Dane o inflacji na Węgrzech były znacznie lepsze od oczekiwań i pokazały wartość tego wskaźnika za luty na poziomie 3,2 proc. r./r. To oznacza, iż decyzja o obniżeniu stóp procentowych w tym kraju w marcu jest już przesądzona. Jako, że nie wyklucza się obniżki o skali powyżej 200 pkt bazowych, nie dziwi taka reakcja rynku. W poniedziałek zobaczymy także dane o inflacji w Polsce. Węgierskie stopy procentowe są jednak nadal o 1,75 pkt procentowego wyższe niż w Polsce, stąd więcej jest miejsca do ich obniżek.
Dane o wzroście PKB za IV kwartał 2004 r. nie zaskoczyły rynku, chociaż tak naprawdę zostaną poważniej przeanalizowane w przyszłym tygodniu. PKB wzrosło o 3,9 proc. wobec oczekiwań 4,1 proc. i wzrostu 4,8 proc. w III kwartale. To złe dane, ale najprawdopodobniej uwzględnione już w cenach papierów i walut, które bardziej patrzą w przyszłość niż na dane z poprzednich kwartałów. Inwestycje wzrosły w IV kwartale o 7,2 proc., a popyt krajowy o 2,9 proc.
Krótkoterminowa prognoza
Złotemu nie udało się mimo licznych prób powrócić poniżej poziomu 2,93 w stosunku do dolara. To oznacza, że sygnały sprzedaży polskiej waluty jakie powstały w tym tygodniu nie zostały anulowane.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
EUR/USD
Dane o deficycie handlowym w USA pokazały wartość -58,3 mld USD, tylko o 1,1 mld USD mniejszą niż rekord z listopada 2004 r. Wyłączając składnik związany z ropą naftową dane są rekordem i dlatego zostały negatywnie odebrane przez rynek. Kurs EUR/USD ruszył mocno w górę, jednak osiągnięty szczyt na 1,3480 szybko spowodował odbicie i powrót do wartości sprzed publikacji danych. Na rynku widać duże zaangażowanie kapitału spekulacyjnego, przede wszystkim funduszy hedgingowych. Mają one bardzo duże, krótkie zaangażowanie w dolarach, dlatego realizacja zysków przez nie może wywołać bardzo silną korektę EUR/USD.
W tym tygodniu mieliśmy tylko jeden wskaźnik warty uwagi. W przyszłym sytuacja nieco się zmieni, przy obecnym sentymencie ruch w górę powinien być kontynuowany.
Krótkoterminowa prognoza
Celem byków jest poprzedni szczyt 1,3666 dolara za jedno euro. Rynek na każdą informację, złą czy dobrą reaguje sprzedażą dolarów. Przy poziomie szczytu z poprzedniego roku powinniśmy widzieć dużą realizację zysków przez posiadaczy krótkich pozycji dolarowych.
Adam Łaganowski
Warszawska Grupa Inwestycyjna SA