Puszczy malowanie

Tegoroczny plener to powrót do organizowanych przez kilka dziesięcioleci, aż do 2001 r. dorocznych Białowieskich Plenerów Malarskich, przygotowywanych przez Związek Polskich Artystów Plastyków. Trwające właśnie 36. spotkanie jest efektem wspólnej pracy białostockiego artysty – Jacka Schmidta i Białowieskiego Parku Narodowego. Na plener do Białowieży dotarli absolwenci najlepszych akademii z całej Polski; żubry i puszczę malują wychowankowie Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Krakowie oraz absolwenci krakowskiego Instytutu Sztuki.

„Chcemy wrócić do pięknej, wieloletniej tradycji zapraszania do Białowieży artystów, którzy natchnienia szukają w przyrodzie, w prastarej puszczy. Plenery malarskie to nie tylko spotkanie artystów, to także sposób na edukację ekologiczną mieszkańców Białowieży i gości odwiedzających miasto. Właśnie od artystów możemy uczyć jak zachwycić się puszczą. I mimo, że Podlasie słynie zarówno z uzdolnionej młodzieży, kształcącej kunszt artystyczny w supraskim liceum, jak i dojrzałych cenionych artystów, na stałe związanych z tym regionem, warto pokazywać piękno tej ziemi wszystkim, którzy na piękno wrażliwi są szczególnie. To mogą być najlepsi rzecznicy Podlasia” – deklaruje Jacek Schmidt, komisarz pleneru i wystawy.

Po raz pierwszy w kilkudziesięcioletniej historii plenerów głównym bohaterem spotkań malarskich jest żubr, a wiodącym tematem – jego symbioza z puszczą. Dlatego też artystów będzie można spotkać nie tylko w Parku Pałacowym, ale także w Rezerwacie Pokazowym Żubrów, a nawet w Obszarze Ochrony Ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego.

Plenery to też atrakcja turystyczna dla osób, które lubią podpatrywać plastyków przy pracy – przez najbliższy tydzień nie trzeba jechać do Kazimierza, aby na własne oczy zobaczyć jak powstają przepiękne pastele i oleje. Codziennie Białowieża i puszcza zamieniają się w wielką pracownię plastyczną. Turyści mają niepowtarzalną okazję, by obserwować artystów podczas pracy przy sztalugach, a od zapachu słynnej trawy żubrówki silniejszy jest w powietrzu zapach gruntowanego płótna i rozrabianych farb.