Solvency II – konieczność przyśpieszenia prac nad wdrożeniem wymogów Dyrektywy

Wyniki najnowszego raportu „Badanie KPMG na temat gotowości do wprowadzenia systemu Solvency II w Europie Środkowo – Wschodniej”

Wciąż odległe jest wdrożenie postanowień Dyrektywy Solvency II, która od października 2012 roku ma zmodernizować europejskie regulacje dotyczące zarządzania marginesem wypłacalności w zakładach ubezpieczeń i reasekuracji. Skala zmian, które będą musiały zostać wprowadzone w celu dostosowania zakładów do wymogów Dyrektywy jest tak duża, iż może być trudna do realizacji, jeżeli już teraz nie zostaną podjęte właściwe działania na rzecz wdrożenia nowych wymogów.

Małe zakłady ubezpieczeń wciąż czekają z rozpoczęciem prac

Blisko 44% zakładów ubezpieczeń nie rozpoczęło jeszcze wdrażania Solvency II. Dokładnie 6% respondentów nie tylko nie rozpoczęło jeszcze prac, ale nie zamierza również rozpocząć przygotowań do wdrożenia Solvency II w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Spośród przebadanych podmiotów, 38% które nie rozpoczęły przygotowań, zamierza to zrobić w przeciągu najbliższego roku. Wśród zakładów ubezpieczeń, które nie rozpoczęły jeszcze wdrażania Solvency II, dominują przede wszystkim małe podmioty, liczące na wsparcie grupy kapitałowej. W Polsce ilość zakładów ubezpieczeń, które nie rozpoczęły wdrożenia postanowień Solvency II jest dużo mniejsza i stanowi zaledwie 18% rynku.


„Nasze dotychczasowe doświadczenia z wdrażania tego typu regulacji między innymi w sektorze bankowym, pokazują, że skala zmian w poszczególnych podmiotach może być na tyle znacząca, iż termin październik 2012 może być trudny do utrzymania. Dodatkowo należy mieć na uwadze, iż wdrożenie modeli wewnętrznych lub zaawansowanych metod zarządzania ryzykiem wymaga odpowiedniej wiedzy, danych oraz systemów informatycznych – zarówno wyszkolenie pracowników, jak i budowa systemów wymaga dużych nakładów pracy oraz czasu. Dlatego sugerujemy rozpoczęcie prac nad wdrożeniem Dyrektywy Solvency II najszybciej jak to możliwe” – komentuje Bożena Graczyk, Partner, Kierownik Działu Zarządzania Ryzykiem Finansowym w Europie Środkowo – Wschodniej w Firmie Doradczej KPMG.

Autonomia zakładów ubezpieczeń w regionie

 
Wyniki przeprowadzonego badania pokazują, że prawie jedna trzecia respondentów rozpoczęła wdrażanie postanowień Dyrektywy Solvency II z własnej inicjatywy (28%), czyli bez nacisków ze strony organów regulacyjnych lub grupy kapitałowej, do której należą. Znacząca liczba ubezpieczycieli, którzy rozpoczęli prace przygotowawcze jako część projektów grupowych (47%), planuje utrzymać wysoki udział i niezależność w procesie podejmowania strategicznych decyzji podczas prac wdrożeniowych. W obszarze realizacji prac w zakresie Solvency II polskie zakłady ubezpieczeń wykazują dużo większą samodzielność oraz autonomię w porównaniu z respondentami z innych krajów. Dodatkowo w Polsce zauważalne jest silniejsze oddziaływanie organów nadzoru w porównaniu z pozostałymi krajami w regionie (27%).

„Autonomia ta wynika przede wszystkim z przeświadczenia, że aktywy udział w projekcie grupy pozwoli na lepszą ocenę skutków wprowadzenia Dyrektywy oraz pozytywnie wpłynie na stan wiedzy w zakładzie ubezpieczeń” – ocenia Piotr Kotla, Ekspert w Firmie Doradczej KPMG – „Niezależnie jednak od stosowanych rozwiązań grupowych zakłady ubezpieczeń będą zobowiązane do udowodnienia lokalnemu organowi nadzoru, iż stosowane rozwiązania w zakresie zarządzania poszczególnymi rodzajami ryzyka oraz wykorzystywany system kontroli odzwierciedlają realne ryzyka wynikające z działalności podmiotu.”

„Zastosowanie grupowego modelu wewnętrznego w polskich zakładach ubezpieczeń będzie wymagało od nich nie tylko dobrego zrozumienia tego modelu, ale także może oznaczać konieczność wprowadzenia pewnych dostosowań związanych z polską specyfiką” – dodaje Andrzej Kwasowiec, Manager w Firmie Doradczej KPMG – „Aktywne włączenie się w tworzenie modeli wewnętrznych oraz prowadzenie równoległych i autonomicznych prac wdrożeniowych polskich zakładów ubezpieczeń może w przyszłości przynieść wymierne korzyści przede wszystkim w zrozumieniu ponoszonego ryzyka, jak również w trakcie uzgodnień własnych rozwiązań z organem nadzoru”.

