„Jak wskazują dane firmy Expert Monitor, w minionym roku reklamy funduszy inwestycyjnych kosztowały 7,3 mln zł. Rok wcześniej było to 37,2 mln zł. Największym reklamodawcą w 2009 r. było Pioneer Pekao TFI, którego wydatki sięgnęły blisko 2 mln zł. Ponad milion złotych wydało jeszcze tylko Union Investment TFI – 1,4 mln zł”, podaje dziennik.
„[…] – Zakładamy, że na reklamę w tym roku wydamy więcej środków niż w roku ubiegłym. Podejrzewam, że to będzie typowy trend także dla innych towarzystw. Klienci na nowo przekonują się do funduszy, towarzystwa będą chciały przekonać ich do swojej oferty” – mówi gazecie Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI.
„Mniejszy spadek wydatków na reklamy odnotowała większość innych instytucji finansowych. Łącznie w 2009 r. za kampanie zapłaciły 1,5 mld zł. Rok wcześniej było to 1,8 mld zł. W minionym roku tradycyjnie najwięcej wydały banki – ponad 890 mln zł. Drugie miejsce, z wydatkami na poziomie nieco ponad 400 mln zł, przypadło ubezpieczycielom”, podaje dziennik.
Minione dwa lata upłynęły pod znakiem bezpiecznych produktów depozytowych. Po załamaniu na giełdzie w 2007 r. wielu klientów straciło oszczędności swojego życia. W okresie hossy bankowcy niezbyt rzetelnie informowali o ryzyku związanym z inwestycjami, a niedoświadczeni klienci kuszeni historycznymi zyskami wpłacali do funduszy ogromne kwoty. Funduszom jest dziś bardzo ciężko odbudować utracone zaufanie, ale Polacy powoli wracają na giełdę.
Więcej w artykule Natalii Chudzyńskiej pt. „TFI tną wydatki reklamowe”.
WB