Spadek cen mieszkań przyspiesza

Ceny transakcyjne w największych miastach Polski spadały w lutym w tempie dwucyfrowym – wynika z zestawienia transakcji dokonanych przez klientów Open Finance.

Gdańsk, Kraków, Warszawa i Wrocław – w tych miastach spadek cen transakcyjnych przez ostatnich 12 miesięcy przekroczył 10 proc. Niespodzianką jest obecność w tym gronie Warszawy, która do tej pory wyraźnie ociągała się ze spadkiem cen. Statystyczny wzrost cen w Poznaniu wynika z mocnego spadku na tamtym rynku w lutym ubiegłego roku.

Mamy więc pierwsze potwierdzenie naszej hipotezy – od kilku miesięcy zakładaliśmy, że przyspieszenie spadków cen mieszkań będzie miało miejsce w I półroczu tego roku, kiedy sprzedający zaczną akceptować nową sytuację na rynku mieszkaniowym i zejdą z cenami. Warto odnotować, że taki stan rzeczy – w połączeniu z niższym oprocentowaniem kredytów – zachęcił kupujących do działania. Zanotowaliśmy bowiem większą liczbę transakcji w lutym niż w styczniu (który był z kolei lepszy od grudnia i listopada).
 

Mediany cen transakcyjnych nieruchomości wyznaczone na podstawie transakcji przeprowadzonych przez klientów Open Finance

Źródło: Open Finance


Komentarz

Oczekujemy utrzymania się obecnej tendencji – ceny mieszkań powinny pozostać na niższym poziomie niż przed rokiem, a główną przyczyną pozostaje oczekiwanie na dalszy spadek cen i niepewność co do perspektyw gospodarczych (i utrzymania miejsc pracy) wśród kupujących. Nie mniej trzeba odnotować pozytywną rolę spadku stóp procentowych w Polsce, który podnioósł zdolność kredytową o ok. 20 proc. w ciągu ostatniego półrocza. Z drugiej strony kryzys finansowy i tak ogranicza liczbę kupujących do osób posiadających wkład własny lub wysokie dochody, zatem spadek oprocentowania kredytów nie jest jeszcze elementem decydującym o poprawie sytuacji na rynku nieruchomości.

Poprawy można spodziewać się w II półroczu, pod warunkiem, że kryzys będzie zmierzał ku końcowi. Wówczas przeświadczenie kupujących o własnej stabilnej sytuacji finansowej może przełożyć się na większe zainteresowanie kupnem mieszkań. Do tej pory brak przesłanek by spodziewać się poprawy na rynku mieszkań w Polsce.

Emil Szweda i Bernard Waszczyk, analitycy Open Finance


Home Broker

„Rodzina na swoim” coraz bardziej popularna

Już od kilku miesięcy mówi się o spadkach cen mieszkań, jednak dopiero teraz widać je wyraźnie. Ponad 10-procentowe zmiany to efekt negocjacji, na które coraz chętniej zgadzają się sprzedający.

Na największe upusty możemy liczyć i ze strony deweloperów, którzy mając problemy ze sprzedażą zaczynają wychodzić naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych klientów, i osób próbujących sprzedać mieszkanie na rynku wtórnym (upusty mogą sięgać nawet kilkunastu procent).

Taka sytuacja sprzyja osobom chcącym nabyć mieszkanie w ramach programu „Rodzina na swoim’”. Mogą one zaciągnąć kredyt hipoteczny w złotych, w którym państwo przez osiem lat spłaca połowę miesięcznych odsetek. Z uwagi na niezbyt wysokie limity cen metra kwadratowego mieszkań, jakie obowiązywały jeszcze w ubiegłym roku, pogram ten nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem. Jednak podniesienie progów cenowych w styczniu 2009 r. oraz spadek cen nieruchomości spowodował, że ta forma finansowania stała się bardzo popularna. Z ostatnich informacji wynika, że w lutym udzielono aż 1319 takich kredytów, czyli dwukrotnie więcej niż miesiąc wcześniej.

W kolejnych miesiącach liczba ta może być coraz większa, ponieważ ceny nieruchomości wciąż powinny spadać i więcej mieszkań będzie kwalifikowało się do projektu. Deweloperzy budujący niedrogie inwestycje upatrzyli w tym projekcie swoją szansę i coraz intensywniej kierują swoją ofertę do osób zainteresowanych tym właśnie sposobem finansowania. Ponadto Bank Gospodarstwa Krajowego, który koordynuje projekt, zaprosił do współpracy kolejne banki (w tej chwili kredyt z dofinansowaniem otrzymamy w siedmiu komercyjnych bankach), co sprawi, że produkt ten dotrze do większej liczby osób.

Popularność „Rodziny na swoim” oraz fakt, że osoby, które czekały na spadki cen, teraz wracają na rynek i kupują mieszkania, przekłada się na zwiększenie liczby zawieranych transakcji. Widać to wyraźnie, zarówno w Open Finance, jak i Home Broker. Prognozujemy, że w marcu transakcji tych będzie jeszcze więcej.
 
Aleksandra Szarek, specjalista rynku nieruchomości Home Broker
Źródło: Open Finance