Badanie QIS – impuls przyśpieszający wdrożenie Solvency II

Udział zakładów ubezpieczeń w czwartym badaniu ilościowym (ang. Fourth Quantitative Impact Study – QIS4) nadał znaczącego rozpędu procesowi przygotowawczemu do Solvency II (dotyczy 65% respondentów). Odpowiedzi udzielone w badaniu wskazują, że w zakładach ubezpieczeń biorących udział w QIS4, w przeciwieństwie do zakładów niebiorących udziału w badaniu, projekty Solvency II są na znacząco dalszych etapach wdrożenia postanowień Dyrektywy we wszystkich jej obszarach.

„Udział w ilościowych badaniach QIS znacząco poprawia stopień zrozumienia złożoności Dyrektywy Solvency II oraz pozwala na lepszą ocenę potencjalnych luk w obecnie opracowywanych rozwiązaniach dla potrzeb Dyrektywy, jak również daje możliwość oceny skutków wejścia w życie Solvency II. Wiedza ta powinna pozwolić na dokładniejsze ustalenie priorytetów przy planowaniu zasobów, harmonogramu lub kosztów wdrożenia”
–ocenia Bożena Graczyk, Partner w Firmie Doradczej KPMG.

Koncentracja na wybranych filarach

Ponad 35% respondentów, wśród których występują przede wszystkim małe i średnie zakłady ubezpieczeń, zaczyna prace od wybranych zagadnień lub pojedynczych filarów Dyrektywy. Blisko połowa mniej – 18% badanych, wśród których znajdują się przede wszystkim większe zakłady ubezpieczeń – od samego początku obejmuje swoimi pracami wszystkie trzy filary Solvency II. Ilość polskich instytucji, które rozpoczęły prace nad trzema filarami Dyrektywy jest dwukrotnie wyższa na tle pozostałych respondentów z Europy Środkowo-Wschodniej.

Zakłady ubezpieczeń pracujące nad trzema filarami w sposób szczególny obawiają się trudności we wdrożeniu wymogów wynikających przede wszystkim z Filaru II. Wyniki badania pokazały także, że zakłady ubezpieczeń zajmujące się jedynie wybranymi obszarami uważają, że Solvency II przynosi im mniejszą wartość dodaną niż podmioty, które biorą pod uwagę wszystkie trzy filary łącznie.

„Doświadczenia wynikające z wdrożenia postanowień Basel II w sektorze bankowym pokazują, iż wdrożenie wymogów jakościowych wynikających z Filaru II jest procesem długotrwałym i może oznaczać konieczność przeprowadzenia zmian w strukturze organizacyjnej, procedurach kontrolnych lub stosowanych systemach raportowania. Zmiany takie po pierwsze wymagają czasu, po drugie często wiążą się z koniecznością uzyskania właściwego konsensusu wewnątrz organizacji” – komentuje Bożena Graczyk, Partner w Firmie Doradczej KPMG.

Obawy i wyzwania związane z Solvency II

Wyniki badania pokazują, że obszarami budzącymi największe obawy są: presja czasowa wdrożenia, przeprojektowanie procesów biznesowych, opracowanie dokumentacji, przeprowadzenie Własnej Oceny Ryzyka i Wypłacalności (ang. Own Risk and Solvency Assessment – Proces ORSA), jakość danych oraz systemy IT. Jako istotne wyzwanie zakłady ubezpieczeń traktują koszty związane z dostosowaniem instytucji do wymogów Dyrektywy oraz konieczność dokładnego zrozumienia Dyrektywy Solvency II.

W Polsce obszar zarządzania ryzykiem, w tym ryzykiem ubezpieczeniowym wydaje się być obszarem, który budzi mniej obaw niż w cały regionie.  Jednak kwestie związane z systemami informatycznymi, procesem ORSA oraz procesem oceny nadzorczej budzą dużo więcej wątpliwości oraz obaw niż w przypadku pozostałych analizowanych krajów.

„Należy się zgodzić z respondentami naszego badania, iż zarówno jakość danych, jak i proces ORSA będą stanowiły duże wyzwanie dla zakładów ubezpieczeń. Uczestnictwo w ilościowych badaniach QIS jest dobrym sposobem na identyfikację poszczególnych ryzyk związanych z wdrożeniem przede wszystkim w obszarze posiadanych kapitałów oraz danych źródłowych”
– zauważa Izabela Sykulska, Biegły rewident i Senior Manager w Firmie Doradczej KPMG.

