Social Media w służbie komunikacji wewnętrznej

Swobodna, dwustronna komunikacja z pracownikami przy użyciu narzędzi Web 2.0 zyskuje na znaczeniu. Grupy dyskusyjne, czaty, blogi, galerie zdjęć – to już stałe elementy sieci wewnętrznych w polskich organizacjach.

Pojawiły się nawet kompletne firmowe portale społecznościowe dla pracowników. Jak pokazują badania, tego typu działania czynią firmę nie tylko odporniejszą na kryzysy pracownicze, ale również pozwalają na szersze wykorzystanie kreatywności i wiedzy pracowników.

Kiedyś firmy wdrażające rozwiązania intranetowe w korporacjach musiały przekonywać kadry zarządzające do bardziej otwartych form komunikacji z pracownikami. Dziś to pracodawcy żądają rozwiązań umożliwiających bardziej otwartą komunikację, znanych m.in. z Facebooka. Portale intranetowe coraz częściej zawierają systemy notyfikujące wskazujące użytkownikowi – podobnie jak w najpopularniejszym na świecie serwisie społecznościowym – na aktywność innych użytkowników zbieżną z wcześniejszą aktywnością pracownika na portalu (np. komentarz do wcześniejszej wypowiedzi aktywności).

– Wewnętrzne portale pracownicze umożliwiają monitorowanie nastrojów, poprzez obserwację wpisów na forach, czy wreszcie wykorzystywanie wiedzy i pomysłowości pracowników poprzez umożliwienie im zgłaszania pomysłów. Wprowadzenie do komunikacji wewnętrznej tego typu rozwiązań zmniejsza także ilość tzw. „toksycznej komunikacji”, którą w tradycyjnej komunikacji wewnętrznej generuje m.in. nadmierna liczba przychodzących e-maili  – mówi Aleksander Sala, prezes zarządu Kolibro Intranet Experts.

Jane McConnell, specjalistka strategii intranetu o globalnej renomie i autorka uznanego w branży IC dorocznego raportu Global Intranet Trends*, wskazuje, że przyszłością sieci wewnętrznych jest właśnie tego rodzaju implementacja w ramach jednego systemu – zwanego Digital Workplace – który jest połączeniem klasycznego intranetu, platform współdziałania oraz narzędzi social media.

W Polsce jednym z ciekawszych przykładów użycia social media na polskim rynku jest portal społecznościowy Małe Piwo pracowników Kompanii Piwowarskiej, zwycięzca zeszłorocznej edycji konkursu INTERNALE w kategorii „Najlepszy projekt komunikacji wewnętrznej”. Zawiera on wszelkie elementy właściwe dla Web 2.0: blogi, galerie, fora, informacje o imprezach, wiadomości i dane kontaktowe. Małe Piwo to konta blisko 2 tys. użytkowników, z których każdy posiada swój własny profil. Do portalu pracownicy logują się za pomocą internetu – może być więc używany zarówno w miejscu pracy, jak też poza nim.

– To najlepsze narzędzie informacyjne i integracyjne dla wielkiej firmy, takiej jak nasza, która nie obejmuje wszystkich swoich pracowników intranetem, a duża ich część – jak np. pion sprzedaży, jest silnie rozproszona geograficznie. Z drugiej strony chcieliśmy, aby portal Małe Piwo był w odbiorze możliwie eksterytorialny, niekorporacyjny – mówi Wojciech Mrugalski, kierownik ds. komunikacji w Kompanii Piwowarskiej.

Jednocześnie portal daje możliwość bliskiego kontaktu z czołowymi przedstawicielami kadry zarządzającej, np. poprzez organizowane czaty, czy śledzenie prowadzonych przez nich blogów (w tym np. video-bloga dyrektora generalnego Kompanii Piwowarskiej – Gary’ego Haigh, w którym komentuje on wydarzenia w firmie, nastroje w grupie SABMiller, ale także opowiada o planach na wakacje, czy o swoich futbolowych sympatiach. Dzięki możliwości swobodnych komentarzy, jaką daje portal, każdy z pracowników może wymienić z Garym swoje opinie na różne tematy.

– Portal daje nam dużą wiedzę o nastrojach naszych pracowników, pozwala rozładowywać napięcia, wyjaśniać różne kwestie, które budzą ich wątpliwości. Jednocześnie jest świetnym narzędziem integracyjnym. Przy czym integracja odbywa się oddolnie – poprzez naturalnych liderów społeczności. Najlepszym tego przykładem jest na naszym portalu grupa tematyczna poświęcona piłce nożnej, w ramach której jeden z naszych pracowników na własną rękę organizuje konkursy, pracownicy dyskutują o meczach i formują zespoły do ogólnofirmowego turnieju piłkarskiego, który został reanimowany właśnie dzięki tej społeczności – dodaje Wojciech Mrugalski.

Źródło: Intranety.pl