"- Karty kredytowe to zdecydowanie jeden z kolejnych wielkich problemów po pożyczkach hipotecznych – powiedział Steve Nuttall, szef działu usług finansowych w firmie YouGov zajmującej się badaniami społecznymi. Wszystko zaczęło się psuć w okolicach marca lub kwietnia, a skutki tego, w postaci opłat za złe długi, będą widoczne pod koniec roku. Badania YouGov sugerują, że 15 proc. brytyjskiego społeczeństwa spóźnia się z płatnością przynajmniej jednego rachunku. Z tego 38 proc. twierdzi, że nie płaci rachunków lub podatków lokalnych, zaś 31 proc. przyznaje, że duży problem stanowią dla nich karty kredytowe.", czytamy na łamach dziennika.
"Domenico Picone, szef działu kredytów strukturyzowanych w Dresdner Kleinwort, stwierdził: – Liczba opóźnień w spłatach nie jest na razie zbyt niepokojąca. Wystarczy jednak spojrzeć na perspektywy brytyjskiej gospodarki, by zobaczyć, że będzie ona rosła.
Dlatego niektóre banki już podejmują wysiłki, by zrobić porządki w swoich papierach […].", czytamy dalej.
"- Karty kredytowe stają się problemem dość późno w tym cyklu koniunkturalnym. Obciążenie wzrośnie, gdy ludzie zaczną tracić pracę i nie będą w stanie spłacić swojego zadłużenia. Myślę, że problem spłaty zadłużenia z kart kredytowych zaczniemy widzieć w całej pełni w drugiej połowie 2009 r." – mówi Alastair Ryan, analityk bankowy w UBS
Karty kredytowe stają się coraz popularniejszym produktem także w Polsce. Obecnie w portfelach Polaków znajduje się już ponad 8 mln kart kredytowych, a zadłużenie na kartach przekroczyło 10 mld zł.
Szczegóły w dzisiejszym wydaniu dziennika "Polska".