SKOK-i ujawniają prawdę o sobie i wprowadzają kredyty mieszkaniowe

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo Kredytowe przystępują do kontrofensywy medialnej. Tym razem o rząd dusz nad klientami. Ostatnie zamieszanie wokół komisji śledczej nikomu z zainteresowanych raczej nie służą, w jak się ostatnio okazało – również SKOK-om. Pamiętajmy, że ich organiczny, szybki wzrost odbywał się w sytuacji, gdy było o nich cicho, a cała uwaga skupiała się na bankach komercyjnych.Widać wyraźnie, że SKOK-i mają świadomość, że na taką ciszę jak do tej pory nie mają już co liczyć. Z drugiej strony mają już na tyle ugruntowaną i mocną pozycję, że mogą zacząć konkurować z bankami jak równy z równym. Jeśli zatem dalszy rozwój na dotychczasowych warunkach nie jest możliwy – można iść na konfrontację. A SKOK-i, trzeba to przyznać, swoją pracę domową obroniły. Co również ważne, występują na zewnątrz jako jeden podmiot, podczas gdy banki – to jednak wciąż związek konkurentów i to często walczących o przeżycie. Łatwo zatem nie będzie.

SKOK-i nie mając zbyt przychylnej prasy w największych, opiniotwórczych mediach. Komunikują się zatem z ich czytelnikami za pośrednictwem reklam. To bardzo drogi sposób, ale skuteczny. W inny sposób zresztą tego raczej nie mogłyby osiągnąć. Czytelnicy na przykład Rzeczpospoiltej czy Dziennika, to nie „target” SKOK-ów, ale z drugiej strony, to bardzo opiniotwórcza część społeczeństwa, niekoniecznie pozytywnie nastawiona do banków. Ktoś w końcu Leszka Balcerowicza nie lubi i jak donoszą badania opublikowane przez Wprost chciałby, żeby wycofał się życia publicznego.

W ostatni piątek w wybranych gazetach ukazała się całostronicowa reklama o bardzo charakterystycznym przekazie: „Ujawniamy prawdę o: SKOK” Poniżej znajduje się adres witryny internetowej, a także informacja, że SKOK-i to najlepsze kredyty, lokaty, a już od października również kredyty mieszkaniowe. Pod wpisanym adresem otwiera się strona główna www.skok.pl. Stamtąd można przejść na: http://www.prawdaoskok.pl/prawdaoskok/

Na stronie znajduje się informacja na temat SKOKów i ich szerokiej oferty – lokat, kredytów, ubezpieczeń – ale również kredytów mieszkaniowych. Oprocentowanie na poziomie 5,9-6,2%. Warunki – z bankowego punktu widzenia takie sobie. WIBOR 3M + marża od 1 do 3,5%, prowizja od 0,5 do 3%, możliwa do obniżenia o maks. 0,3% dla stałych członków. Jednym słowem banki komercyjne mają zazwyczaj ciekawszą ofertę – tyle, że niekoniecznie dla takiego samego klienta. SKOK-i to jednak wciąż rynek klientów o wyższym ryzyku. W sumie ciekawi jesteśmy, jak SKOK-om pójdzie w kredytach hipotecznych. To w końcu ciężki kawałek chleba, a dla klienta liczy się przede wszystkim cena. Przecież własnie dla niej są w SKOKu – jeśli chodzi o lokaty czy kredyty. Czy hasło „Zostań współwłaścicielem kasy. Jest nas już 1 500 000” w tym przypadku zadziała? Naszym zdaniem przy wysokich cenach kredytów mieszkaniowych nie – chyba, że taka osoba zostanie najpierw odprawiona z kwitkiem z banku komercyjnego. Pytanie też, czy banki spółdzielcze nie będą teraz za bardzo płakały. Normy ostrożnościowe w ich przypadku działają na niekorzyść i mogą co najwyżej stać się pośrednikiem kredytów sprzedawanych przez BGŻ czy Nykredit. Jeśli wykorzystają ten argument przeciw SKOK-om?

A SKOK-i? Wydaje nam się, że ich pozycja będzie cały czas rosnąć, a co za tym idzie konkurencja z bankami się zaostrzy. Podejrzewamy, że w obecnej sytuacji mogłyby sobie poradzić nawet, gdyby zostały objęte jednolitym nadzorem, chociaż pewnie do tego nie dojdzie, bo od razu trzeba byłoby im dać np. prawo do wykonywania tytułu egzekucyjny. W każdym razie naszym zdaniem w najbliższym czasie zostanie zachowany status quo. Czas zaś działa na korzyść samych SKOK-ów i jedyną rzeczą, której mogą się obawiać, to pogorszenie wizerunku. Na tym polu radzą sobie jednak całkiem dobrze, o czym świadczy kolejna już zresztą kampania reklamowa.