Kilka dni temu bank centralny Chin podał, że banknoty pochodzące z terenów objętych epidemią koronawirusa będą odkażane lub objęte kwarantanną. Jak się okazuje, na Tajwanie dezynfekowane są dodatkowo karty płatnicze.
O sprawie napisał na Twitterze Tomasz Śniedziewski, korespondent serwisu rynek-lotniczy.pl. „Pomiar temperatury oraz… dezynfekcja karty płatniczej – takie atrakcje przy dzisiejszej wizycie w bankomacie.” – podał dziennikarz. Kiedy dopytałem go o szczegóły, wyjaśnił, że ochroniarz spryskał środkiem dezynfekującym jego kartę płatniczą.
Tymczasem chiński bank centralny wprowadził obostrzenia dla gotówki pochodzącej z terenów w największym stopniu dotkniętych epidemią. Pieniądze są poddawane 14-dniowej kwarantannie oraz odkażane za pomocą ultrafioletu lub podgrzewane.
Chińska Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała w środę, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła już 2 tys. osób.