Tylko 6% inwestorów na GPW utrzymuje się ze swoich zysków

Inwestorzy indywidualni w Polsce określili swoje opinie, preferencje oraz kanały, jakimi się kierują przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Ogólnopolskie badanie tej grupy przeprowadziło Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych . Zostało ono zrealizowane na 1327-osobowej grupie celowej przy wykorzystaniu ankiety, pomiędzy kwietniem a lipcem 2009.

Giełda mimo spadków nie opustoszała, lecz stopa zwrotu z inwestycji drastycznie spadła. Ujemna stopa zwrotu w roku 2007 wynosiła 19,7%,a w 2008 43,6%. Wzrost wartości portfela w roku 2008 zadeklarowało tylko 35% respondentów. Obraz obecnego indywidualnego inwestora giełdowego nakreślił nam Łukasz Porębski, Specjalista ds. Analiz Giełdowych, SII:

Jaki jest profil inwestora?


Łukasz Porębski


Łukasz Porębski: Ogólnopolskie Badanie Inwestorów 2009 przedstawia statystycznego polskiego inwestora jako samotnego mężczyznę w wieku 25-36 lat. Posiada on wyższe wykształcenie i mieszka w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców. Inwestuje samodzielnie na giełdzie przeciętnie od 6 lat (o pół roku krócej niż w badaniu przed rokiem), w czym nie przeszkadza mu status zawodowy osoby zatrudnionej na umowę o pracę. Swoje doświadczenie w inwestowaniu ocenia na średnie, przy czym ocena rośnie wraz ze stażem na rynku. Informacje nt. rynku kapitałowego czerpie głównie z Internetu, a najczęściej wymienianymi źródłami są: serwisy internetowe, raporty bieżące i okresowe spółek oraz raporty analityczne i komentarze analityków. Przeciętny inwestor nie jeździ na Walne Zgromadzenia i nie inwestuje na rynku NewConnect, zmienia się to wraz ze wzrostem wartości portfela.

Co cechuje portfel inwestora?

Ł.P.: Ponad połowa inwestorów posiada portfel o wartości do 50 tys. zł, w porównaniu do 43% przed rokiem. Ogólne zmniejszenie środków świadczy, iż inwestorzy mocno odczuli skutki ponad półtorarocznej bessy na rynkach kapitałowych. Fakt ten potwierdza również pierwsza od 7 lat przeprowadzania badania ujemna przeciętna stopa zwrotu w 2008 roku, wynosząca -1,3%. Największy odsetek kapitału lokowany jest na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w akcje 4-7 różnych spółek (dywersyfikując swój portfel).Większymi wartościami portfela dysponują inwestorzy dojrzali, będący w związku małżeńskim i posiadający dzieci czy też prowadzący działalność gospodarczą.

Dla 6% inwestowanie jest głównym źródłem utrzymania. Jak można zdefiniować te grupę?

Ł.P.: Inwestowanie na giełdzie jako zawód wskazuje nieco mniej niż przed rokiem bo około 6,3% respondentów. Osoby takie, nie prowadzą działalności gospodarczej, ani nie są zatrudnione na umowę o pracę, lecz cały swój czas poświęcają na śledzenie rynku i dokonywanie na nim transakcji. Jednak im większa wartość portfela, tym większy udział osób, dla których inwestycje giełdowe są głównym źródłem utrzymania. W przypadku portfeli powyżej 500 tys. zł, do utrzymywania się z inwestowania na giełdzie przyznają się 3 osoby na 10.

Ile inwestują obecnie zainteresowani? Jak to wygląda na tle ubiegłych lat?

Ł.P.: Wartość portfeli inwestorów obniżyła się w przeciągu ostatniego roku, w porównaniu do lat poprzednich. Obecnie inwestorzy w większym stopniu dysponują portfelami do 50 tys. zł, a najmocniej spadł udział portfeli 100-500 tys. zł. Na tle lat ubiegłych istotnie zmienił się również rozkład oszczędności lokowanych na rynku kapitałowym. Więcej inwestorów przyznaje się do lokowania na rynku wyłącznie do 40% swoich oszczędności, a powyżej 40% odsetek ten się zmniejszył. Świadczyć to może po raz kolejny o większej awersji do ryzyka, spowodowanej kryzysem finansowym i rynkiem niedźwiedzia na giełdach światowych. Odsetek inwestorów posiadających w swoim portfelu akcje spadł, na rzecz lokat bankowych i instrumentów pochodnych.

Co cechuje osoby z szerszymi portfelami i jakiego rodzaju analizy stosują?

Ł.P.: Osoby posiadające portfele o wartości przekraczającej 100 czy nawet 500 tys. zł, wyraźnie odróżniają się na tle innych inwestorów. Ich staż na rynku jest dłuższy, częściej oddają swoje pieniądze w zarządzanie (asset management) i utrzymują się jedynie z inwestowania na giełdzie. Osoby takie, posiadają zdywersyfikowane portfele (akcje kilku spółek, różne waluty, lokaty bankowe, obligacje). Przy wyborze instrumentów częściej posługują się analizą fundamentalną, niż analizą techniczną. Osoby z bardziej zasobnymi portfelami częściej inwestują na rynku NewConnect oraz jeżdżą na Walne Zgromadzenia (uważają się za inwestorów długoterminowych).

