Ruszają płatności Blikiem przez Messengera. Można je już przetestować w pierwszym sklepie

Użytkownicy będą mogli dokonać płatności za pomocą Blika bezpośrednio w komunikatorze, np. Messengerze. Na taki pomysł wpadły firmy Tpay i KODA. Pierwszym partnerem, który już oferuje tę formę zakupów, jest sklep Myszojeleń.

fot. Shutterstock

Nowe rozwiązanie wykorzystuje płatności Blikiem w połączeniu z obsługą przez chatbota. Obecnie firmy używają chatbotów głównie do przekazywania użytkownikom informacji i budowania zaangażowania wokół marki. Nowe rozwiązanie sprawia, że klient przeglądając asortyment w chatbocie będzie mógł w dowolnej chwili dokonać zakupu, bez konieczności przechodzenia do sklepu online marki czy szukania produktu w Google lub w marketplacach.

– Docelowo myślimy nie tylko o klasycznych zakupach w sieci, ale o wszystkich transakcjach możliwych do zrealizowania z wykorzystaniem BLIK – przekazaniu darowizny na szczytny cel czy zapłacie za rachunek telefoniczny –  mówi Mateusz Wachowski, Key Account Manager Tpay.

Firma deklaruje, że docelowo płatności Blikiem w chatbocie mają być dostępne nie tylko w Messengerze i na stronach internetowych e-sklepów, ale także w innych komunikatorach, np. WhatsApp. Pierwszym partnerem, który już oferuje tę formę zakupów, jest sklep Myszojeleń. Na fanpage’u marki użytkownik może sfinalizować transakcję w obrębie Messengera –  podczas rozmowy z chatbotem zostanie zapytany o rozmiar oraz adres dostawy, a następnie o kod Blik. Eliminuje to cały etap przechodzenia do sklepu online i dodawania produktu do koszyka.

Tpay i KODA pracują już nad rozwiązaniem głosowym. Zastąpi to konieczność wpisywania poleceń i kodu BLIK, tym samym umożliwiając rozmowę z chatbotem, zupełnie tak jak w stacjonarnym sklepie. Wówczas finalizowanie płatności polegać będzie na przedyktowaniu botowi kodu płatności.

Jak czytamy w przesłanym do redakcji PRNews.pl komunikacie prasowym, rozwiązania do płatności w chatbotach są już powszechnie używane w Azji. Adaptacja dokładnie takiego samego modelu na polskim rynku byłaby trudna, ze względu na same płatności, które są oparte na rozwiązaniach kartowych.

–  Polski klient niechętnie podaje dane swojej karty. Płatności da się oczywiście wdrożyć w bezpiecznej formie, ale to BLIK, konsekwentnie rozszerzający w Polsce grono użytkowników, jest aktualnie najczęściej wybieraną i najbardziej preferowaną metodą płatności. Doskonale wpisuje się więc w charakter płatności w komunikatorach, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom użytkowników ze swoją prostotą działania i bezpieczeństwem – mówi Mateusz Wachowski.

WB/Tpay