Posłowie PiS chcą przedstawiciela KK SKOK w radzie nadzorczej BFG

Wprowadzenia do rady nadzorczej Bankowego Funduszu Gwarancyjnego jednego członka Kasy Krajowej SKOK chcą senatorowie PiS. Wczoraj senator Grzegorz Banaś z PiS z taką propozycją wystąpił podczas prac Senackiej Komisji Finansów i Budżetu. Chce on także, by spółdzielcze kasy mogły, choć nie musiały, reasekurować się w BFG. Z wyjaśnień senatora wynika, że fundusz w razie bankructwa SKOK mógłby w zakresie gwarantowania depozytów sięgać po środki z Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK (należy ono do Krajowej Kasy SKOK).”, informuje gazeta.

„W przyszłym tygodniu podczas posiedzenia Senatu spodziewać się można jeszcze szeregu innych zaskakujących poprawek dotyczących m.in. przesunięcia w czasie wejścia w życie kluczowych zapisów ustawy. Wyjaśniona ma być też przez Ministerstwo Finansów i KK SKOK kwestia opłat ponoszonych przez kasy na rzecz nadzoru.”, czytamy

„Senatorowie mówili wczoraj, że trafiło do nich wiele listów od zaniepokojonych szefów kas. Obawiali się oni m.in. utraty stanowiska, gdy Komisja Nadzoru Finansowego przejmie nadzór nad kasami i będzie decydować, czy prezesi dają rękojmie należytego wykonywania obowiązków.”, pisze dziennik.

Trwają prace nad nowelizacją ustawy o SKOK, która włączy kasy pod nadzór KNF. SKOK-i są największą organizacją parabankową w Polsce. Dysponują siecią placówek porównywalną do PKO Banku Polskiego. Kasy mają blisko 1,9 mln członków, a ich aktywa przewyższają 8 mld zł. Mimo że SKOK-i prowadzą działalność niemal taką samą jak banki, to nie są nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Oszczędności zgromadzone w kasach nie są także objęte systemem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej” w artykule „PiS: nowe gwarancje dla SKOK” autorstwa Aleksandry Kurowskiej.

WB