Problem opcji walutowych wciąż nie został rozwiązany

22 kwietnia 2009 r. w siedzibie Business Center Club odbyła się konferencja „Przedsiębiorstwa wobec toksycznych instrumentów pochodnych”. Podczas spotkania, które zgromadziło ekspertów prawnych, finansowych, media i polityków jak też firmy z całej Polski poszkodowane w wyniku „toksycznych instrumentów pochodnych”, podsumowane zostały dotychczasowe działania przedsiębiorców wobec banków oraz przedstawione możliwe rozwiązania prawne.

Liczne nieprawidłowości m.in. przyznawanie klientom limitów transakcyjnych bez oceny ich zdolności kredytowej, mnogość sprzecznych ze sobą regulaminów w obrębie jednej instytucji bankowej, nie wystarczająca dostępności do regulaminów, czy też niedostarczanie kompletu dokumentów przy zawieraniu umów – to zarzuty jakie zostały przedstawione przez ekspertów jako najczęściej pojawiające się błędy ze strony banków zawierających umowy na opcje walutowe i CIRS-y.

Dr Paweł Karkowski
, z firmy GreenCapital Sp. z o.o. przedstawił „Teorię chciwości” banków, która zawierała argumenty wykazujące, iż instytucje finansowe oferowały swoim klientom opcje walutowe jako instrumenty przynoszący bankom kolosalne przychody. Podkreślił, że produkty te nie zabezpieczały przed ryzykiem kursowym. Teza ta została również potwierdzona w prezentacji adwokata Cezarego Nowakowskiego, wspólnika kancelarii Nowakowski i Wspólnicy. Według niego duża część zawieranych umów  nie dążyła do zabezpieczenia ryzyka kursowego przedsiębiorcy. ”Czy jest to przypadek, że te transakcje były realizowane? Czy można uznać, iż działania takiego typu noszą znamiona zmowy, która podpada pod przepisy prawa antymonopolowego?” – pytał retorycznie mec. Nowakowski.

Podczas spotkania poparcie swoich klubów parlamentarnych dla dążeń polskich przedsiębiorstw do pozytywnego rozwiązania problemu toksycznych instrumentów pochodnych wyrazili obecni na sali posłowie PSL oraz PiS. 

Marek Nowakowski, prezes LTC Sp. z o.o. w swoim wystąpieniu, zwrócił szczególną uwagę na  fakt, iż dyrektywa MiFID była uchwalona 5 lat temu i miała być wdrożona przez państwo polskie do 1 listopada 2007 r. KNF i ZBP miały możliwości oddziaływania na banki celem dobrowolnego wdrożenia przez same banki pełnych procedur MiFID. Niektóre banki poinformowały klientów o wdrożeniu MiFID. Jednak uważna lektura tych komunikatów potwierdza, że wdrożenie dotyczy tylko części zakresu dyrektywy i że część procedur do których przeprowadzenia banki w myśl dyrektywy są zobowiązane, nie została przez nie wdrożona.

Podczas konferencji została też poruszona kwestia licznych pozwów, składanych przez przedsiębiorstwa poszkodowane przez toksyczne opcje walutowe i CIRS’y, a które mogą uderzyć w Państwo Polskie.

„Nie ustajemy w wysiłkach dla wprowadzania zmian w polskim prawodawstwie, które wyrównałoby szansę przedsiębiorstw w starciu z  bankami. We wszystkich znanych mi krajach istnieje w prawie „zasada domniemania niewinności”. Tymczasem w Polsce w stosunkach bank (przedsiębiorstwo) – inne przedsiębiorstwo jest odwrotnie. To właśnie klient banku musi udowodnić swoją niewinność. Założono bowiem iż bank działa ”..uczciwie, profesjonalnie i zgodnie z najlepszymi interesami klienta ..” Nasze zastrzeżenia  w tym względzie dotyczą tzw. „innych czynności bankowych” a nie kredytów. powiedział Zbigniew Przybysz, Prezes Stowarzyszenia. 

Organizatorami konferencji było Stowarzyszenie na rzecz Obrony Polskich Przedsiębiorstw, Kancelaria Nowakowski i Wspólnicy oraz LTC Group Sp. z o.o. Patronat nad wydarzeniem objął natomiast Business Center Club.
Źródło: Stowarzyszenie na rzecz Obrony Polskich Przedsiębiorstw