W porównaniu do „kryzysowego” 2009 roku, 2010 przyniósł poprawę na rynku pracy. Jakie zmiany przyniosą kolejne miesiące 2011?
Według prognoz, w 2011 roku tempo rozwoju polskiej gospodarki utrzyma się na poziomie 3,5%. Wzrost PKB powinien przyczynić się na niewielkiego spadku bezrobocia. W opinii analityków wskaźnik bezrobocia powinien zmniejszyć się o 1-2 punkty procentowe w porównaniu do wyniku za 2010 rok.
Gospodarka w dalszym ciągu napędzana będzie przez sektor usług i to właśnie tam powstanie najwięcej nowych miejsc pracy. Z pracą nie powinni mieć problemów handlowcy i sprzedawcy. Utrzyma się również wysokie zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu finansów i bankowości.
W związku z ciągłym rozwojem sektora BPO poszukiwane będą osoby z dobrą znajomością języków obcych, mniej powszechnych niż angielski czy niemiecki.
Tak jak w latach poprzednich, zainteresowaniem pracodawców będą się cieszyć przedstawiciele branży IT – programiści, architekci, developerzy. Internet pozostanie jednym z najdynamiczniej rozwijających się obszarów z dziedziny nowych technologii. Firmy będą poszukiwać specjalistów
z zakresu tzw. networkingu i social media.
Zapotrzebowanie na fachowców zgłaszać będą również firmy budowlane. Inwestycje infrastrukturalne, w tym przygotowania do Euro 2012, przyczynią się do wzrostu popytu na inżynierów i pracowników fizycznych.
W 2011 roku dwa ostatnie kraje UE – Niemcy i Austria – zniosą wszystkie obostrzenia w dostępie do swoich rynków pracy. Swobodne podjęcie pracy za zachodnią granicą nie powinno jednak wywołać tak dużej fali emigracji, jaka miała miejsce po akcesji Polski do UE.
Źródło: rynekpracy.pl