Sekretarka to Ona. On nadal sporadycznie

Najciekawsze ogłoszenia, takie jak np.: praca w zagranicznej firmie w Barcelonie potrafią zgromadzić nawet 300 aplikacji, a w dużych firmach krajowych do 200 zgłoszeń na jedno miejsce. Pierwsze sygnały spowolnienia gospodarczego wcale nie osłabiły tego trendu i osoby ubiegające się o pracę na stanowiskach administracyjno-biurowych mogą nadal przebierać w ofertach, ale muszą też o nie rywalizować.

„Sekretarek, asystentek biura, zarządu, dyrektora czy też office managerów poszukują najczęściej firmy z prężnych gospodarczo regionów takich jak województwo mazowieckie, wielkopolskie, śląskie czy dolnośląskie.” – powiedziała Beata Szilf-Nitka, Country Manager internetowej giełdy infoPraca.pl. „Wśród zamieszczonych ogłoszeń znajdują się także oferty dla osób z wykształceniem wyższym, biegłą znajomością dwóch języków, znacznym świadczeniem zawodowym i umiejętnościami zarządzania całym działem administracji w dużej firmie, co znacznie odbiega od często obowiązującego stereotypu sekretarki czy asystentki.”

Praca sekretarki czy recepcjonistki należy do tej grupy zawodów, w których następuje duża rotacja. Z tego względu poszukiwane są też osoby, które mają niewielkie doświadczenie zawodowe i średnie wykształcenie, ale muszą sprostać wysokim wymaganiom. W zależności od charakteru pracy, do obowiązków osoby pracującej w administracji biurowej należy szerokie spektrum obowiązków, obejmujące: prowadzenie sekretariatu, umawianie spotkań, sporządzanie raportów, prowadzenie poczty elektronicznej szefa lub całej firmy, koordynacja obiegu dokumentów, rezerwacja biletów, prowadzenie baz danych, redagowanie korespondencji, zamawianie artykułów i materiałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania biura, a często też obsługa centrali telefonicznej.

„Firmy posiadają coraz bardziej złożone struktury organizacyjne, dlatego też ewolucja zawodu sekretarki była i jest nieuchronna. Np.: asystentka zarządu, to osoba, która oprócz prac administracyjno-biurowych wspiera szefa w pracach merytorycznych, ma większy zakres odpowiedzialności i samodzielności niż sekretarka, a office manager to z kolei osoba zarządzająca pracą biura i pracownikami całego działu administracyjnego” – mówi Agnieszka Korach z PortalDlaSekretarek.pl.

Administracja biurowa należy do najbardziej sfeminizowanych sektorów na rynku pracy, dlatego też większość ofert jest kierowana do kobiet. Zresztą w j. polskim słowo „sekretarka” wyraźnie sugeruje płeć osoby, dla której dedykowane jest to stanowisko pracy. Fenomen ten wyjaśnia Agnieszka Korach: „Zawód sekretarki czy asystentki to zawód wsparcia, wymaga określonych kompetencji, m.in. podzielności uwagi, doskonałej organizacji pracy, umiejętności mediacyjnych, empatii. Większość kobiet takie kompetencje posiada chociażby z racji różnicy w pełnieniu ról społecznych. Dlatego też chętniej pracodawcy zatrudniają na te stanowiska właśnie kobiety. Jest jednak wyjątek. Przeglądając np. dane osób zajmujących stanowisko asystenta prezesów niektórych firm, czy dyrektorów instytucji państwowych widać, że tam najczęściej zatrudniani są jednak mężczyźni. Mimo to nie nic nie wskazuje na to, że mężczyźni zaczną być w tych zawodach chętniej zatrudniani przez pracodawców niż kobiety.” Potwierdza to także Beata Szilf-Nitka, Country Manager internetowej giełdy infoPraca.pl. „Oferty pracy dla sekretarzy są niezwykle rzadkie. Sekretarka to ona, on nadal sporadycznie.”