Dziś notowania złota osiągały kolejne rekordowe poziomy. Na porannym fixingu w Londynie ustalono cenę 1862 dolarów za uncję. Później obserwowaliśmy dalsze wzrosty notowań kruszcu, a jego cena może wkrótce przekroczyć poziom 1900 dolarów.
Specjaliści instytucji finansowych znów aktualizują, zazwyczaj w górę, prognozy cen złota. Wg J.P. Morgan Chase & Co. cena złota osiągnie wkrótce poziom 2000 dolarów oraz 2500 dolarów na koniec tego roku. Optymistą jest również amerykański kongresmen Ron Paul, który spodziewa się wzrostu ceny do 3000 dolarów. Menedżer funduszu AGF Precious Metals, Ani Markova przewiduje, że cena złota osiągnie 2000 dolarów w ciągu 12 miesięcy oraz 2400-3000 dolarów w ciągu 2-3 lat.
Zatem inwestowanie w złoto a także oparte na nim produkty finansowe będzie dobrą alternatywą na najbliższe lata. Wartość kupionej rok temu złotej sztabki jest dziś wyższa o około 50 proc. Intratne okazały się również lokaty oszczędności w fundusze inwestycyjne, np. Investor Gold FIZ pozwolił zarobić blisko 54 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Natomiast w ubiegłym tygodniu Investor Gold Otwarty, dzięki osiągniętemu wynikowi, został uznany „funduszem tygodnia” przez gazetę „Parkiet”. Dziś widzimy, że fundusze złota zarabiają, pomimo pikujących indeksów giełdowych. Kto więc zdywersyfikował swój portfel, lokując część kapitału w złocie, ochronił jego wartość przed dużymi stratami.
Coraz większą wartość przedstawiają rezerwy banków centralnych, które zostały ulokowane w złocie. Nie wszystkie kraje jednak posiadają swój Fort Knox, jak USA – niektóre przechowują złoto w różnych miejscach na świecie. Wobec pojawiających się wątpliwości dotyczących zawartości amerykańskiego skarbca, realokacja posiadanych rezerw nabiera sensu. Zabezpiecza ona również przed skutkami ewentualnych wojen, interwencji obcych państw, przewrotów społecznych a także przed rękami nieodpowiedzialnych polityków. Przykładem jest Wenezuela, która w przeszłości ulokowała 60 proc. swojego złota za granicą – w Kanadzie, Wielkiej Brytanii oraz Szwajcarii. Rezerwy złota, jakie posiada Wenezuela wynoszą 365,8 ton a ich wartość stanowi 60,8 proc. wszystkich rezerw walutowych tego kraju. Obecnie wobec spadku zaufania do amerykańskich i europejskich instytucji finansowych, prezydent Hugo Havez zamierza ściągnąć do kraju 99 ton złota przechowywanego od 1980 roku w Anglii. Jak widać, utrata zaufania do rynków finansowych powoduje ucieczkę do aktywów odpornych na kryzys i warto jej mieć przy sobie.
Na brytyjskich wyspach są również przechowywane polskie rezerwy złota. Mamy ich 102,9 ton, o wartości stanowiącej 5 proc. całości rezerw walutowych. Z tej ilości złota tylko kilka 12,5-kilogramowych sztab znajduje się w skarbcu NBP.
Źródło: Investors TFI