Ubezpieczenie na wypadek powodzi

 Zakupu polisy należy dokonać wcześniej, ponieważ nie ubezpiecza się zdarzeń pewnych, jakim jest trwająca już powódź.

Ubezpieczenie mieszkania lub domu na wypadek powodzi zawierane jest przy ubezpieczeniu od ognia i zdarzeń losowych. Nie zmienia to faktu, iż ubezpieczyciele skrupulatnie definiują co jest, a co nie wypadkiem i z jakiego tytułu należy się odszkodowanie.

Polska Izba Ubezpieczeń podaje:
W I kwartale 2011 roku osoby indywidualne wykupiły 6,9 mln polis od skutków żywiołów, a firmy 621 tys. (w całym 2010 roku było to odpowiednio 7,5 mln oraz 973 tys.).

Podstawowe definicje powodziowe

Wiele osób często myli pojęcia zalania i powodzi. W terminologii ubezpieczeniowej charakteryzują one osobne sytuacje. Zalania oznaczają np. wydostanie się wody z instalacji kanalizacyjnej, pęknięcie rury czy też zalanie wodą pochodzącą z odpadów atmosferycznych. Podtopienia są lokalnym zalaniem terenów w wyniku dużych opadów deszczu, spływu wody po powierzchni gruntu lub przesiąkania wałów podczas powodzi. Powódź natomiast jest wynikiem „zalania terenów w następstwie podniesienia się poziomu wód w korytach i zbiornikach wód płynących lub stojących, zalania terenów wskutek ulewy oraz spływu wód po zboczach lub stokach na terenach górskich i falistych”.

Przykładowe zapisy OWU
AVIVA:
  • zalanie – rozumie się szkody spowodowane przez niekontrolowane wydostanie się wody, innych cieczy lub par z przewodów i urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania, przewodów i urządzeń technologicznych, jak również wydostanie się wody lub innego czynnika gaśniczego w wyniku samoczynnego uruchomienia się urządzeń gaśniczych z innych przyczyn niż pożar
  • powódź – rozumie się szkody spowodowane na skutek podniesienia się wody w korytach i zbiornikach wód płynących lub stojących

HDI Asekuracja:

  • Powódź to zalanie terenów w następstwie:
  • – podniesienia i wylania się wody z koryt wód płynących lub stojących,
    – zalania wodą spływającą po zboczach lub stokach na terenach górskich lub falistych.

  • Zalanie nagłe i niespodziewane:
  • – wydostanie się płynów lub pary spowodowane awarią urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania i innych urządzeń,
    – cofnięcie się wody lub ścieków z sieci kanalizacyjnej, o ile zabezpieczenie jej połączenia z publiczną siecią kanalizacyjną nie należało do obowiązków ubezpieczającego,
    – nieumyślne zalanie wskutek pozostawienia otwartych zaworów w urządzeniach wymienionych w pkt. 1), znajdujących się w ubezpieczonych budynkach,
    – samoczynnym otwarciem się główek tryskaczowych z przyczyn innych niż ogień, o ile nie nastąpiło ono na skutek prób ciśnieniowych, przebudowy lub naprawy instalacji tryskaczowej lub remontu budynku,
    – zalanie wodą lub innym płynem spowodowane przez osoby trzecie,
    – zalanie wodą pochodzącą z opadów atmosferycznych,
    – szkody powstałe na skutek stłuczenia akwarium lub innych przedmiotów stanowiących wyposażenie użytkowe lub wystrój wnętrz i zawierających wodę lub inne ciecze.

Mylone pojęcia często powodują, iż zgłaszamy się do ubezpieczyciela po odszkodowanie, które w gruncie rzeczy nam się nie należy. To, że mamy ubezpieczenie od zalania nie chroni nas przed powodzią i na odwrót. Podobnie będzie w sytuacji podtopienia – kiedy organa administracji gminnej nie ogłoszą stanu powodzi, nie możemy ubiegać się o ubezpieczenie z tytułu powodzi.

Obszary szczególnego zagrożenia

Ubezpieczyciele wyłączają swoją odpowiedzialność za szkody powstałe na obszarach uznawanych za zagrożone. Można do nich zaliczyć tereny zalewowe określone w planach miejscowego zagospodarowania, blisko rzek pozbawionych wałów przeciwpowodziowych lub znajdujące się pomiędzy wałem a linią brzegową rzeki, jeziora lub bezpośrednio w strefie wybrzeża morskiego, tereny na wodach gruntowych, jak również lokalizacje górskie.