„Implementacja przepisów typu Solvency II często skutkuje powstawaniem komplementarnych kosztów niezwiązanych bezpośrednio z samą Dyrektywą” – dodaje Piotr Kotla, Ekspert w Firmie Doradczej KPMG – „Przykładem może być tu analiza ryzyk operacyjnych, które często skutkują zwiększeniem nakładów na działy IT lub współpracę z firmami świadczącymi usługi outsourcingowych. Dodatkowo zmiana struktury organizacyjnej skutkować może powstawaniem nowych działów (przykładowo dział ryzyka) lub zwiększeniem kosztów utrzymania obecnych jednostek organizacyjnych wynikających z większej ilości obowiązków (zauważalne przede wszystkim w działach audytu wewnętrznego oraz raportowania).”

Kluczowe wnioski

1.    Zaangażowanie kierownictwa

W tych zakładach ubezpieczeń, gdzie zarząd aktywnie uczestniczy w procesie wdrożeniowym, prace projektowe są na bardziej zaawansowanym poziomie wdrożenia wymogów Dyrektywy.


2.  
 Poprawa metod zarządzania ryzykiem

Nowe przepisy kładą szczególny nacisk na aktywne zarządzanie ryzykiem. Zakłady ubezpieczeń będą zobowiązane wcześnie identyfikować, mierzyć i zarządzać wszelkimi ryzykami, na które są lub mogą być narażone w ramach prowadzonej działalności. Jako część procesu zarządzania ryzykiem zakłady ubezpieczeń będą zobowiązane do przeprowadzania własnej oceny ryzyka i wypłacalności (proces ORSA), która zgodnie z wynikami naszego badania jest postrzegana za jedno z głównych wyzwań wdrożenia nowych wymogów. Dlatego też w zakresie metod zarządzania ryzykiem już teraz należy podjąć intensywne działania, aby do momentu wejścia w życie Dyrektywy mieć czas na ich dopracowanie oraz dostosowanie do skali działania i modelu biznesowego.

3.    Konieczność wzięcia udziału zakładów ubezpieczeń w piątym badaniu ilościowym

 
Wyniki badania pokazują, że na identyfikację wyzwań oraz ryzyk wynikających z Solvency II przez zakłady ubezpieczeń wpływa między innymi ich uczestnictwo w prowadzonych przez CEIOPS ilościowych badaniach QIS oraz poziom doświadczenia we wdrożeniu, jakie posiada dany zakład ubezpieczeń. Dlatego też aktywne uczestnictwo wszystkich zainteresowanych jednostek oraz kadry zarządczej w piątym badaniu ilościowym może przynieść wiele korzyści, a przede wszystkim powinno pozwolić na stwierdzenie, na jakim etapie wdrożenia Solvency II znajduje się zakład ubezpieczeń oraz które zadania wdrożeniowe należy potraktować priorytetowo.


4.    Analiza obszarów budzących obawy i wątpliwości

Wyniki badania wskazują na pilną konieczność przeprowadzenia analizy luk oraz skoncentrowanie się na tych obszarach, które w ocenie zakładu ubezpieczeń będą budzić najwięcej wątpliwości lub wymagają największych zmian, niezależnie, którego Filaru dotyczą.


5.    Świadomość poziomu wypłacalności

Ze względu na stopień złożoności i konieczność akceptacji przez organy nadzorcze modeli wewnętrznych dla potrzeb Filaru I spodziewamy się, że w pierwszym momencie wejścia w życie Dyrektywy Solvency II w większości przypadków stosowane będą przez zakłady ubezpieczeń metody standardowe opracowane przez organy nadzoru, które z racji konserwatywnego podejście będą generowały wymóg utrzymywania wyższego poziomu marginesu wypłacalności.

„Wejście w życie postanowień Dyrektywy Solvency II jest niezaprzeczalnie jedną z najpoważniejszych obecnie zmian regulacyjnych w sektorze ubezpieczeniowym, która skutkować będzie dużymi przemianami w zakresie zarządzania ryzykiem a być może nawet modelu biznesowego zakładów ubezpieczeń i reasekuracji” – podsumowuje Bożena Graczyk, Partner w Firmie Doradczej KPMG – „Choć przygotowania do wdrożenia wymogów Solvency II są sprawą priorytetową dla zakładów ubezpieczeń działających w regionie Europy Środkowo – Wschodniej, to aby zdążyć z pracami wdrożeniowymi do października 2012, który obecnie jest proponowanym terminem wejścia w życie wymogów Dyrektywy, niezbędne jest przyspieszenie tempa wdrażania Solvency II.”

Źródło: KPMG