„Były prezes PKO BP Jerzy Pruski będzie nowym szefem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Jak ustalił ‚Dziennik’, Ministerstwo Finansów ma dzisiaj zgłosić jego kandydaturę do rady funduszu. Jacek Rostowski chce tym ruchem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: wynagrodzić Pruskiemu utratę stanowiska szefa największego polskiego banku detalicznego oraz utrzeć nosa prezesowi NBP Sławomirowi Skrzypkowi.”, informuje gazeta.
„[…] Rostowski wie też, że kandydatura Pruskiego to uderzenie w prezesa NBP. Zanim bowiem Pruski został szefem PKO BP, był wiceprezesem Narodowego Banku Polskiego. Odszedł sam. A po złożeniu rezygnacji oskarżył prezesa Skrzypka o łamanie ustawy i bezprawne ograniczanie kompetencji członków zarządu banku centralnego. – Stosunki obu panów są, delikatnie mówiąc, dość chłodne – mówi współpracownik prezesa NBP.
Skrzypek nie chce, by Pruski został szefem BFG. Jak ustaliliśmy, już wczoraj zgłosił kontrkandydata. Tak jak informował wcześniej ‚Parkiet’, został nim Wojciech Kwaśniak. To były główny inspektor nadzoru bankowego, a dziś doradca prezesa Skrzypka. Ale Kwaśniak nie ma żadnych szans. Choć prezes NBP może negatywnie zaopiniować kandydaturę byłego szefa największego polskiego banku, nie jest w stanie zablokować jego wyboru […]”, czytamy w „Dzienniku”.
Do 31 lipca 2009 r. funkcję prezesa zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego pełniła prof. dr hab. Małgorzata Zaleska. Z dniem 3 sierpnia prof. Zaleska została powołana w skład zarządu Narodowego Banku Polskiego. Funkcję pełniącego obowiązki prezesa zarządu BFG objął dr Zbigniew Krysiak, który dotychczas zajmował stanowisko członka zarządu BFG.
Szczegóły w dzisiejszym wydaniu „Dziennika” w artykule „Awans dla Pruskiego na złość prezesowi NBP” autorstwa Mikołaja Wójcika.
WB