Provident wprowadza nową markę Rapida i

Wejście ustawy antylichwiarskiej za pasem, a wszyscy wielcy przygotowują się do zmiany oprocentowania. Z jednej strony mamy banki, które zmieniają oprocentowanie kart kredytowych i pożyczek gotówkowych, z drugiej firmę Provident. To ona miała najbardziej ucierpieć na wprowadzonych zmianach. Czy ucierpi?Raczej nie. Tak jak kiedyś bankom udało się ominąć ?podatek Belki?, tak teraz pojawiają się sposoby na ominięcie zapisów nowej ustawy. Przykładów nie trzeba szukać daleko – wystarczy sięgnąć po ikonę „firm lichwiarskich”, jaką jest właśnie brytyjska firma Provident.

Ostatnio wprowadziła ona nową usługę Rapida, „Proste rozwiązanie finansowe dla Ciebie”. Oczywiście poza nazwą, w biznesie nic się nie zmieniło. Dalej Konsultant przyjeżdża z gotówką do domu, a potem też u klienta odbiera kolejne raty. Zarobek ukryto jak nam się wydaje w opłatach za obsługę pożyczki. O nowej firmie nie będziemy się rozpisywać – lepiej od razu zajrzeć na ich stronę www.rapida.pl. Oczywiście bardzo skrywają, że to Provident.

Trzeba przyznać, że firma jest mistrzem w zaciemnianiu oferty (chociaż w materiałach promocyjnych twierdzi, że przedstawiciele firmy przedstawią ofertę w sposób rzetelny i zrozumiały, a do tego nie jest firmą, która ma bogate oddziały i ogromne budżety reklamowe, za które płacą klienci – czyli… czytelnik bardzo profesjonalnie wydrukowanej na kredowym papierze kilkustronicowej reklamówki…) No cóż – pewnie docelowi klienci takich szczegółów nie zauważą. Również tego, że reklamowane produkty mają dość wysokie oprocentowanie rzeczywiste. I tak na przykład przy kredycie 3000 zł na rok oprocentowanie nominalne wynosi zaledwie 12% – czyli do niedawna połowę maksymalnej stopy. Tyle, że pod ramką małym drukiem przeczytamy, że dla tej pożyczki rzeczywiste oprocentowanie wynosi… 84,35%!!! (sic!) Jednym słowem klient pożyczy 3000 zł, a w ciągu roku odda w sumie 5530 zł ? czyli całkiem nieźle! Jeśli ktoś chce może zadzwonić na 0801 24 24 24 i się dowiedzieć szczegółów dotyczących całej oferty, chociaż pewnie nie obędzie się bez zaproszenia Konsultanta firmy do domu…

Jak widać ustawa jeszcze nie weszła w życie, a już firma, która miała na niej najwięcej stracić, znalazła sposób na jej obejście. Specjalistom Providenta szczerze gratulujemy – bo się pewnie przysłużą całej branży. Zapewne teraz ustawodawca, żeby nie utrzymywać fikcji prawnej, sprecyzuje odpowiednie zapisy i np. pozwoli na podział maksymalnej wysokości stopy procentowej ze względu na ryzyko klienta. No bo chyba jeszcze bardziej zaostrzać nie będzie.

Przy okazji ciekawostka. Citibank zapowiedział zmianę oprocentowania swoich kart kredytowych. Od 20 lutego ma ono wynosić dla najpopularniejszych kart 23,88% – czyli poniżej dotychczasowego progu 24%. Tyle, że ostatnia zmiana stóp procentowych przez NBP sprawiła, że maksymalny pułap zmniejszył się o 1 punkt do 23%. Teraz ciekawe – będą dawali nowy komunikat? A pozostając przy tej instytucji – po sieci krąży zestaw kilkunastu zdjęć, na którym widać jak to się tam super bawią pracownicy na imprezach integracyjnych. Chyba teraz nie będą mieli problemów z rekrutacją. 😉