Umowy Millennium zostaną zbadane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Zastrzeżenia dotyczą sześciu klauzul, m.in. braku jasnych zasad obliczania kursu walut obcych stosowanych w przypadku rozliczania kredytów indeksowanych. Według UOKiK bank może je kształtować dowolnie, niekoniecznie w oparciu o obiektywne kryteria […] Zastrzeżenia budzi także fakt, że bank podaje tylko dzień spłaty, a nie precyzuje pory dnia, z której stosowane są bieżące kursy walutowe.

UOKiK zakwestionował też m.in. klauzulę nieprecyzyjnie określającą sytuację, w której bank może zażądać dodatkowego zabezpieczenia kredytu oraz zlecić określenie wartości rynkowej nieruchomości, która jest zabezpieczeniem. Na podstawie nieprecyzyjnych zapisów stosowanych przez Millennium kredytobiorca nie jest w stanie przewidzieć, czy i kiedy może to nastąpić – uznał UOKiK.”, czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Kilka dni temu UOKiK pozwał BRE Bank za zapisy w umowach kredytowych tzw. starego portfela. Zgodnie z nimi oprocentowanie kredytów mieszkaniowych jest ustalane arbitralnie przez zarząd. Nie ma jednak szczegółowego określenia, w jakich warunkach kierownictwo banku może podwyższyć koszt kredytu. UKiK przygotowuje już kolejne pozwy.

Bank Millennium w opublikowanym wczoraj komunikacie poinformował, że w latach 2006 – 2007 r. bank skorygował zgodnie z sugestiami UOKiK, zapisy umowne budzące wątpliwości.

Więcej szczegółów w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: Monika Krześniak