Aleksander Chłopecki decyzję o swojej rezygnacji uzasadnił „niezgodnością między nim a kierownictwem resortu Skarbu Państwa co do sposobu sprawowania funkcji niezależnego członka rady nadzorczej PZU”. Już wcześniej Chłopecki zapowiadał, ze złoży rezygnację po wybraniu przez radę PZU niezależnej firmy, która ma ocenić, czy Eureko zgodnie z prawem otrzymywał bardziej szczegółowe informacje finansowe o ubezpieczycielu niż pozostali akcjonariusze. Wczoraj wybrana została polska kancelaria prawna z siedzibą w Warszawie.
Resort skarbu zamierza podczas WZA PZU, wyznaczonego na 10 listopada, odebrać absolutorium wszystkim członkom poprzednich władz, łącznie z roczną nagrodą dla byłego prezesa Cezarego Stypułowskiego. Jednym z powodów jest właśnie sprawa z danymi dla Eureko. Chłopecki uważa, ze robienie z tego afery stanowi zagrożenie nie tylko dla PZU, ale dla większości poważnych grup kapitałowych w kraju.