Tereny zalewowe
Mieszkańcy terenów już w przeszłości zalewanych często napotykają na trudności z zawarciem umowy ubezpieczenia. Zdarza się, że oferowane im stawki są znacząco wyższe niż standardowe, a czasem nie otrzymują zgody na wykupienie polisy.
Mieszkając w pobliżu wałów przeciwpowodziowych, warto zainteresować się, czy ubezpieczyciel weźmie odpowiedzialność w sytuacji przesiąkania lub przerwania wałów. Często tereny zabezpieczone wałami obciążone są niższą składką ubezpieczeniową, ale jednocześnie wyłączają odpowiedzialność w razie zajścia takowego zdarzenia.
Wody gruntowe
Budując dom z podpiwniczeniem, powinniśmy bliżej przyjrzeć się warunkom hydrogeologicznym danego obszaru. Jeżeli jest to teren samoistnego przesiąkania wód gruntowych w piwnicach może pojawić się woda. Poziom wód gruntowych może ulegać zmianie na skutek zjawisk naturalnych (susza lub ulewy) lub działalności człowieka (wycinanie lasów). Gdy poziom jest wysoki, nawet niewielka ilość opadów może spowodować zalanie pomieszczeń.
Ubezpieczyciele wezmą odpowiedzialność za zalanie piwnic tylko jeżeli przesiąkanie wód gruntowych jest bezpośrednim następstwem powodzi lub deszczu nawalnego.
Tereny nadmorskie i górskie
Mieszkając nad morzem należy sprawdzić, czy ubezpieczyciel obejmuje odpowiedzialnością następstwa podniesienia się poziomu morskich wód przybrzeżnych oraz sztormu oraz. Natomiast w miejscowościach górskich istotne jest ubezpieczenie, które obejmuje spływ wody po zboczach i stokach górskich. Często ubezpieczyciele wyłączają te ryzyka.
Typowe wyłączenia odpowiedzialności za powódź

Warunki ogólnego ubezpieczenia ściśle określają czego dotyczy ubezpieczenie. Ochroną ubezpieczeniową mogą być objęte: budynki i budowle, nakłady adaptacyjne/inwestycyjne poniesione przez ubezpieczonego w wynajmowanych budynkach, środki obrotowe, maszyny, urządzenia i wyposażenie, mienie pracownicze, mienie powierzone ubezpieczonemu w celu wykonania usługi lub w celu sprzedaży, gotówka, będące własnością ubezpieczonego.

Firmy ubezpieczeniowe chwalą się, że ubezpieczeniem mogą być objęte szkody powstałe wskutek: „pożaru, uderzenia pioruna, upadku statku powietrznego, uderzenia pojazdu lądowego, huraganu, deszczu nawalnego, gradu, trzęsienia ziemi, lawiny, zapadania lub osuwania się ziemi, zalania, ciężaru śniegu lub lodu, dymu, fali uderzeniowej, pękania rur, upadku drzew lub masztów, powodzi” (Aviva). Jednocześnie – na stronach internetowych – nie mówią wprost o wyłączeniach od ubezpieczenia, „ukrywają” je w OWU. A to dość istotna kwestia, zwłaszcza w chwili zajścia zdarzenia.

Przykładowo, jeżeli w trakcie ulewy zostawimy otwarte okna i w wyniku poniesiemy szkody, ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania.

Przykładowe wyłączenia, AVIVA – OWU
Aviva nie ponosi odpowiedzialności za szkody:
  • spowodowane przez deszcz nawalny lub grad, jeśli do powstania szkody przyczynił się zły stan dachu lub rynien, brak lub nienależyte zabezpieczenie otworów dachowych lub okiennych albo innych elementów obiektu, o ile obowiązek utrzymania stanu technicznego budynku spoczywał na Ubezpieczającym
  • powstałe wskutek powolnego i systematycznego niszczenia przedmiotu ubezpieczenia z powodu nieszczelności urządzeń wodnokanalizacyjnych, grzewczych lub technologicznych, podsiąkania fundamentów lub murów wskutek działania wód gruntowych i opadowych, a także oddziaływania wilgotnego i suchego powietrza, gwałtownych zmian temperatury lub wilgotności powietrza, gnicia, utraty wagi, skurczenia, wyparowania, zmian w kolorze, fakturze, wykończeniu lub zapachu, działania insektów, zagrzybienia, zapleśnienia i przemarzania ścian, powstałe w wyniku powodzi, deszczu nawalnego lub zalania w środkach obrotowych, jeśli nie były one składowane na paletach, półkach, stelażach lub w inny sposób na wysokości co najmniej 10 cm od poziomu posadzki, chyba że do szkody doszło w wyniku działania wody lub innej cieczy na środki obrotowe z góry

Ponadto, należy zwrócić uwagę na wyłączenia tzw. ruchomości domowych, do których należą np. karty płatnicze, dokumenty, rękopisy, metale i kamienie szlachetne, dane przechowywane w komputerach. Godnymi uwagi są również limity procentowe odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody w określonych składnikach majątku, zazwyczaj tych najbardziej wartościowych (np. sprzęt audiowizualny, dzieła sztuki, papiery wartościowe). Ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania w wysokości równowartości zniszczonych rzeczy, a jedynie określony procent tej wartości, np. 40 %.

Ubezpieczeni często kierują się kosztem ubezpieczenia, a nie tym, co właściwie ono obejmuje. Nie zauważają związku między wysokością składki ubezpieczeniowej a potencjalnie wypłaconego odszkodowania. Tymczasem ta relacja istnieje i jest mocno zależna. Dlatego tak ważne jest racjonalne podejście do kwestii zakupu polisy – odpowiedniej do warunków, w jakich przychodzi nam funkcjonować i żyć.

Zuzanna Brud, Bankier.pl
Kontakt: z.brud@bankier.pl

Źródło: Bankier.pl