Mieszkańcy wielu polskich miast prowadzących inwestycje w odnowę zdegradowanych dzielnic słyszą, że w ich mieście zachodzi proces rewitalizacji. To, co do niedawna było utożsamiane z remontem kamienic, dziś jest kompleksowym programem mającym nie tylko poprawić warunki mieszkaniowe, ale też pobudzić gospodarczo i społecznie najbardziej potrzebujące obszary miast.
Lata 2007-2013 to prawdziwe apogeum prac rewitalizacyjnych. Ponieważ nietrudno o dotacje z Unii Europejskiej, samorządowcy, wspólnoty mieszkaniowe, kościoły i inne organizacje planują coraz to nowe projekty wpisujące się w propagowane przez Unię hasło rewitalizacji.
Koordynatorem prowadzonych w gminach prac rewitalizacyjnych jest najczęściej tzw. koordynator ds. rewitalizacji, czyli urzędnik wytypowany do nadzorowania procesu pozyskania środków unijnych i przeprowadzenia inwestycji. W niektórych urzędach, przede wszystkim w dużych miastach, powołano do życia osobne referaty ds. rewitalizacji – tam nad projektami czuwa większe grono osób. Tymczasem związani z Instytutem Rozwoju Miast specjaliści zwracają uwagę, że wraz z popularyzacją rewitalizacji, potrzeba będzie ekspertów wyspecjalizowanych w tej dziedzinie.
Kogo konkretnie potrzeba? Prócz szefów projektów i wspomagających ich zespołów, przydatna okazuje się pomoc:
– specjalistów rynku nieruchomości – pośrednictwa, regulacji prawnych, instrumentów finansowych i procedur niezbędnych do sprawnej obsługi wszelkich procedur związanych odnową budynków i lokali,
– specjaliści w zakresie mieszkalnictwa,
– socjologowie, psycholodzy – specjaliści w kwestiach społecznych i pracownicy socjalni
– negocjatorzy przygotowani do godzenia interesów różnych partnerów biorących udział w projektach rewitalizacji,
– doradcy dla inwestorów prywatnych włączających się w projekty rewitalizacji, znający specyfikę i złożoność rewitalizacji.
Tak duże potrzeby wynikają z kompleksowego charakteru projektów prowadzonych pod hasłem „rewitalizacja”. Pojęcie to odnosi się do sfery infrastrukturalnej, społecznej, gospodarczej i ekologicznej.
Źródło: Bankier.pl