Dla większości tak, ale nie dla wszystkich Polaków oddawanie pożyczonych pieniędzy jest obowiązkiem moralnym – wynika z najnowszych badań Związku Przedsiębiorstw Finansowych. Obecnie tak twierdzi 91% badanych. Jeszcze sześć lat temu zdanie to podzielało 97% Polaków. Ponad 61% respondentów biorących udział w badaniu ZPF wskazało, że jest w stanie usprawiedliwić sytuację, w której ktoś pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Trudna sytuacja finansowa Polaków może zwiększyć tolerancję na nieuczciwe zachowania. Czy rzeczywiście jest to rozwiązaniem problemów?
Wyobraźmy sobie sytuację, w której płacisz za zakupy, a kasjer wydaje ci więcej reszty niż powinien. Wiesz, że pomylił się na twoją korzyść. Czy zwróciłbyś mu na to uwagę? Czy oddałbyś nadmierną resztę?
Jak wynika z badań Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) w Polsce, 36,2% respondentów dopuszcza ewentualność, w której nie zwróciłoby uwagi kasjerowi, który się pomylił na korzyść kupującego. Dlaczego? Ponad 60% osób z tej grupy uważa, że sprzedawcy nie zawsze są uczciwi, dla ponad 26% osób może to być opłacalna sytuacja, a 12,5% respondentów twierdzi, że jego środowisko akceptuje takie zachowania.
Stawia to uczciwość finansową Polaków pod znakiem zapytania. A zachowań, które poddają ją naszej wątpliwości, jest więcej.
Pożyczamy? Oddajemy… albo nie
Jak się okazuje, pożyczenie pieniędzy nie zawsze przez Polaków kojarzone jest z koniecznością ich zwrotu, takie wnioski płyną z raportu „Moralność finansowa Polaków 2022” przygotowanego przez ZPF. 91% uważa, że rzeczywiście obowiązkiem moralnym jest zwrócenie pożyczonej gotówki, ale 3% badanych już jest odmiennego zdania. Pozostałe osoby twierdzą, że trudno powiedzieć.
Na przestrzeni ostatnich lat ta kwestia ulega pewnej ewolucji. W 2016 r. oddawanie długów było obowiązkiem moralnym dla 97%, w kolejnych latach stosunek Polaków do zwrotu pożyczonych pieniędzy nieco zelżał. Rekordowo niski wynik badania pojawił się w 2020 r., kiedy to jedynie 90% respondentów uważało, że oddawanie pożyczek jest obowiązkiem moralnym. Dziś wynik ten jedynie nieznacznie wzrósł, ale plasuje się na wyjątkowo niskim poziomie 91%.
– Choć wiedza na temat finansów w społeczeństwie stopniowo się zwiększa, to wciąż dla wielu jest to drażliwa kwestia. Podejście do pieniędzy uwarunkowane jest wieloma czynnikami – w tym m.in. środowiskiem, w którym przebywamy. Jak pokazują badania, pojawiają się odmienne od wiodących perspektywy dotyczące zwrotu pożyczanych pieniędzy, co pewnie dla większości z nas może być dużym zaskoczeniem. Nie zawsze osoba, której udzielamy pożyczki wyznaje podobne zasady, ma poczucie obowiązku zwrotu wierzytelności, co warto próbować weryfikować przed dokonaniem ewentualnych transakcji – radzi Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Czym jest uczciwość finansowa…?
Ponad 61% respondentów uważa, że można usprawiedliwić sytuację, w której ktoś pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Płacenie gotówką bez rachunku, by ominąć płatność VAT? Na taką opcję przyzwolenie daje nawet blisko 56% Polaków. Przepisanie majątku na rodzinę, by uniknąć ściągnięcia należności, częsta zmiana rachunków bankowych, by uciec przed komornikiem, zatajenie informacji, które uniemożliwiłyby wzięcie kredytu – wszystkie te zachowania nawet co drugi z nas jest w stanie usprawiedliwić.
Choć wyniki te nie oznaczają, że takie nieuczciwe zachowania mają miejsce wśród respondentów, to niepokojący jest fakt, że takie postępowania mogą znaleźć usprawiedliwienia na tak szeroką skalę. Nierzetelni płatnicy, osoby zadłużone, nieuczciwi konsumenci w pewnej mierze poszukują kreatywnych rozwiązań, by uciec przed uregulowaniem wierzytelności, postępowaniem windykacyjnym lub egzekucją komorniczą. Jak pokazuje raport ZPF, Polacy w ponad połowie empatyzują z takimi osobami i poszukują usprawiedliwień dla takich zachowań.
– Takie podejście wynikać może z niedoskonałości regulacji prawnych, niewiedzy, strachu przed nieznanym czy też z coraz trudniejszej sytuacji finansowej Polaków. Nie zmienia to jednak faktu, że takie nieuczciwe zachowania powinny być piętnowane i eliminowane. Po drugiej stronie znajduje się poszkodowany – wierzyciel, który chce odzyskać należne mu środki. Do nieuczciwego postępowania popycha też złudne poczucie beznadziejności sytuacji, w której znalazła się dana osoba, co wynika z zaburzonej perspektywy. Często „od środka” sytuacja wydaje się być znacznie gorsza, niż jest w rzeczywistości. Z doświadczenia wiem, że współpraca z windykatorem, szybka i sprawna reakcja na początkowych etapach zadłużenia czy próba nawiązania dialogu z wierzycielem jest w wielu przypadkach owocna i może zmniejszyć ryzyko występowania nieuczciwości finansowej w przestrzeni społecznej – podsumowuje Marcin Czugan z ZPF.
Źródło: ZPF