyskaniu pozytywnej decyzji. Jeśli jednak w przeszłości klient spóźniał się ze spłatą zobowiązań, może to być powodem odmowy udzielenia kredytu.

– Jeżeli planujemy wzięcie kredytu, warto przestrzegać terminowej spłaty kart kredytowych, płatności rat i rachunków. Może się okazać, że nasza zdolność będzie na dobrym poziomie, ale nie otrzymamy kredytu z powodu złej historii w Biurze Informacji Kredytowej. Do BIK trafiają informacje o zobowiązaniach kredytowych klienta, aktualnym stanie zadłużenia i historii kredytowej – mówi Kamil Chudzik, dyrektor biura prasowego Polbanku.

Dochody to nie wszystko – dbaj o kredytową przeszłość

Historia kredytowa może mieć zaskakujący wpływ na decyzję banku, dlatego czasem warto skorzystać np. z rozłożenia na raty kosztów zakupu sprzętu AGD. Ze spłatą rat nie będziemy mieli problemu, a pokażemy bankowi, że jesteśmy godnym zaufania kredytobiorcą.

Pomocą w uzyskaniu pozytywnej decyzji kredytowej mogą być także produkty, które posiadamy w danym banku. Instytucja może zwrócić uwagę, czy korzystamy z rachunku osobistego, konta oszczędnościowego, bankowości elektronicznej, karty debetowej, zleceń stałych czy polecenia zapłaty. Banki czasem stosują promocje, dzięki którym za posiadanie rachunku bankowego może zostać obniżona marża kredytu hipotecznego lub nie będzie pobierana opłata przygotowawcza. Większości przypadków ważne jest, aby posiadać rachunek w momencie podpisania umowy kredytu mieszkaniowego – nie jest konieczne zakładanie ROR-u np. kilka miesięcy przed złożeniem wniosku o kredyt.

– Jeśli komuś wydaje się, że w dzisiejszych czasach stan cywilny nie ma znaczenia, to jest w błędzie – małżeństwa są traktowane jako bardziej wiarygodne i w związku z tym mają wyższą zdolność, jednak nasze kolejne pociechy mogą tę zdolność obniżyć. Na lepszą ocenę zdolności kredytowej liczyć mogą także osoby z wykształceniem wyższym, mieszkające wciąż z rodziną. Ale miłośnicy motoryzacji mogą mieć już większy problem, ponieważ posiadanie na własność samochodu wpływa na zdolność kredytową negatywnie – tłumaczy Leszek Bar, doradca Aspiro.

Zdolność kredytowa i nasza historia w Biurze Informacji Kredytowej to podstawowe źródła wiedzy banku o naszej osobie, czyli o potencjalnym kredytobiorcy. Musimy przekonać bank, że skoro dobrze radziliśmy sobie ze spłatą poprzednich zobowiązań, nawet jeśli byłby to mały zakup, to równie sumiennie będziemy spłacali kredyt mieszkaniowy.

Zadłużaj się z głową

Decyzję o zaciągnięciu kredytu trzeba dokładnie przemyśleć. Jeśli klient spóźni się ze spłatą karty kredytowej czy raty pożyczki choćby kilka dni, może to być powodem odmowy banku na udzielenie kredytu gotówkowego czy hipotecznego.

Nie należy przelewać kwoty comiesięcznego zobowiązania na ostatnią chwilę, zwłaszcza gdy przelew idzie do innego banku – nie zawsze kwota zobowiązania trafi na konto spłaty tego samego dnia. A nawet takie drobne opóźnienie może spowodować, że plany o zakupie mieszkania za bankowe pieniądze będziemy musieli odłożyć na przyszłość.

Komentarz Wojciecha Boczonia, analityka Bankier.pl:

Nawet jeśli dysponujemy gotówką na zakup sprzętu RTV lub AGD, warto rozważyć rozłożenie takiej inwestycji na raty. Oczywiście pod warunkiem, że sklep oferuje prawdziwe raty 0 proc. Czyli wówczas gdy, suma wszystkich rat jest równa cenie towaru.

Podejmując taką decyzję, możemy skorzystać podwójnie. Przede wszystkim wpis o tym, że terminowo regulowaliśmy kredyt, trafi do Biura Informacji Kredytowej. Będzie to duża zaleta, gdy w przyszłości zechcemy ubiegać się o kolejny kredyt. Dane zgromadzone w BIK-u będą działać na naszą korzyść, gdy bank rozpatrujący wniosek zacznie prześwietlać naszą historię.

Natomiast gotówkę, którą planowaliśmy przeznaczyć na zakup sprzętu, warto zdeponować na lokacie lub koncie oszczędnościowym. Korzystając z nieoprocentowanych rat, nie ponosimy żadnych kosztów kredytu. Natomiast 1,5 tys. zł przeznaczone na pralkę czy lodówkę może przynieść zysk. Jeśli ulokujemy tę kwotę na lokacie rocznej oprocentowanej na 5 proc. z dzienną kapitalizacją odsetek, po roku zarobimy na czysto 77 zł.

// ___$2$3); if (tekst_new != tekst){ $(#kontekst_wrapper).append( jQuery(

).attr(id, kontekst_ad_+kampania+-+n).attr(class, kontekst_ads_+kampania)); kontekstTimeout[n] = 0; tekst = tekst_new; $(#article_content).html(tekst_new); $(#kontekst_ad_+kampania+-+n).html(content); } n++; } } for (i=0; i

Źródło: Bankier.pl