Praca w handlu stale na czele rankingów popularności

W handlu zatrudnionych jest już 7 proc. Polaków. Branża ta od początku roku oferuje niezmiennie najwięcej miejsc pracy – wynika ze statystyk serwisu otoPraca.pl. Chętnych do pracy w tym sektorze jest wielu, jednak specyfika zawodu sprawia, że trudno znaleźć osobę o odpowiednich kwalifikacjach. 

Handel jest zdecydowanie najbardziej popularną branżą wśród poszukujących i oferujących zatrudnienie. W sektorze tym, niezmiennie od wielu lat, odnotowuje się największe zapotrzebowanie na pracowników. Analiza statystyk otoPraca.pl wykazała, że ogłoszenia dotyczące kategorii handel/sprzedaż stanowiły średnio 12 proc. wszystkich opublikowanych od początku 2010 roku ofert. Kategoria ta pojawia się również najczęściej w preferencjach zawodowych użytkowników portalu.

Osoby zainteresowane pracą w handlu wybierają pracodawców z dużych miast: Warszawy, Poznania i Katowic – mówi Marta Krauze, manager portalu rekrutacyjnego otoPraca.pl. – Są to jednocześnie miasta, w których odnotowujemy największe zapotrzebowanie na pracowników w tej branży. Najwięcej propozycji zatrudnienia w handlu pochodzi z Mazowsza, gdzie pracę oferuje prawie co czwarty ogłoszeniodawca. Liczą się również województwa: wielkopolskie (12 proc.) oraz śląskie (11 proc.).


Na zatrudnienie w branży handlowej mogą liczyć sprzedawcy, kasjerzy, specjaliści ds. rozwoju sprzedaży, przedstawiciele handlowi, a także kierownicy i menadżerowie. – Wśród ogłoszeń publikowanych od początku roku w portalu otoPraca.pl, najczęściej pojawiały się propozycje dla przedstawicieli handlowych – ocenia Marta Krauze. – W połowie sierpnia br. ponad połowa ogłoszeń z kategorii handel/sprzedaż dotyczyła zatrudniania na tym stanowisku.


Handlowców poszukuje się w zasadzie w każdej branży. – Jeszcze kilka miesięcy temu dominujący był sektor medycyna/farmacja – mówi Monika Aleksandrowicz, konsultant ds. rekrutacji w firmie rekrutacyjnej Grafton Recruitment Polska. – Natomiast obecnie większe zainteresowanie pracownikami odnotowuje się w branży usług finansowych i ubezpieczeniowych.


Kandydatów chętnych do pracy w obszarze sprzedaży jest wielu, ale ilość zainteresowanych niestety nie przekłada się na ilość osób spełniających wymagania – ocenia Monika Aleksandrowicz. – Wbrew powszechnemu przekonaniu praca handlowca nie należy do najłatwiejszych i nie każda osoba nadaje się do jego wykonywania. Zawód ten wymaga posiadania specyficznych kompetencji miękkich, takich jak komunikatywność, kultura osobista, odporność na stres oraz opanowanie, których nie można się nauczyć.


Kluczowa jest łatwość w nawiązywaniu kontaktów i prowadzenia negocjacji handlowych – osoba nieśmiała, zamknięta nie poradzi sobie w bezpośrednich spotkaniach z klientem. Do kluczowych oczekiwań stawianych kandydatom należy już nie tylko doświadczenie w sprzedaży, ale również dobra znajomość danej branży. Dlatego od kandydatów coraz częściej wymaga się wykształcenia adekwatnego do sektora, w którym ma pracować. Ważnym elementem zawodu handlowca jest również mobilność, dlatego niezbędne staje się posiadanie prawa jazdy.

Duże wymagania, stawiane przez pracodawców, może zrekompensować pensja. Jak wynika z raportu płacowego, przygotowanego przez firmę rekrutacyjną Advisory Group Test, średnia płaca handlowców w Polsce, zawierająca premie oraz prowizje, wynosiła w 2009 roku ponad 5 tys. złotych brutto.

Wysokość wynagrodzeń w handlu zależy od wielu czynników: stanowiska, wielkości firmy, sektora działalności oraz regionu. Oczywiście najlepiej opłacani są dyrektorzy i kierownicy, najmniej natomiast zarabiają telemarketerzy i sprzedawcy. Co ciekawe, najwyższe wynagrodzenia otrzymywali pracownicy małych i średnich firm. Natomiast jak wynika z ogólnopolskiego badania wynagrodzeń, prowadzonego przez firmę doradztwa personalnego Sedlak & Sedlak, w marcu 2010 roku najwyższe pensje otrzymywali handlowcy z Mazowsza oraz Pomorza; najmniejsze odnotowano natomiast w województwach podkarpackim i warmińsko-mazurskim. 

Źródło: otoPraca.pl