Jakie zmiany mogą nastąpić profilu inwestora na skutek kryzysu?

Ł.P.: Kryzys finansowy, o którym tyle słyszy się w mediach, jest odczuwalny finansowo i przekłada się na planowane inwestycje 55,2% inwestorów. Jednak inwestorzy praktycznie już zapomnieli o bessie i próbują „odegrać” się na rynku. Mniejszy odsetek oszczędności lokowanych na rynku nie powinien długo się utrzymywać. Udział inwestorów indywidualnych w obrotach na giełdzie znów wzrósł, liczba aktywnych kont brokerskich również. Poza tym badanie OBI, w ciągu swojej siedmioletniej historii pokazuje, iż ze względu na pewną dojrzałość naszego rynku, profil inwestora jest mniej więcej stały w czasie. Istotnie zmieniają się głównie preferencje i sposoby inwestowania, awersja do ryzyka i stopy zwrotu.


Polscy inwestorzy cechują się raczej małym doświadczeniem na giełdzie. Jednak wraz z poświęconym na inwestowanie czasem rośnie także wartość posiadanego portfela. To co pozostaje wciąż bez zmian to niechęć do uczestniczenia w Walnych Zgromadzeniach. Blisko 90% respondentów zadeklarowało brak zainteresowania. O powody tego zjawiska oraz kurczenia się portfeli inwestorów zapytaliśmy Michała Masłowskiego:

Czemu portfele inwestorów są szczuplejsze?

Michał Masłowski

 

Michał Masłowski: Na zmniejszenie wartości portfeli miała wpływ ponad półtoraroczna bessa na rynku kapitałowym, głównie rynku akcji, wywołana globalnym kryzysem finansowym. Wartość głównych indeksów giełdowych spadła w tym czasie o ponad 60%, co niewątpliwie odzwierciedla uszczuplenie portfeli inwestorów.

Czemu inwestorzy nie biorą udziału w Walnych zgromadzeniach i jak można to zmienić?

M.M.: Obecnie około 90% inwestorów nie bierze udziału w Walnych Zgromadzeniach. Jako główne powody wskazują brak czasu na osobiste uczestnictwo, brak możliwości uczestniczenia w WZ przez Internet oraz nieznajomość zasad uczestnictwa w WZ. W mniejszym stopniu przeszkadzają inwestorom wysokie koszty dojazdu, czy brak wpływu na przebieg zebrania (podejmowane decyzje). Może się to zmienić, dzięki zmianie przepisów ustawy K.s.h. z początku sierpnia 2009 r., która reguluje kwestie uczestnictwa w Walnych Zgromadzeniach przez Internet (nie wychodząc z domu). Procedura uczestnictwa w WZ powinna stać się prostsze, a poza tym zniknął wymóg blokowania akcji pod WZ.

Inwestorzy najchętniej szukają informacji na serwisach internetowych, a z nich najczęściej wybierają serwis Bankier.pl. Skąd te preferencje?

M.M.: Inwestorzy podobnie jak w roku ubiegłym wskazali internet na bardzo wysokim miejscu, jeśli chodzi o uszeregowanie przydatności źródeł informacji nt. rynku kapitałowego. Poza serwisami internetowymi inwestorzy najczęściej korzystają z raportów bieżących i okresowych spółek oraz raportów i komentarzy analityków, które również znajdują w internecie. Portal internetowy Bankier.pl zajął podobnie jak przed rokiem I miejsce. Jeśli chodzi o podium, to w porównaniu z rokiem ubiegłym miejscami zamieniły się parkiet.com i money.pl, na korzyść tego drugiego. Możemy zauważyć również systematycznie pięcie się do góry serwisu stooq.pl. W stosunku do wszystkich tych serwisów udział inwestorów korzystających z nich zwiększył się w przeciągu ostatniego roku. Popularność serwisów (portali) internetowych pochodzi z tego, iż zawierają informacje kompleksowe, opisane w sposób prosty i przystępny przez ekspertów i praktyków rynkowych, które są dostępne natychmiast po ich opublikowaniu.

Informacja jest podstawą w podejmowaniu decyzji. Badanie wskazało, ze najchętniej wykorzystywanym źródłem wiedzy jest internet. Tam szczególne zainteresowanie zyskują serwisy internetowe, a z tychże najczęściej wybierany jest Bankier.pl. Dopiero czwarte miejsce zajęły gazety, a wśród nich prymat objął Parkiet. Ulubioną stacją telewizyjną inwestorów okazał się TVN CNBC.

Pogorszeniu uległa sytuacja rynku New Connect. Spadła liczba osób zainteresowana inwestowaniem na tymże rynku. Najczęściej wymienianym powodem była słaba znajomość rynku oraz mała płynność.

Zapraszamy do zapoznania się z wynikami badania przeprowadzonego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.  

Barbara Koziar, Bankier.pl

Źródło: Bankier.pl